Niestety nie. W dziewięćdziesiątych słuchałem Darkthrone z kaset, nie z CD, a później nabyłem jakieś wznowienie na płytce i słucham go do teraz. Normalnie miałbym to gdzieś, ale zaciekawiło mnie, że płytę o takim brzmieniu można promować hasłem "remaster" (obecne wydanie) i to, co napisał Lis, że ws...
Nie no, takie cuda to tylko Cradle Of Filth dla mnie istnieją, ale i tak nie kupuję, bo od dawna są na półce. Zadowolę się CD jak mnie najdzie na porównania, bo z tego nośnika słucham głównie muzyki. Bywają w normalniejszej cenie.
Teraz to mnie zaskoczyliście :D Nie mam pierwszego bicia, ale chyba zapoluję na nie wobec powyższych rewelacji. Naprawdę może się okazać, że Darkthrone brzmi inaczej, niż sądziłem, że brzmi? :D W sumie to ja te płyty poznawałem głównie z kaset. Przyznam Wam, że żaden ze mnie purysta dźwiękowy, nie p...
Piękne jest to, że można się tak bardzo różnić w kwestii muzyki. Dla mnie "The Underground Resistance", "Eternal Hails....." i "Astral Fortress" to nie tylko jedne z najczęściej słuchanych płyt od ukazania się, ścisłych topów w dyskografii Darkthrone (chociaż tak inne od klasyków z 90s) ale i chyba ...
Napisałem, że "nie licząc intra i zmienionej kolejności kawałków" ;) Piszesz o ogólnych różnicach, a ja pytam, gdzie są te "death metalowe zagrywki", o których wspomniałeś? Przecież to nie wokal, nie brzmienie i nie klawisze, miałeś pewnie na myśli coś innego. Kawałki różnią się długością parę sekun...
O jakich death metalowych zagrywkach mówisz? Na pierwotnej wersji "Dusk...", wydanej ostatecznie po latach z podtytułem "The Original Sin", są praktycznie nuta w nutę te same kawałki, które trafiły na "Dusk..." z 1996 (i jeden na EP "V Empire"). Nie licząc intra i zmienionej kolejności kawałków to n...
Z jednej strony cyrk, a z drugiej te opowieści o niewydanej Goetii i skasowanym pierwszym Dusk miały swój klimat. BTW, odzyskali jeden kawałek z Goetii , został nawet wydany. Tak samo jak pierwsze "Dusk". Jedno i drugie potwierdza to, że ich styl to ewolucja. W tym co napisałeś nie widzę niczego złe...
Skoro dla dzieciaków, to już wtedy byłeś takim dziadersem, że Ci się nie podobało? ;) W książce "The Gospel of Filth" Dani wspomina, że nie planowali np. damskich wokali. Wyszło to dość naturalnie, gdy dziewczyna Samotha, Andrea Meyer, wpadła do studia. Spontan. Większą rolę klawiszy określa z kolei...
Z Darkthrone pewnie skrót myślowy i chodziło mu o pierwszy blackowy. Nie posądzam go o ignorancję w temacie, koleś jest absolutnym maniakiem takiej muzy. Nie znam się na tyle, żeby ocenić wypowiedź merytorycznie, ale jako szary słuchacz też sądzę, że słusznie prawi, przecież zespołów grających w pod...
@Destro, dzięki, Rockserwis zapewne nie będzie miał tego u siebie, oni głównie ściągają rzeczy na zamówienie. To spoko sklep, ale bardzo słaby jeżeli chce się mieć płytkę na premierę. Dowiedziałem się, że może facet z Fan.pl będzie miał.
"Old Star" jest z pozoru nijaka, na co złapali się swojego czasu panowie z kanału Metalurgia bezlitośnie ją chłoszcząc. A jak się wsłuchać i dać jej trochę czasu, to można się z nią polubić, szczególnie, że im dalej na albumie, tym ciekawiej. Osobiście wracam chętnie. Podobają mi się też teksty, któ...
Wydaje mi się, że DT raczej nie ma, lub ma bardzo mało, "niedzielnych słuchaczy" (dziwne określenie). To nie Satyricon, z którego sporo ludzi lubi tylko "Phoenix" ;) Liczne jest za to grono hejterów ich twórczości po "Sardonic Wrath". Co Was tak urzeka w "Arctic Thunder"? Nie twierdzę, że to zła pły...
Nie lubisz? Moim zdaniem najlepszy album Darkthrone w XXI wieku.
Żeby nie było, że jestem jakiś bezkrytyczny, to z płyt, które mniej mi podeszły to np. "Arctic Thunder" (właściwie tylko 2 kawałki tu lubię) i "Circle the Wagons", do której już praktycznie nie wracam.
Nie miałbym nic przeciwko kontynuacji pomysłów z "Eternal Hails" i "Astral Fortress", które po prostu uwielbiam. Zapowiedź sugeruje taki właśnie kierunek. Nie wiem, czy są płyty wydane po 2020, do których wracam regularniej. Jasne, że to jest takie trochę dziaderskie granie, ale ja już jestem dziade...
1) Howling Primitive Colonies (6:30)
2) Eon 3 (5:43)
3) Black Dawn Affiliation (6:11)
4) And In That Moment I Knew The Answer (3:17)
5) The Bird People Of Nordland (7:27)
6) The Heavy Hand (4:18)
7) The Lone Pines Of The Lost Planet (10:03)
To byłaby trzecia odsłona z różnym zestawem wokalistów i czwarta płyta projektu. Dla mnie spoko, fajne granie. Chociaż najlepsza była pierwsze płyta, z samym JP. Potem vol.1 też fajne, vol.2 niby to samo, ale mniej mi podeszło. Na koncert warto się wybrać jak ktoś lubi takie klimaty, panowie grają b...
Jak ja nie lubię takiego grania. Ani to szybkie, ani to wolne, nie ma ani fajnych riffów, ani fajnych melodii, ani to drapieżne, ani to poruszające, ani klimatyczne. Kurwa, to jest na max nijakie. Fajnie, że są ludzie, którym się podoba. Dla mnie to jest muza, której brakuje absolutnie wszystkiego, ...
Płyta jest przezajebista i w kategorii heavy metal ciężko oczekiwać czegoś więcej. Jest heavy, jest metal, jest ogrom energii i drapieżność zahaczająca momentami o thrash. Gdyby to wyszło w 80s to byłoby klasykiem Judasów. Richie Faulkner wykonał znakomitą robotę, bo domyślam się, że to on ciągnie t...
Jak dla mnie klawisze są OK. Oczywiście podstawowym instrumentem metalowego grania jest gitara, więc miejsce klawiszy jest jako uzupełnienie. Podobnie postrzegam rolę "operowego" wokalu. A jak jesteśmy przy przykładach, to tu dla mnie są przezajebiście użyte klawisze: https://www.youtube.com/watch?v...
Wydaje mi się, że po prostu jak ktoś lubi szeroko rozumiany metal, to ciężko żeby Motorhead w ogóle nie chwycił. To trochę tak, jakby lubić słodycze, ale nie lubić czekolady.
Nieufnie patrzę na sympatyków szarpania gitarowych strun, którzy nie lubią Motorhead :mrgreen: Okładki mieli zazwyczaj monotematyczne, co jest wadą i zaletą - od razu wiadomo, co to za zespół. Osobiście za najsłabsze uważam "The World Is Yours", bo to wygląda jak zrobione w GIMP, a także "We Are Mot...
Ewakuacji to tam sobie wolę nie wyobrażać. Jest tam w ogóle jakieś inne wyjście z sali? Np. w B90 są podwójne drzwi z boku, mniej więcej w połowie sali, otwarte podczas koncertów (ale zastawione płotkiem i pilnowane przez ochoniarza). Gdyby coś się działo, to naturalnie tworzą się 2 drogi wyjścia na...
Ja tam byłem tylko ja kilku koncertach i takiego ścisku jak teraz nie widziałem. Fajnie, że z tyłu można było chodzić, no zajebiście :D Gdyby można było tylko leżeć to byłoby już coś mocno nie tak. Ciekawe gdyby wszyscy ludzie z okolic merchu weszli to sali, czy byłoby tak fajnie. Mając porównania n...
Dzięki za info. To może nie będzie najgorzej. Coś czuję, że koncert będzie wyprzedany. A propos ostatniego słowa, widzę, że nie tylko ja mam zdziwienie co do tego, co miało miejsce w Progresji. Ludzie nie mieścili się w sali, a koncert nie był wyprzedany, Winiary pisało o 80% biletów. Chyba kogoś os...
Też mam stare "Under the Moonspell", także wznawiane również "Under Satanæ" z 2007, które zawiera dodatkowo "Anno Satanæ" i "Serpent Angel", więc nieszczególnie się tymi wznowieniami jaram. Chociaż nowe okładki UTM i AS fajne. Do wydawania samego "Anno Satanæ" w oryginalnym brzmieniu na CD/winylu ni...
Co oni mają za impotencję z tymi refrenami, tak samo jak Dickinson w ostatnim singlu w kółko powtarza tytuł. Wszystko fajnie, w pewnym sensie się jaram tym albumem, ale tego refrenu mam dosyć po połowie piosenki. Zwrotki zajebiste.
Możecie napisać co to jest to Centrum Koncertowe A2 we Wrocławiu? Czytam trochę w necie i różne rzeczy ludzie piszą, ale mało konkretnie. To duża sala?
Pisałem zanim było ogłoszone
Support gówno, ale to jest tylko gość specjalny, Dani pracuje nad Frozen Soul, których bardzo lubi muzycznie i prywatnie. Ale w sumie nie zrozumiałem czy na drugą część NF, czy na trasę w 2025.
Był ktoś wczoraj? Mega koncert, Dani naładowany energią jak królik Duracella. Atmosfera trochę jak przed erą smartfonów, nawet ludzie latali nad publiką i nurkowali w fosie :mrgreen: W sierpniu będą we Wrocławiu i w Katowicach w ramach drugiej części trasy :idea: A wczoraj był fajny wywiad z Danim w...
Ja pierdolę :lol: No ale co zrobić, nawet nowy album bym chętnie posłuchał. Chociaż coś czuję, że byłby bliźniaczo podobny do projektu Kinga. A może to właśnie dlatego tak wyszło, bo nie będzie nowej płyty Slayer i wkurzony tym faktem Kerry jednak ogarnął swój skład, a ze Slayer będzie tylko grał zn...
Ależ oni są słowni. Przecież było mówione, że nie wykluczają pojedynczych koncertów na festiwalach, mówili tylko, że nie będzie już regularnych tras i nowych płyt.
Te nowe są bardzo dobre. Osobiście lubię ich wszystkie płyty, ale nie da się ukryć, że "Darkly, Darkly..." to był zjazd formy, który zaczął się wcześniej, a trwał jeszcze dłużej. Natomiast ich ostatnie 3 płyty spokojnie stawiam na równi z "Midian" i starszymi klasykami. Owszem. Z czego taki poświęc...
O, to nie wiedziałem. No ale wciąż to jest pomylenie kibla z łaźnią, ta muzyka nie nadaje się w moim odczuciu na opery i orkiestry. W sąsiednim temacie piszemy o Tilo Wolffie i tamten gościu umiał z tego skorzystać. Bardzo lubię "Theli" i "Vovin", ale ich siłą jest właśnie prostota, pewna przaśność....
Lubiłem za szczeniaka starsze płyty, ale za ich największe osiągnięcie uważam "Fassade" i "Echos". Bywa tak, że jak artysta/zespół dostaje możliwość pracy z orkiestrą to wychodzi z tego wydmuszka, bo twórcy wyobraźni wystarcza jednak tylko na Casio. Tymczasem Wolff zdecydowanie wiedział jak wykorzys...
Cieszę się, że zaintrygowałem. Ja osobiście "Thornography" bardzo lubię i uważam, że to zajebista płyta, tylko klimatem nijak nie przystaje do tych klasyków z 90s i na tym traci. To wesołe, trochę piosenkowe granie. Przy czym te piosenki są dobre. Próbka z nowszych. Przezajebisty tekst. Comming out:...
Te nowe są bardzo dobre. Osobiście lubię ich wszystkie płyty, ale nie da się ukryć, że "Darkly, Darkly..." to był zjazd formy, który zaczął się wcześniej, a trwał jeszcze dłużej. Natomiast ich ostatnie 3 płyty spokojnie stawiam na równi z "Midian" i starszymi klasykami.