Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2068
Rejestracja: 6 lata temu

Re: Running Wild

dj zakrystian miesiąc temu

No ja bym się podpisał pod tymi ocenami, ale Black Hand Inn zaledwie 7/10? Jedynie Mr.Deadhed jest średni a reszta, to same szlagi na ryj, cytując klasyka.
Maskarada to bardzo niedoceniona płyta. Najagresywniejsza w ich dorobku, przy tym wchuj chwytliwa. Tytułowy albo Lions of the Sea wlewają się do uszu jak woda morska i wypłukują złogi miodzia u tych z drewnianym słuchem.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem

Tagi:
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1427
Rejestracja: 6 lata temu

Blind miesiąc temu

No niestety jedynie siódemka - dla mnie sporo słabsza od poprzedniczek, a i Masquerade mi lepiej wchodzi. Nie żeby była zła, bo nie jest. To dobra płyta, tylko Niemcy przyzwyczaili wcześniej do znacznie wyższego poziomu.
Żeby nie było, że tylko rugam - Fight The Fire of Hate to świetny szlagier, a Genesis jak najbardziej udany kolos. Druga połowa albumu dla mnie lepsza. Tak odkąd chwytliwe The Privateer wjeżdża to zaczyna być elegancko.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
8 mies. temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 3420
Rejestracja: 6 lata temu

DiabelskiDom miesiąc temu

Ja również mogę się podpisać pod tymi ocenami. Zwłaszcza uwaga nt Black Wings of Death mnie ujęła, bo to pierwszy kawałek RW jaki w ogóle usłyszałem i zajebiście mi się spodobał ten wstępniak do niego. W ogóle całą płytę mi wtedy podkręcił nowy gach koleżanki na jednej kuc-imprezie. Wszystko tam było fani Kredek i Dimmu a ten jedyny hejwiarz/traszer, no ale dość, że potem przez niego dwa tygodnie zasłuchiwałem się w tamtejszych hitach ze wspomnianym na czele, a także Fistful of Dynamite, Sinister Eyes czy Treasure Island. Piękne wspomnienia sprzed 20+ lat mnie naszły...
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1427
Rejestracja: 6 lata temu

Blind miesiąc temu

No wstęp do Black Wings of Death jest zajebisty. Słuchasz i masz ochotę unieść zaciśniętą pięść. Kiczowaty patos na pełnej, ale przecież to jest piękne w tej muzyce. No i reszta utworu też niezwykle chwytliwa i bujająca jak łajba w trakcie sztormu. A refren w Treasure Island to jeden z moich ulubionych obok tych z Bad to the Bone czy Port Royal. Właściwie przesłuchasz raz czy dwa i już się przyłapujesz na podśpiewywaniu go później w ciszy.
W ogóle, żeby w tak krótkim okresie nagrać tyle zajebistych płyt z takimi riffami i takimi refrenami to chyba trzeba być lekko stukniętym i mieć coś z geniusza.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
8 mies. temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2068
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian miesiąc temu

W RW ten kicz jest tylko w oprawie wizualnej. W muzyce to czyste chemicznie hejwi i zero pedaliady i lukru w stylu power metalowców jak Helloween czy Stratovarius. Black Wings of Death ma świetny, charakterystyczny dla RW wstęp. Ale takich melodii to oni mają dużo więcej. Od debiutu, aż do Rivalry jest po prostu zajebiście. Od Victory i Brotherhood już tylko dobrze, ale to i tak wysoki poziom. Właśnie 7/10. No bo BHInn to solidne 9/10. Freewind Rider, Dragonman, Soulless czy epicki Genesis strzelają po ryju jak ryba płetwą pijanego pirata.
Port Royal i Death or Glory to sztosy absolutne 10/10.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
encyklopedia metalu
Posty: 47
Rejestracja: rok temu

encyklopedia metalu miesiąc temu

dj zakrystian pisze:
miesiąc temu
Freewind Rider, Dragonman, Soulless czy epicki Genesis strzelają po ryju jak ryba płetwą pijanego pirata.
Z tej kapitalnej płyty wymieniłeś akurat najmniej interesujące kawałki.
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1427
Rejestracja: 6 lata temu

Blind miesiąc temu

Dragonman i Genesis zajebiste.
Freewind Rider i Soulless - po prostu ok.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
8 mies. temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
encyklopedia metalu
Posty: 47
Rejestracja: rok temu

encyklopedia metalu miesiąc temu

Black Hand Inn, The Privateer, Powder & Iron i rzecz jasna The Phantom of Black Hand Hill - tu leży moc i potęga

Wróć do „Heavy / Speed / Power Metal”