Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

Black Cyclone

#1

Nucleator 6 lata temu

Obrazek

Obrazek

Ostatnimi czasy Szwecja to prawdziwe zagłębie kapel grających oldskulowy heavy metal. Przypadek pochodzącego z Gothenburg Black Cyclone jest jednak ciekawy, bo wg Metal Archives na początku swojej przygody z muzyką grali black metal. Niemniej później się przechrzcili i na początku bieżącego roku zaatakowali z debiutanckim długograjem Death is King.

Nie wierzcie MA, że to thrash metal. Na tym albumie mamy do czynienia z intrygującą krzyżówką heavy i speed metalu. Ciężko mi o jakieś trafne asocjacje, ale pewnie pokusiłbym się o wymienienie takich nazw jak Riot, Raven czy Jag Panzer. Co ciekawe, niektóre momenty zajeżdżają wczesnym Overkill, co potęguje głos Linusa Johanssona. Wszystko cyka tu jak trzeba - są fajne riffy, niezłe wokale, urozmaicone kompozycje i szybkostrzelne sola. Do produkcji też nie mogę mieć zastrzeżeń - jest selektywna, ale nie cukierkowa. Dobry strzał.

Dyskografia:
2012 - Chaos Brigade [demo]
2013 - Under Your Hoof [demo]
2018 - Death Is King



Skład:
Per Andreasson - Bass (?-present), Guitars (2009-?) Pagan Rites, Domgård (live), ex-Magister Templi (live)
Ante Niemi - Guitars
Viktor Heineson - Drums (2009-present) ex-Radiation
Peter Nilsson - Guitars (2010-present) Warheim
Linus Johansson - Vocals (2016-present) Midnight Stranger, Trial (Swe), ex-Immersion
▼ Byli muzycy
Anders Gustafsson - Bass (2009-2014), Vocals (2009-2011)
Arnór Hermannsson - Vocals (2011-2015) ex-Under Attack
Lars Lööf - Bass (2014-?)
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Bl ... 3540371812
BC: https://blackcyclone.bandcamp.com/music
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha

Tagi:
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17508
Rejestracja: 7 lata temu

#2

yog 5 lata temu

Nawet nieźle koleś tu pieje, choć całość płytki Death is King sprawia wrażenie nieco sztucznie wypolerowanej. Taki ciut wymuszony kult lat 80. w świeżo prasowanej katanie, którą ci od linijki poobszywała koleżanka babci - krawcowa. Niemniej jednak riffy klawe, melodyjki ładne, wokale podniosłe i darcie mordy, na ile gardło pozwoli też jest. Czyli większość warunków dobrego speeda spełnione.

Overkill rzeczywiście się tu też ujawnia, choćby taki kawałek IÄH - total Blitz worship. A ja takie Blitzowe darcie japy lubię, więc ten wokal tu też odnajduję zacnym.

Dodam jeszcze, że Black Cyclone gra thrashowo, w przeciwieństwie do wymienianych przez Ciebie Riotów ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Wróć do „Heavy / Speed / Power Metal”