Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1719
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: LIPSK

Blazon Stone

Nucleator

Obrazek

Obrazek

Ahoj!

Chcielibyście wrócić do czasów, gdy Death or Glory albo Blazon Stone święciły triumfy? Narzekacie, że Rapid Foray to już nie to, i w ogóle uważacie, że stary dobry Running Wild umarł? Więc może czas zwrócić się w stronę uczniów, którzy dalej będą nieść sztandar pirackiego heavy metalu? I tu na scenę wkracza Blazon Stone, zespół Cedericka Forsberga, znanego z thrashowego Mortyr, Rocka Rollas i jeszcze paru innych projektów.

W 2013 roku, 2 lata po sformowaniu się, ukazuje się mocarny debiut Return to Port Royal. Oryginalności nie ma tu za grosz, wokal niekiedy słabuje, ale kompozycje śmiało mogły by się znaleźć na klasycznych krążkach ekipy Kasparka. Niektórzy zastanawiali się, czy to jednorazowy wybryk czy też nie - z błędu wyprowadził ich wydany w 2015 No Sign of Glory. Nagrany już z nowym wokalistą album jest jeszcze lepszy, potwierdzając, że ekipa Ceda nie bierze jeńców. Rok później ukazuje się kolejny, świetny longplay War of the Roses. Tego samego roku wydają EPkę Ready for Boarding, której tytuł znów został wzięty z Running Wild, konkretnie z koncertowego albumu z 1988 roku.

W tym roku natomiast Forsberg zamiótł konkurencję w heavy metalu, nagrywając póki co najlepszy album tego roku. Nawet Manilla Road czy Tyrant muszą uznać wyższość Blazon Stone. Down in the Dark to znakomity, zróżnicowany materiał z takimi killerami jak tytułowy numer, Hanged Drawn And Quartered czy Tavern Of The Damned. A wokal czasami do złudzenia przypomina Rolfa.

Czyste pirackie złoto, nędzne szczury lądowe!

Skład:
Ced - Bass, Guitars, Drums (2011-2019, 2020-present) Cloven Altar, Crystal Viper, Lector, Mortyr, Palantír, Runelord, Starblind (live), Breitenhold, Rocka Rollas, ex-The Storyteller, ex-Steelwing (live), ex-Anger Burning, ex-Återfall
Emil Westin Skogh - Guitars (lead) (2018-2019, 2020-present) Planet Rain, Rocka Rollas, ex-The Storyteller
Marta Gabriel - Bass (2021-present) Crystal Viper, Moon Chamber, Jack Starr's Burning Starr (live), ex-Börn Again, Marta Gabriel
Kalle Löfgren - Drums (2021-present) ex-Burn the Plague, ex-Follow the Cipher, ex-Bloodbound (live), ex-Billion Dollar Babies, ex-Mary Fay, ex-Deaf Rat (live)
Matias Palm - Vocals (2021-present) Domination Black, Heavy Metal Perse, Kirwes, Merging Flare, Night Crime, Guardians of Mankind, ex-Disease
▼ Byli muzycy
Erik Nordkvist - Vocals (?-2014) Candle, ex-Assaultery
Jan - Keyboards (2013-2019) Pirate Hymn
Georgy Peichev - Vocals (2014-2016) Mosh-Pit Justice, Runelord, The Outer Limits, ex-Суматоха
Erik Forsberg - Vocals (2016-2017)
▼ Muzycy koncertowi
Kevin Crona - Bass (2017) ex-Palantír, ex-Rocka Rollas (live), ex-Captain Black Beard
Kalle Löfgren - Drums (2017) ex-Burn the Plague, ex-Follow the Cipher, ex-Bloodbound (live), ex-Billion Dollar Babies, ex-Mary Fay, ex-Deaf Rat (live)
Emil Westin Skogh - Guitars (2017-2018) Planet Rain, Rocka Rollas, ex-The Storyteller
Erik Nordkvist - Vocals (2017) Candle, ex-Assaultery
Jimmy Mattsson - Bass (2018) Apocalypse Orchestra, Isole, Planet Rain, ex-AutumnMoon, ex-Loch Vostok, ex-The Storyteller, ex-Ereb Altor (live)
Daniel Sjögren - Drums (2018-2019) Bloodbound, Follow the Cipher, ex-Mandrake, ex-ReinXeed (live), ex-Twilight Force, ex-Sabaton (live), ex-Archon, ex-Billion Dollar Babies, ex-Vobra, ex-Z.I.A. (Zion Is Awakening)
Philip Forsell - Vocals (2018-2019) Tritillion, Antham
Dyskografia:
2013 - Return to Port Royal
2015 - No Sign of Glory
2016 - War of the Roses
2016 - Ready for Boarding [EP]
2017 - Down in the Dark
2019 - Hymns of Triumph and Death
2019 - Live in the Dark [live]
2020 - Return to Port Royal: Definitive Edition
2021 - Damnation






MA: https://www.metal-archives.com/bands/Bl ... 3540370011
BC: https://blazonstone.bandcamp.com/music
BC: https://stormspell.bandcamp.com/music
Ryszard pisze: 6 lat temu Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1753
Rejestracja: 7 lat temu

porwanie w satanistanie

Badam właśnie debiut - przefajowe granie, jeśli dalej jest lepiej, to naprawdę klawo 8-)
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4119
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Po mojemu debiut jest chyba najlepszy. Potem pomimo wzrostu technicznej formy, nieco się pogorszyło - poziom jeszcze trzymają, choć ostatnią po dwóch przesłuchaniach wywaliłem za burtę.
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1753
Rejestracja: 7 lat temu

porwanie w satanistanie

No właśnie, jak tak sprawdziłem - przyznam, że dość pobieżnie, tylko debiut dwa razy w całości przeleciał - to wychodzi mi, że zdecydowanie wolę ten mniej profesjonalny wokal i sound z jedynki, jakoś więcej w tym żywiołowości i starego Running Wild, a o to przecież w tym chodzi.
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1719
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: LIPSK

Nucleator

Ahoj, szczury lądowe! Kaprawy Ced ze swoją załogą już szykują haki, by 26 kwietnia przypuścić abordaż - wtedy to ukaże się album zatytułowany Hymns of Triumph and Glory.





Arr! Kawałek fajny, już szykuję beczkę rumu.
Ryszard pisze: 6 lat temu Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1719
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: LIPSK

Nucleator

Tym razem Cedric na nowej płytce Blazon Stone bierze na tapetę Black Hand Inn. I jak mu jego własna wersja wyszła? No cóż, po paru przesłuchaniach muszę przyznać, że niestety trochę poległ, aczkolwiek rozumiem ten stan rzeczy. Otóż z bogatego dorobku Running Wild BHI jest płytą, która nie ustępuje na krok takiemu Blazon Stone czy Death or Glory, niemniej w odróżnieniu od nich dużo mniej na niej pirackich melodii, natomiast więcej konkretnych heavy metalowych riffów. Rolf miał dryg do nich, czego wyraz dał choćby w Soulless czy Fight The Fire Of Hate.

Czemu o tym piszę? Bo to właśnie cedrikowe odpowiedniki tych kawałków są piętą achillesową nowego wydawnictwa. Mowa o Iron Fist of Rock i Slaves & Master, choć ten drugi się broni fajnym refrenem. Są niestety to utwory nieco nużące i nieco osłabiają pozytywny odbiór wydawnictwa. Na szczęście tam, gdzie do głosu dochodzą znane każdemu fanowi RW melodie przywodzące na myśl piratów, łajby, tawerny i inne tego typu rzeczy, jest dużo lepiej. Wyróżnić tu muszę żwawe Blood of the Fallen z fajnym motywem, Howells Victory przywołujący klimaty rodem z debiutu, Wild Horse z riffem nieco zajeżdżającym zwolnionym Tortuga Bay czy Heart of Stone z refrenem idealnym do chóralnego odśpiewywania na koncertach.

Nic nowego tu nie ma, wszak to raczej coś w rodzaju tribute-bandu dla grupy Kasparka. Ced jak zwykle nie zawodzi, dostarczając rzeki dobrych solówek i riffów. Słucha się tego albumu bardzo dobrze, jednak tak jak pisałem, jest nieco gorsza od znakomitej poprzedniczki i debiutu.
Ryszard pisze: 6 lat temu Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
deathwhore
Tormentor
Posty: 4637
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Złotousty pisze: 6 lat temu Tym razem Cedric na nowej płytce Blazon Stone bierze na tapetę Black Hand Inn.
[grammar nazi]
Na tapet.
[/grammar nazi]
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1719
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: LIPSK

Nucleator

Obrazek





15 września. Jako, że romans Kasparka z automatem perkusyjnym trwa dalej, to lepiej poczekać na nadchodzące Blazon Stone.
Ryszard pisze: 6 lat temu Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha