Lucifer

Paradoksem takiej muzy jest to, że mimo smutnych historii w nich zawartych dźwięki okołobluesowe nie brzmią depresyjnie. Sam też znasz kulisy z opowieści późniejszych, bo nie słuchałeś oryginału w momencie jego powstania. Przy piosence o śmierci Claptona też nie płaczę. Big Beat określał na początku...

Jeśli potrafisz go sobie zwizualizować przy takiej muzyce to tylko pozazdrościć wyobraźni.
Fajna piosenka nie dla smutnych ludzi. I oryginał i powyższy kower.
Może nie wszystkie Big Beaty takie były, ale akurat Breakout był mocno osadzony w bluesie, więc nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Tragedia to twoje marudzenie gdzie tylko jest to możliwe. Dolej sobie rudej.
Wokal faktycznie daleki od powalenia, ale muzycznie wszystko na swoim miejscu. Czują bluesa należycie.

^super zagrane, szacun dla obu ekip (ale nie dla organizatorów festu, bo totalnie skopali to co najważniejsze).
Lucifer na żywo bardzo spoko, widziało się parę latek temu na SDL.

Kolejny numer z płyty, która wczoraj miała swoją premierę. Nie ma lipy i żaden Hajasz, który zna wybiórczo nowsze oblicze kapeli nie będzie mi mówił, że jest inaczej. Solidne heavy.

Niespodziewanie (przynajmniej dla mnie) przebojowi wariaci z zachodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych wydali kolejny album:

https://youtu.be/zJerKsACoS4?si=gd84rXYAuArl41W2 Nowy teledysk do nowego kawałka. Dobre granie, może nie to samo co na trzech legendarnych pierwszych płytach, może bez braci, ale podoba mi się. https://youtube.com/playlist?list=OLAK5uy_l1Pt7tCaDDY8HR9LHEfchjdptOfiPGZp4&si=_aYEueM3e4Vo6PEV "Banished ...

Tak, jest więcej tych mocniejszych i konkretniejszych muzycznie momentów niż na poprzednich płytach. Nie czuję zażenowania sluchając nówki. Słychać echa najlepszych dokonań tu i ówdzie.

Przesłuchalem "Stone" aż dwa razy, co jest o raz lub 1,5 razu więcej od "Yellow & Green" i "Gold & Grey" (które uważam za totalny upadek Baronów) i być może za jakiś czas posłucham po raz trzeci stąd taka przesadzona opinia. Chciałbym wierzyć, że jest lepiej niż jest

To jeden z tych zespołów, które ciepią na tym, że zaczynały z wysokiego C. Mieli być kolejnym muzycznym mastodontem (w przenośni i dosłownie). Na swoim debiucie brzmią jak zespół z lat 70. teleportowany do rzeczywistości sludge i post-metalu. Jest w tych riffach i harmoniach coś z Wishbone Ash , Ru...

Oficjalny teledysk do jednego z kawałków wrzucanych wyżej. Jest fajnie.

Okrutnie słaba okładka, lecz nastawiam się na kolejny dobry album i jestem ciekaw co nowego doda do ich muzy nowy gitarzysta. Co do obrazka to nie mam obaw, bo podobnie szpetny już 11 lat temu mieli, a treścią się obronili. Niech żyje DP! https://youtu.be/IWfNpA-mcsk?si=KdJ5GXo9HTimpI34 https://yout...

No tak w połowie te albumy są historiami i w połowie zbiorem piosenek. Również nie przepadam za "Fatalnym" Portretem, ale Pajączki uwielbiam (był to jeden z pierwszych albumów króla jaki poznałem).

Właśnie sobie słucham dysko Vektor i widzę, że prawie rok składają nowy album, szkoda. W każdym razie szacun za przywrócenie do żywych, obecne jak do tej pory tylko na pierwszym demo "Moonbase". Chyba jedyny to kawałek, który jeszcze nie został nagrany na nowo przez ten zespół. Edit: pozostało im je...

Nikt nie napisał, że In The Shadows jest lepsza z powodu bycia ładniejszą czy bardziej dojrzałą, ale widzę wszedł klasyczny syndrom oblężonej twierdzy wraz z równie klasycznym zaklinaniem rzeczywistości. Muzycznie bardziej dojrzałe blekszczurku łódzki, ale klimatem dwa pierwsze albumy gniotą ITS.

W tym miejscu warto, ba nawet trzeba wspomnieć, że w TEJ "niemieckiej" kapeli nie ma już ani jednego Niemca! Reasumując: ACCEPT istnieje jedynie jako znak towarowy, nie ma nic wspólnego z jego założycielami, a zwłaszcza z ICH pomysłami muzycznymi. No właśnie nie do końca, bo od czasu reaktywacji ni...

Dziewiątka całkiem fajna, a w pamieci zarył się najbardziej numer "Kiss The Demon".

Wykonanie na żywo coveru Eltona Johna sprzed kilku dni. Całkiem zywiołowo jak na srednią wieku w zespole, która wynosi 60 lat. Sam potężny emerytowany muzycznie gej przyklasnął.

Piękny trybjut dla potężnych braci Pierdolec. Będzie słuchane dalej!

Kolejny singiel zespołu, który albo wyda płytę albo nie.

Niby nic nowego, ale przyjemne bardzo. Fajnie by było gdyby odświeżyli "Necromancer" na kolejnej płycie albo epce, bo kawałek ma duży potencjał. Odświeżyli, ale przegapiłem. Jest jako bonus na debiucie: https://youtu.be/E5HoO3a3y7U?si=Ukvl6LwVR1i4J7gw Co do nowego numeru wrzuconego post wyżej - ele...

Kolejny świetny numer z albumu, który ukaże się już za 8 dni.

Dojebany numer! Rozdadzą w tym roku ewidentnie.

Dziewięcioutworowy album ma się ukazać 19 lipca tego roku.

A co do samej muzy - tak, nie zawsze jest to rasowy stoner, a pustynny rock grywali raczej sporadycznie.

Nowy singiel stonerowych Brytoli.

"Forbidden" jest spoko. Stawiam ją na pewno wyżej od "13".

Po 40- tu latach do kapeli, na razie jako wsparcie na amerykańskich tegorocznych trasach wraca Dan Lilker. Z racji, że dwie legendarne kapele z którymi był mniej lub bardziej kojarzony padły - mam nadzieję, że powąglikuje przez dluższy czas.

"The Reckoning", drugi singiel z najnowszej płyty niemieckiej legendy. Jest moc!

Na trzecim albumie, który jak najbardziej pozwolił zespołowi zdać metalowy egzamin wszystko jest jak należy. Być może to takie podrasowane "Leprosy", może też zapowiedź dalszego rozwoju technicznego itd. Wszystko spoko, ale to jedyna z ich płyt, która żadnym hitem czy zagrywką, charakterystycznym ri...

Edit. Żadnego średniego. Dla mnie jest taki jeden, który ogólnie rzecz biorąc trochę mnie nudzi - "Spiritual Healing". No i jak tak można kłamać? W katolickim kraju. Tu nie trzeba klamać, bo odbiór muzyki jest czysto subiektywny w przypadku co lepsze, co gorsze gdy nic nie można nazwać słabym...ale...

kurz pisze: ↑
miesiąc temu
Edit. Żadnego średniego.

Dla mnie jest taki jeden, który ogólnie rzecz biorąc trochę mnie nudzi - "Spiritual Healing".

https://youtu.be/uXYOuBOmdbY?si=C2keNuURe4GNNy2_ Nowy kawałek "Endless Place" zagrany na żywo w zeszłym roku https://youtu.be/EFPSYuLd7WE?si=7nvwd5yq3eqM1dPW I otwieracz z nówki. Kurcze jest jakby lżej, ale nadal doomowo. Może nawet to co grają od poprzedniej płyty można by nazwać romantycznym doome...

Kawałek znany już z lajwów, a wydany studyjnie niecały tydzień temu. Mam nadzieję, że zabiorą się za nagranie płyty.

Lista utworów:

1. Where the Light Fades 06:39
2. Mind Burns Alive 07:57
3. Signals 07:53
4. Endless Place 10:39
5. Daybreak 07:12
6. With Disease 10:36
50:56

Jaram się!

Jakub pisze: ↑
miesiąc temu

Jest kolejny kawałek. Jak Wam się widzi?

Dobrze słychać brzmienia południa, może w dalszym ciągu klimaty Down, ale też sporo tutaj mocy hc. Bardzo dobry numer.

Ci też umieli w klawisze.

Otwieracz z najnowszej płyty.

10 album zatytułowany "Hidden" ukaże się 17 maja.

1. Crookhead
2. Kismet
3. Spidher
4. Mausoleum
5. Leeched
6. Soulost

Nowe kawałki z pięknymi tekstami.

Bardzo ładne piosenki, warto kliknąć.

Od razu słychać, że to wegetarianie tęskniący za mięsem. Mimo napierdolu całkiem przebojowe, głowa się kiwa a nóżka tupie.
Kolejna godna uwagi grindowa kapela z Polski.

Jebać leśny metal!

Sztosowy numer, czyli nic nowego w przypadku death metalowej odpowiedzi na Neurosis.

Intuicja podpowiada, że dostaniemy wpierdol taki jak na ostatniej płycie, równy wjeb jak na "Destroyers of All", a może i lepiej.

Krzysiu wyraźnie zmęczony, ale z racji, że muza mu towarzyszącą jest spoko to poczekamy na całość. Jest chujowo, ale stabilnie, może odrobinę lepiej niż na poprzedniczce...poczekamy. Wmawiam sobie iż warto czekać na całą płytę, a może już ogluchlem od dzikich ryków Christophera? Okaże się w samym se...

Po dwóch kawałkach z nadchodzącej płyty można się spodziewać co najmniej czegoś przyzwoitego. Powtórzę się - powrót w ich wykonaniu jest najlepszym co się wydarzyło w thrashu od lat. Wujasy znów pokazują młodym thrashersom o co chodzi w tej muzyce. Bardzo dobra okładka z podwójnym lokowaniem produkt...

Nowy numer z nowej płyty która wyjdzie pod koniec kwietnia. Moim zdaniem elegancki wpierdol: https://fullofhell.bandcamp.com/album/coagulated-bliss https://youtu.be/oZ26WDVpVnQ?si=NPWGPqTeMJzSBvnt I znów będę musiał się przyjrzeć muzyce tych szaleńców, bo poprzedni pełniak miło łechtał uszy, bo było...

Z zasady nie słucham typowego punku, bo mi to kaleczy uszy i nieważne czy polski czy klasyka stylu zza mniejszej czy większej wody. Zdarzają się jednak drobne odstępstwa od tej reguły i kliknąłem w wesoły, robolski punk/oi: https://www.youtube.com/watch?v=ohuYlplGRiU i w wydany parę lat temu album p...

No, na ostatniej mega kijowe wokale. A szkoda, bo niektóre kompozycje były tam całkiem dobre. Ja się dziwię, że Krzysiu jeszcze potrafi mówić z takim zajechanym gardłem, bo zjazd wokalny się zaczał u co najmniej w 2015. Możliwe, że się powtarzam już w tym temacie, ale "plonącego" Krzysztofa nie da s...

Całkiem przypadkowo szukając nowych przemówień Donalda Trumpa znalazłem takie oto zacne nagranie:

https://www.bitchute.com/video/ANJJyHsN4xdT/

Piękny polski heavy metal, a nie jakieś popierdółki. Widać, że sporo piw zamówiono tamtego wieczoru...

Może wyjdę odrobinę poza metal, nie pisząc też nic wyjątkowego, ale zrobię to, bo mi wolno: Dobrzy klawiszowcy to ludzie, których że świecą szukać, a często są bardzo wszechstronni, są mniej medialni od reszty składu kapeli, angazują się w wiele różnych projektów, są otwarci na nowe. I z takich inst...

Piękny kawałek. Mocne celticfrostowanie, ale też jakoś to tak podobnie na moje ucho płynie jak na ostatniej jak dotąd płycie Czechów z Gospel of The Future. Może @pit kliknie i sprawdzi sladżowych pepików?

viewtopic.php?f=7&t=4598&p=98353&hilit=Gospel#p98353