Judas Priest

[Vortex]

Judas Priest – brytyjska grupa muzyczna założona w 1969 roku w Birmingham (hrabstwo West Midlands) w Anglii, znana głównie z dwóch gitar prowadzących i dysponującego bardzo dużą skalą głosu wokalisty. Zespół sprzedał ponad 50 milionów albumów na całym świecie.

Po początkowych problemach z wytwórnią i wielu zmianach w składzie, grupa osiągnęła znaczny komercyjny sukces w latach 80. i stała się silną inspiracją dla muzyków New Wave of British Heavy Metal i thrashmetalowców. W roku 1989 członkowie zostali oskarżeni o umieszczanie w tekstach utworów przekazów podprogowych, które miały być przyczyną samobójstwa dwóch młodych ludzi, jednakże zostali uniewinnieni.

Skład zespołu często ulegał zmianie, wliczając w to liczne zmiany perkusisty w latach 70 i chwilowe odejście wokalisty, Roba Halforda na początku lat 90. W 2011 zespół rozpoczął pożegnalne, światowe tournée oraz ogłosił, że nowego albumu należy oczekiwać pod koniec 2012 roku, jednak na początku lipca, gitarzysta, Richie Faulkner powiedział, że premiery należy oczekiwać na początku 2013 roku.

Zespół uważany jest za jeden z najważniejszych w kulturze heavymetalowej, nazywani często – "Metal Gods" ("Bogowie Metalu"). Koncerty, na których Halford często wjeżdżał na scenę Harleyem oraz jego ubiór przeszły do historii heavy metalu.

Co tu dużo gadać, Painkiller zmienił moje podejście do heavy metalu, a zwłaszcza do Priestów. To co wyprawia się na w/w albumie zawiera całą filozofię tego, czym powinien cechować się najczystszej krwi heavy metal. Ostatnio mocno jeszcze szlifuje Sad Wings of Destiny, zupełnie inna bajka, ale równie wciągająca.

Skład:
Ian Hill - Bass (1970-present) ex-Freight
Rob Halford - Vocals (1973-1992, 2003-present) Halford, ex-Fight, ex-Hear 'n Aid, ex-Black Sabbath (live), ex-2wo, ex-Abraxas, ex-Athens Wood, ex-Hiroshima, ex-Lord Lucifer, ex-Thark
Glenn Tipton - Guitars (1974-present) ex-Glenn Tipton, ex-Merlin, ex-Shave 'Em Dry, ex-The Flying Hat Band, ex-Tipton, Entwistle and Powell
Scott Travis - Drums (1989-present) Thin Lizzy, Racer X, ex-Fight, ex-Hawk, ex-Animetal USA, ex-The Scream
Richie Faulkner - Guitars (2011-present) ex-Deeds, ex-Christopher Lee, ex-Lauren Harris, ex-Voodoo Six

▼ Byli muzycy

John Ellis - Drums (1970-1971) ex-Freight
K. K. Downing - Guitars (1970-2011) ex-Freight
Al Atkins - Vocals (1970-1973) Al Atkins, Atkins / May Project, Holy Rage, Lyraka, ex-Blue Condition, ex-Freight, ex-Halfbreed, ex-Judas Priest, ex-Lion, ex-Sugar Stack, ex-The Bitta Sweet, ex-The Reaction
Alan "Skip" Moore - Drums (1971-1972, 1975-1977)
Chris "Congo" Campbell - Drums (1972-1973) ex-Machine, ex-Thunderbay Inn'
John Hinch - Drums (1973-1975) ex-Hiroshima, ex-The Bakerloo Blues Line, ex-The Generation, ex-The Pinch
Les Binks - Drums (1977-1979) Les Binks' Priesthood, ex-Tytan, ex-Fancy
Dave Holland - Drums (1979-1989) (R.I.P. 2018) ex-Al Atkins, ex-Iommi, ex-Finders Keepers, ex-Trapeze
Tim "Ripper" Owens - Vocals (1996-2003) Beyond Fear, Charred Walls of the Damned, Killing Machine, Tim Ripper Owens, ex-Brainicide, A New Revenge, Dio Disciples, Project Rock, Spirits of Fire, The Three Tremors, TRED, ex-Iced Earth, ex-Winters Bane, ex-Yngwie J. Malmsteen, ex-Carthagods (live), ex-Twist of Fate, ex-British Steel, ex-Hail!, ex-Seattle, ex-Soulbender, ex-American Dog (live)

▼ Muzycy koncertowi

Andy Sneap - Guitars (2018-present) Hell, The Scintilla Project, ex-Godsend, ex-Sabbat, ex-Acid Reign (live)

Dyskografia:
1974 - Rocka Rolla [single]
1974 - Rocka Rolla
1976 - Tyrant [single]
1976 - The Ripper [single]
1976 - Sad Wings of Destiny
1976 - Deceiver [single]
1977 - Dissident Aggressor [single]
1977 - The Best of Judas Priest [kompilacja]
1977 - Sin After Sin
1977 - Diamonds and Rust [single]
1978 - Hell Bent for Leather [single]
1978 - Better by You, Better than Me [single]
1978 - Exciter [single]
1978 - Stained Class
1978 - Before the Dawn [single]
1978 - Evening Star [single]
1978 - Killing Machine
1978 - Take On the World [single]
1979 - Diamonds and Rust [single]
1979 - Hell Bent for Leather
1979 - Unleashed in the East [live]
1979 - Rock Forever [single]
1980 - Living After Midnight [single]
1980 - British Steel
1980 - Breaking the Law [single]
1980 - United [single]
1981 - Heading Out to the Highway [single]
1981 - Sinner [single]
1981 - Hero, Hero [kompilacja]
1981 - Don't Go [single]
1981 - Point of Entry
1981 - Hot Rockin' [single]
1981 - Heavy Metal Express [split]
1982 - (Take These) Chains [single]
1982 - World Tour '82 [kompilacja]
1982 - Screaming for Vengeance
1982 - You've Got Another Thing Coming [single]
1982 - Chains [single]
1983 - Judas Priest Live [video]
1983 - Judas Priest [kompilacja]
1983 - Freewheel Burning [single]
1984 - Love Bites [single]
1984 - The Green Manalishi [single]
1984 - + Heavy [split]
1984 - Screaming '84 [kompilacja]
1984 - Defenders of the Faith
1984 - Some Heads Are Gonna Roll [single]
1986 - Parental Guidance [single]
1986 - Fuel for Life [video]
1986 - Turbo Lover [single]
1986 - Turbo
1986 - Locked In [single]
1987 - Beyond Metal [kompilacja]
1987 - Priest... Live! [live]
1988 - Ram It Down [single]
1988 - Delivering the Goods [kompilacja]
1988 - Johnny B. Goode [single]
1988 - Ram It Down
1989 - British Steel / Killing Machine [kompilacja]
1989 - The Collection [kompilacja]
1989 - Trouble Shooters [kompilacja]
1990 - A Touch of Evil [single]
1990 - Painkiller [single]
1990 - Black Sabbath / Judas Priest [split]
1990 - Painkiller
1990 - Super Best Judas Priest Collection [kompilacja]
1991 - Painkiller [video]
1991 - The Ultimate in Heavy Metal [split]
1991 - Operation Rock & Roll [split video]
1991 - Top Heavy Metal Music Video [split video]
1993 - Night Crawler [single]
1993 - Metal Works '73-'93 [kompilacja]
1993 - Metal Works '73-'93 [video]
1993 - Judas Priest Star Box [kompilacja]
1995 - Metal Gods Best [kompilacja]
1996 - Prisoners of Pain [kompilacja]
1996 - The Beast Of [kompilacja]
1997 - Loud & Proud - Six Pack - Six Great Hits [split]
1997 - The Best of Judas Priest: Living After Midnight [kompilacja]
1997 - Jugulator
1998 - Bullet Train [single]
1998 - Priest, Live & Rare [kompilacja]
1998 - Meltdown [live]
1999 - Simply the Best [kompilacja]
2001 - Classic Albums: British Steel [video]
2001 - Breaking the Law [kompilacja]
2001 - Limited Edition Collector's Sampler [kompilacja]
2001 - The Re-Masters [boxed set]
2001 - Machine Man [single]
2001 - Demolition
2002 - Live in London [video]
2003 - Deliverin' the Goods [kompilacja]
2003 - Live in London [live]
2003 - Electric Eye [video]
2004 - Metalogy [kompilacja]
2005 - Revolution [single]
2005 - Angel of Retribution
2005 - Rising in the East [video]
2006 - The Essential Judas Priest [kompilacja]
2006 - Limited Edition 3 CD Box Set [boxed set]
2008 - Judas Priest Collections [kompilacja]
2008 - Visions [single]
2008 - Nostradamus EP [single]
2008 - Original Album Classics [boxed set]
2008 - Nostradamus
2008 - Playlist: The Very Best of Judas Priest [kompilacja]
2009 - A Touch of Evil: Live [live]
2010 - The Music of Judas Priest [kompilacja]
2010 - Setlist [kompilacja]
2011 - Single Cuts [kompilacja]
2011 - The Chosen Few [kompilacja]
2011 - Single Cuts - The Complete UK Singles Collection [boxed set]
2012 - The Complete Albums Collection [kompilacja]
2013 - Epitaph [video]
2014 - Redeemer of Souls [single]
2014 - Redeemer of Souls
2014 - 5 Souls [EP]
2016 - Battle Cry [live]
2018 - Firepower / Breaking the Law [single]
2018 - Firepower

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Judas_Priest/97

[borsuk]

uwielbiam, a ich koncert w Katowicach był jednym z lepszych jakie w ogóle w życiu widziałem.

[HUMAN]

Metalmania 98 jeśli o tym koncercie mowa to u mnie także jeden z najlepszych koncertów na jakich byłem, Judas Priest gwiazda festiwalu na zakończenie mega forma HeavyMetal łączący pokolenia..... Morbid Angel, Vader deathowa uczta.....

[borsuk]

nie o tym, w 2011 - na tym niby pożegnalnym prosto stamtąd do Czech na Brutala lecieliśmy.

potem widziałem ich jeszcze u siebie w mieście, też było spoko, ale nie aż tak.

[Vortex]

Tez tam bylem borsuku, to prawda koncert byl mega, po tym pojechalem z Coyotem w bieszczady i nie wspominam tego juz tak milo jak koncert

[Chopped-Air]

Większość dorobku tej kapeli to trzecioligowe nudy, ale albumy rangi Stained Class, Sad Wings of Destiny, Painkiller czy Jugulator to prawdziwe ciosy. Szczególnie warto pochylić się nad SC, która w 78 roku otwiera okres najbardziej możliwie klasycznego grania Heavy Metalu w UK. Album fajny i zajebisty; często do niego wracam.

[CzłowiekMłot]

Zespół pracuje nad kolejnym albumem...

[yog]

...A w międzyczasie Rob Halford zwierzył się ze swoich 10 ulubionych metalowych albumów:

10. Motörhead – Ace of Spades
09. Slipknot – Slipknot
08. Emperor – Anthems to the Welkin at Dusk
07. Dio – Holy Diver
06. Pantera – Cowboys from Hell
05. Slayer – Reign in Blood
04. Iron Maiden – Iron Maiden
03. Korn – Korn
02. Metallica – Kill ‘Em All
01. Black Sabbath – Black Sabbath

http://www.theprp.com/2017/06/23/news/j ... al-albums/

[CzłowiekMłot]

Typ poniekąd kontrowersyjny, ale gust ma i to się chwali. Fanfary dla typka w wieku jaki osiągnąłby w tym roku mój starszy należą się głównie za pozycje nr. 6 i 9, co mam nadzieje spowoduje ostre buldupcenie true metalowców from hell. Dobre info.

[yog]

Pantera do zaorania, wiadomo

[CzłowiekMłot]

Wcale nie do zaoraia, ale to nie az tak kontrowersyjny album, gorzej by było dla "prawdziwków" gdyby wskazał którąś z kolejnych płyt. Lubie Pantere ;(

[yog]

Ja mogę tylko Cemetery Gates słuchać ;p

[pp3088]

...a w międzyczasie Rob Halford zwierzył się ze swoich 10 ulubionych metalowych albumów:

10. Motörhead – Ace of Spades
09. Slipknot – Slipknot
08. Emperor – Anthems to the Welkin at Dusk
07. Dio – Holy Diver
06. Pantera – Cowboys from Hell
05. Slayer – Reign in Blood
04. Iron Maiden – Iron Maiden
03. Korn – Korn
02. Metallica – Kill ‘Em All
01. Black Sabbath – Black Sabbath

http://www.theprp.com/2017/06/23/news/j ... al-albums/

Ciekawe ile tych albumów zna? Koło 20 pewnie, nie licząc swoich Chociaż szacunek, bo skoro wymienił Panterę to wymienił też naturalne jej rozwinięcie w postaci Korn czy Slipknot, zapomniał jednak o nowoczesnych metalcorach, a to przecież spuścizna Pantery.

Z tej całej listy jedynie BS słucham w miarę regularnie, reszta mogłaby dla mnie nie istnieć. Tak samo jak Judas Priest.

Wcale nie do zaoraia, ale to nie az tak kontrowersyjny album, gorzej by było dla "prawdziwków" gdyby wskazał którąś z kolejnych płyt. Lubie Pantere ;(

I`M TRIGGERED. Obiecałem sobie, że będę grzeczny.

[yog]

Nie no, myślę jednak, że Rob w chuj z tych metali zna już choćby z powodu wspólnego grania na festach. Pozwolę sobie na niewybredny żart - może i łoże z Gaahlem dzielił, kto wie, skoro deathu nie ma, a Emperory tak wysoko

Warto też nadmienić, że te Slipknoty to jednak nawet dla Judasów był jakiś ratunek w swoim czasie, bo sądzę, że na te wszystkie Ozzfesty to ludzie nie przychodzili dla Ozzyego w większości na przełomie millenniów, tylko właśnie bandy typu Korn napędzały rynek z jakimkolwiek metalem, bo więcej osób słuchało wtedy Linkin Park niż Iron Maiden

Btw jakiś czas temu widziałem koncert Judasów z '83 jeszcze, czyli dość sporo przed coming-outem zdaje się. Coś z Sad Wings... tam grali, a na scenie, za zespołem: stumetrowa tęcza Pewnie stąd się stała takim symbolem!

@pp3088 ale jedynkę Iron Maiden to ty szanuj!

A i jeszcze nadmienię, że jeśli ktoś nie słyszał Sad Wings of Destiny, które wyprzedziło swoją epokę o dobre 5 lat (brzmienie jak na marzec '76 to jakiś totalny kosmos) to jest podły pozer, a nie szanowany kuc!

W Victim of Changes jest kurwa riff z PARANOID!!

[Vortex]

A i jeszcze nadmienię, że jeśli ktoś nie słyszał Sad Wings of Destiny, które wyprzedziło swoją epokę o dobre 5 lat (brzmienie jak na marzec '76 to jakiś totalny kosmos) to jest podły pozer, a nie szanowany kuc!

W Victim of Changes jest kurwa riff z PARANOID!!

Ufff, znam hehe, swoja drogą to racja album jest wyjebany, na tyle że aż t-shirt musiał wjechać.

[CzłowiekMłot]

Na początku przyszłego roku ma się ukazać dziewiętnasty duży album JP - "Firepower". Yeah!

[Endymion]

Nie czekam - ostatni dobry album tej grupy to Painkiller. Zaś ostatnie Redeemer of Souls bylo po prostu beznadziejne i nudne.

[Nucleator]

Nie czekam - ostatni dobry album tej grupy to Painkiller. Zaś ostatnie Redeemer of Souls bylo po prostu beznadziejne i nudne.

A Jugulator to co, pies? Inny trochę album, ale bardzo dobry, z takimi kawałkami jak Dead Meat czy Decapitate. Choć sam najczęściej wracam do Screaming for Vengeance - tam jest hit za hitem. Co do ostatnich albumów to pełna zgoda, nuda do kwadratu. Może już niech lepiej dadzą sobie spokój?

[Endymion]

Nie czekam - ostatni dobry album tej grupy to Painkiller. Zaś ostatnie Redeemer of Souls bylo po prostu beznadziejne i nudne.

A Jugulator to co, pies? Inny trochę album, ale bardzo dobry, z takimi kawałkami jak Dead Meat czy Decapitate. Choć sam najczęściej wracam do Screaming for Vengeance - tam jest hit za hitem. Co do ostatnich albumów to pełna zgoda, nuda do kwadratu. Może już niech lepiej dadzą sobie spokój?

Jugulator to na papierze ciekawy koncept, ale muzycznie wyszlo to po prostu slabo. Jak słuchałeś miernego Fight Halforda, to wiesz, co zawiera Jugulator i Demolition chyba, bo mi uciekło z pamięci.

[CzłowiekMłot]

Nie czekam - ostatni dobry album tej grupy to Painkiller. Zaś ostatnie Redeemer of Souls bylo po prostu beznadziejne i nudne.

Nie powedziałbym,że beznadzieje. Co najwyżej przeciętne, ale tak lepsze od ostatniej płytki Sabbatów. "Painkiller" jest nie do pobicia dla całego szeregu starych i nowych kapel speed i heavy, ale kolega zapomniał chyba o bardzo dobrym, powrotnym dla Halforda albumie "Angel of Retribution".

Również nie liczę na fajerwerki, ale z wydaniem nowych wydawnictw powiązane są nowe trasy koncertowe,stad też owe "Yeah!".

[yog]

Oni mieli tylko jedną pożegnalną trasę póki co, czy to już będzie trzecia?

[CzłowiekMłot]

Chyba tak. Nie obraziłbym się na kilka kolejnych. I tak do wyczynów Scorpionsów daleko.

[dj zakrystian]

Dla mnie Judas powinien zakończyć na epickim Nostradamus, lubię tę płytę i tyle. Klasyków jak Defenders czy Painkiller już nie popełnią. I tak już zapisali się w Olimpie klasycznego hejwi metalu.

[Nucleator]

Kto wie, może swoje słowa przyjdzie mi niedługo odszczekać, bo udostępniony kawałek bardzo fajny. Choć nadal słuchając solówek żałuję, że nie gra KK z nimi.

[yog]

Jak to zauważyły przed chwilą kleryki, brzmi ten kawałek jak Manowar worship.

[dj zakrystian]

Trochę to dziwne jak kapela gra bez założyciela.

[yog]

A bo to jedna?

[dj zakrystian]

No jedna zapewne nie, ale ten gość nie odszedł po pierwszym demo a grał tam ponad 40 lat. Na moje mogli zejść ze sceny niepokonani po niesławnym Nostradamusie, którego bardzo lubię. Dużo się czyta w recenzjach o przeroście formy nad treścią, ale mnie ta płyta w żadnym razie nie nudzi. Przerost formy to odpierdala teraz Krzyś z Theriona, gdzie temu do skromnego hejwi metalu podrasowanego orkiestracjami i interludiami?

[yog]

Oryginalny line up black sabbath też miał Brada Wilka zamiast Billa Warda

[dj zakrystian]

Ale to nieco inna sprawa, on raczej nie pisał utworów. Poza tym 13 nie jest złe, ale to jednak cień dla łzów minionych

[yog]

Pisał chyba wszystkie teksty na stare albumy za to

Edit: Te, jak by nie było, legendarne "my name is lucifer, please take my hand" itp to właśnie bill napisał

[dj zakrystian]

Większość tekstów na pierwszych, to chyba Gizer pisał (z tego co gdzieś tam wyczytałem), ale pewno każdy z nich coś dorzucał, więc i autorstwo tych jakże wiekopomnych słów przypadło Wardowi. Oni wtedy wstrzykiwali marihuanę, więc pewno sama bozia wie, kto pisał im teksty

[yog]

W sumie pewno tak

[EdusPospolitus]

Bardzo dobry ten nowy kawałek, oby tak cały album wyglądał.

[yog]

Nie żyje Dave Holland, perkusista Judasów na albumach: British Steel, Point of Entry, Screaming for Vengeance, Defenders of the Faith, Turbo oraz Ram It Down. Grał tam w latach 1979-1989. O zmarłych się źle nie mówi podobno, ale chuj w to - pan ten wsławił się także wyrokiem 8 lat pozbawienia wolności za gwałt i tym podobne wobec swoich uczniów.

[yog]

Drugi promocyjny kawałek z płyty:

[Nucleator]

No i tu bez rewelacji: słychać miejscami, że Halford już nie daje rady, riffy bez wyrazu no i ogólnie jakiś taki brak werwy w tym kawałku. Nie, żebym po bezjajecznym Redeemer of Souls był zupełnie zdziwiony, ale pewnie i tak dam nowej pozycji szansę, jak się ukaże.

[dj zakrystian]

Ja mam ambiwalentne odczucia, bo niby dalej słyszę tu stary dobry Judasz, ale jakiś taki plastikowy, wymuszony i wymuskany studyjnie jak tylko się da. Realizator pewnie wylewał z siebie siódme poty, by pomontować to tak, by ukryć fałsze Halforda czy obsuwy instrumentalistów. Filmiki live z YT obnażają bezlitośnie wiek i nie tą formę. W Trójce wczoraj leciało.

[CzłowiekMłot]

I tak nieźle jak na band ze średnią wieku 60 lat.

Oczywiście fajerwerków po nowej płycie się nie spodziewam, ale i tak czuję, że będzie odrobinę lepiej niż ostatnio. Pierwszy z udostępnionych kawałków faktycznie true metalowy

Już nie mogę się doczekać ich czerwcowego koncertu w Polszy. Będzie zabawa, karaoke najwyższych lotów. Swoją drogą gdzieś czytałem, że chcą być najdłużej grającym zespołem heavy metalowym. Niech tak się stanie. Są bogami. Kropka.

[dj zakrystian]

No jakby nie było to nikt nie nagrał w hejwi nic lepszego jak Painkiller, ta płyta niszczy wszystko. Jeszcze Black Hand Inn Running Wild moze dorównać, ale to też na drugim miejscu jednak. Halford nie daje już rady na żywo i to widać, słychać, czuć... powinni zejść ze sceny niepokonani. Nagrali kilka absolutnie kultowych płyt.

[deathwhore]

No jak nikt nic lepszego nie nagrał? Samo British Steel jest lepsze :p

[dj zakrystian]

No jak nikt nic lepszego nie nagrał? Samo British Steel jest lepsze :p

Britisz Stil to zaledwie pierwsze podrygi Dżudasa, kolejnym llepszym był Defenders, kulminacja to Painkiller. Nikt nie stworzył, ani nie stworzy nic lepszego w ramach gatunku.

[yog]

Nagrał lepsze niż Painkiller i British Steel! Sad Wings of Destiny to jest muzyka lat 80 wydana w 76 roku ;p

[dj zakrystian]

Nagrał lepsze niż Painkiller i British Steel! Sad Wings of Destiny to jest muzyka lat 80 wydana w 76 roku ;p

To też prawda, tylko kucy wtedy jeszcze nie było i mało kto kumał takie granie. Slajer kowerował Dissident Agressor z tej epoki na SoH

[yog]

No pamiętam jakiś wywiad w którym mówili, że byli strasznie zawiedzeni, że nie ogarnęli tego ludzie wtedy i postanowili uderzyć w nieco przystępniejsze granie, chociaż mega dumni byli z tego albumu.

[dj zakrystian]

Należy też dodać, że hajs musiał się zgadzać Przywołajmy Hajasza Dobra passa Judasa zaczęła się po Britisz Stil, chociaż wczesniej mieli tak kozackie Sad Wings, albo Killing, tam jest od groma klasycznego hejwi i to w tym ostrzejszym wydaniu. Dopiero potem hetero panowie z Manowar czerpali wzorce od pedała Halforda

[yog]

Złe wieści z obozu Judasów - Glenn Tipton w związku z narastającą chorobą Parkinsona nie będzie koncertował z zespołem podczas trasy promującej album Firepower (może to też i pożegnalna trasa, już się pogubiłem).

Jego miejsce na trasie zajmie Andy Sneap, znany m.in. z Sabbat oraz pracy przy milionie albumów od Napalm Death po Saxon. O ile rozumiem, Glenn i tak będzie z nimi jeździł, więc może coś tam czasami zagra jednak?

Więcej info z FB:

► Pokaż

[CzłowiekMłot]

Zaiste przykre wieści. Mam nadzieję, że nie będę totalnie zawiedziony ich czerwcowym występem w Spodku. W internetach chodzą słuchy, że Tipton pojedzie z nimi w trasę i być może zagra w kilku mniej wymagających kawałkach na scenie. Oby...

[Endymion]

Przesłuchałem 2 razy Firepower i bardzo mi się podoba o dziwo. Halford się trzyma, riffy skrzą się energią - Maideni mogliby popatrzeć i wziąć przykład ze starszych kolegów.

[Vortex]

Judasi wydali przepiękny klasyczny heavy metalowy album, który spokojnie mógłby ukazać się na przełomie lat 80-90 tych. Każdy kawałek to hit do tupania nóżką, jazdą samochodem no i koncertowo na pewno się te nowe kawałki sprawdzą. Zgodzę się także z przedmówcą, że Halford daję radę, ba powiem więcej, położył na tym albumie znakomite wokalizy. Bez dwóch zdań Judasi wydali najlepszy krążek w 21 wieku, bo klasyczny gatunkowi z którego się wywodzą, a wiadomo że w tym byli najlepsi. Szczerze nie wierzyłem że potrafią jeszcze nagrać tak dobry materiał. Czapki z głów...