Tzn umówmy się Goodbluff to ich najlepsza rzecz, a Arrow to pierdolone arcy dzieło. Arcy do potęgi arcy. Good S(B)luff. Godbluff . jest boskie. W całości pewnie wolę He to He, Who Am The Only One , ale za to Pawn Hearts umieściłbym jednak nieco niżej (co może być bluźnierstwem), mimo arcydzieła - P...
Corey włożył maskę z czasów debiutu, bo świętują 25 lecie owego albumu. Na perkusji na 90% Eloy znany z długoletnich występów w Sepulturze, sądząc po sylwetce, "fryzurze" i specyficznym, energicznym stylu gry na perce, który go cechuje. Ponadto, dodawali niby jakieś widea na stronie internetowej i j...
PS wie ktos jaką setliste proponują Panowie na obecnej trasie ? Bo nie wiem , czy brac jako rekwizyt szpadel , czy się w niemiecki mundur ubierac Jedno i drugie. I jeszcze kadzidła. Fajna, przekrojowa setlista w sumie. https://www.setlist.fm/setlist/marduk/2024/backstage-halle-munich-germany-bab7dc...
Dziś premiera. Ja już po jednym odsłuchu i powiem, że dupy nie dali. Na last.fm ktoś pisał, że nuda i że bawią się w bycie Converge. Z tym Converge to trochę jest trop. Ale czy nuda? Nie. Od razu wydaje się ten album być prostszy w odbiorze od poprzedniczek, mimo że nadal potrafi się zrobić gęsto, d...
Labyrinth Constellation sobie ostatnio katowałem. Świetny, wyborny album. Techniczny death metal z kosmicznym, zimnym klimatem. Klimat udało się osiągnąć głównie za pomocą klasycznych środków, bez uciekania w ambienty i inne takie. To mnie chyba najbardziej urzekło w tej płycie - że odpowiednie rif...
A dajcie spokój z tym The Puppet Master . To dobry, naprawdę dobry album, ale Król przyzwyczaił do wyższego poziomu. Nawet pewnie Abigail II: The Revenge jest nieco lepsze. W końcu tam znajdują się The Storm, More than Pain, Spirits czy Mommy z namacalnym wręcz klimatem i arcydziełem na gitarach. Sa...
Fatal Portrait - 7/10 Abigail - 10/10 Them - 7/10 Conspiracy - 10/10 The Eye - 10/10 Spider's Lullabye - 9/10 The Graveyard - 10/10 Voodoo - 9/10 House of God - 9/10 Abigail II: The Revenge - 7/10 The Puppet Master - 7/10 Abigail to ponadczasowy album, jeden z najlepszych, zapewne, w historii heavy ...
Chyba nie za dobrze się dogadują. https://www.instagram.com/p/C6B3v9kJSpK/?igsh=MW54b3Z1YzRsdTJqaA== Announcement: The production of this latest album was arduous and challenging to such an extent that it has revealed fractures within the band. These tensions had already been observed during the cre...
Jak dotrzesz do równie przezajebistych Angel Rat i The Outer Limits to, używając Hajaszowej nomenklatury, zrobisz karpia ;) Nothingface jeszcze aż takim szokiem, z faktu bycia kanadyjskim kameleonem metalowym, nie będzie. Na etapie Negatron i Phobos być może zadasz sobie pytanie czy to wciąż ten sam...
Apocalypticists to nie jest zły album (choć przyznaję, że zbyt wiele nie słuchałem), ale jego największą wadą jest to, że... jest następcą Enemy of Man , czyli albumu totalnego. W takiej sytuacji trudno poprzedniczki nie brać za punkt odniesienia w trakcie słuchania i wydawania werdyktów, a ową dwó...
Ja kilka razy próbowałem i niestety, nie leży mi ten nowy album. Poprzednie podobały mi się dużo bardziej, zwłaszcza z tych z okresu bardziej "mrocznego". A inna sprawa, że dużo chętniej wracam ostatnio do dzikszych, choć także mrocznych, początków. Przynudzają Cię te rozbudowane, długie i dość mel...
Häxan Sabaoth to moje pierwsze zetknięcie z muzyką tych Chilijczyków i po kilku odsłuchach rzec muszę, że świetna to płyta. To, co kilka postów, wyżej odnośnie gitar na płycie poprzedniej, napisał deathwhore , tutaj można by było śmiało zacytować. No świetna robota gitar, utwory napisane z głową. K...
Kolejny raz udało im się nagrać dobry materiał. Poprzedniczki i epki nie przebili, to po dwóch odsłuchach wiem, ale wiem już też, że będę do tego albumu wracał. Ponownie napisali sporo fajnych riffów, co cieszy, bo ta muzyka mocnym riffem stoi. Singiel zapowiadał, że wedrze się do tej krypty nieco w...
31 maja to premiera nowego albumu. Oj, zapowiada się kosa, jeśli album dotrzyma poziomu ostatniego pełnego wydawnictwa. Warto przypomnieć, że ostatnia płyta była srogim death/black metalowym wpierdolem dziejącym się na gruzowisku. A to już 9 lat minęło. Jak ten czas leci. Nowy kawałek brzmi bardzo o...
Podobno zakończyli działalność. Tak wyczytałem na Metal Collectors Polska i sprawdziłem to na metallum. Rzeczywiście tak jest. Debiut nawet lubiłem, dobry to był bagienny death metal. Chociaż już dawno nie słuchałem. Dwóch członków teraz ma działać pod nowym szyldem, Corpus Offal, a na bandcampie po...
Zdarza Wam się czasem słuchać Voivod , Katorz i Infini ? Jak się z nimi zapoznawałem to miałem mieszane uczucia, ale po czasie ugryzło, i to dość mocno, więc dotarłem do momentu, w którym uważam je za jedynie nieznacznie gorsze od płyt z lat 80' i 90'. Sporo hard rocka i punka, a jednocześnie osadzo...
Debiut Deftones jest monotematyczny(??), tzn. zwarty i jednolity, ale na brak hitów narzekać nie można. Oprócz transowego Bored zajebiste jest agresywne i energiczne Nosebleed czy kawałki z wspaniałymi riffami otwierającymi tj. Birthmark i Root. Chociaż rzeczywiście na jeszcze wyższy poziom wznieśli...
Vredens Tid i Legions of the North trochę się na początku gimnazjum słuchało i całkiem miło te płyty wspominam, ale fakt faktem, że nie wracam do tego. Aż tak źle jednak nie było, bo takiej cepelii i jarmarku nie odstawiali.
Ujebało mi się coś w głowie, że ich to głównie od drugiego albumu warto słuchać, tymczasem dziś wleciało na słuchawy A Scream from the Tomb Below i zakręciło się dwukrotnie. Nie ma tam absolutnie niczego innowacyjnego, ale te herbatniki czują old school. Gitary robią robotę, sporo dobrego riffowania...
Pierwsze co mi do głowy przyszło, jeśli chodzi o klawisze w ekstremalnym metalu. https://youtu.be/ZYUA8YZdomw Nie lubię, gdy klawisze są na głównym planie i wykorzystane w każdym utworze. Zazwyczaj mnie to odrzuca, ale jeśli są one wplecione zgrabnie i tworzą klimat jak u powyższych Austriaków to ju...
A ja ugryzę temat od innej strony, bo na rozruszanie dziś wleciało Order of the Leech , czyli świetny album z takimi strzałami jak Forced to Fear, Narcoleptic czy Per Capita, a jednocześnie spierdolony przez producenta. Zwłaszcza brzmienie perkusji pozostawia wiele do życzenia. Szkoda, ale takie zac...
https://i.imgur.com/Ej10J1m.png https://i.imgur.com/8GTI9NA.png Mercyless to kolejny przedstawiciel francuskiej sceny death/thrash, która miała się świetnie w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych. Zespół powstał w 1987 roku jako Merciless, a od 1991 działa jako Mercyless. Abject Offerings i Co...
https://i.imgur.com/3Ly3Xic.png https://i.imgur.com/1rhESrT.jpeg Dziś Francja kojarzy się głównie ze świetnym black metalem, lecz w zamierzchłych czasach nie brakowało tam zespołów potrafiących grać death/thrash w dobrym stylu. Pierwsze skojarzenie? Zapewne Massacra. I słusznie, bo to bardzo dobry ...
Tamto forum padło bodajże w 2016, bo ówczesna administracja przestała się interesować i płacić za hosting. Brutalland był od nowa stawiany, dlatego wszelakie posty z tamtych lat przepadły. Baw się dobrze! Facebook jest spoko do małych, luźnych dyskusji, ale wszystko przepada w natłoku postów, a na f...
No w końcu! Sprawdzałem codziennie i się pocieszałem Palaczem Zwłok i Kurwą, a teraz się będę Wieczną Wojną pocieszał. Nie mam pojęcia, który z Was tam napisał otwierający riff do tego kawałka, ale jak ten utwór nie będzie klasyką podziemia XXI wieku jak takie Dni Szarańczy czy Obłęd to ja już w nic...
Ale mi się debiutancki album wkręcił na fali fazy na staroszkolny heavy metal. Od wczoraj poleciało 5 razy, a zaraz odpalam dalej. Rzadko mi się zdarza jednego albumu z taką częstotliwością słuchać, ale tutaj się dzieje magia. Niesamowity klimat ma ten album. Oprócz świetnych kompozycji, klimat robi...
Zarówno Death or Glory jak i Stronger Than Evil to są wyżyny heavy metalu. Nie jestem jakoś wielce z klasycznym heavy osłuchany, ale no Szwedzi mieli niesamowity dar do pisania przebojów. Zwłaszcza na tym drugim powyżej wymienionym przebojowość sięga zenitu i cały album jest wypelniony hitami. Oczyw...
Wspaniała jest ich pierwsza płyta. W chacie chodzę w laczkach i miałem problem z grawitacją, bo prawie mnie z nich wyjebało. Undergroundowa produkcja i to szalone, nieprzewidywalne riffowanie robią robotę. Nawet nie przeszkadza fakt, że na solówkach brak drugiej gitary grającej riff. Do tego dość pr...
Fajna nazwa zespołu, sympatyczna okładka debiutu, pozytywne opinie - sprawdziłem muzykę. Całkiem niezły heavy metal z tego. Świetne wokale i wydaje mi się, są najsilniejszym elementem całości. Gitary dają radę, nie ma mowy o słabiźnie, tylko że po dwóch odsłuchach żadnego riffu w głowie zanucić nie ...
To jest obiektywnie bardzo dobry album Jest, jest. Jakiś czas temu słuchałem i cały czas klepie po japie. Fenomen zespołu w tamtych czasach jest na swój sposób zadziwiający A czemu? Ten 1999 to właśnie był idealny czas na takie granie. Nu metalowi zostało wtedy jeszcze kilka lat do zgonu. Dwa lata ...
Generalnie można czasem odnieść wrażenie, że w tych większych zespołach to po latach jedyne, co ich łączy to biznes. Kerry też po śmierci Jeffa mówił, że ostatni raz, kiedy spędzali razem czas poza Slayerem to było w okolicach wydania God Hates Us All , kiedy to pili browary i oglądali mecz hokeja w...