TITELITURY 4 lata temu
Nie wiem, nie interesowałem się historią zespołu. Zobaczyłem w telewizji przy śniadaniu i tak poznałem. Jeśli państwo dokłada do tego pieniądze, to znaczy, że wreszcie zaczynamy żyć w normalnym kraju. Kiedyś czytałem wywiad ze Skyforger i byłem bardzo zdziwiony, kiedy koleś stwierdził, że tam wszystkie zespoły grające taką muzykę mogą ubiegać się o państwowe granty, ponieważ traktowane są jako podtrzymujące tradycje kraju. Taka wizja połączenia heavy z patriotyzmem wydaje mi się koherentna. Deathwhore psioczy, a ja takie psioczenie widzę w ten sposób: mówienie o takich rzeczach językiem kultury masowej jest niepoważne, a jednocześnie patriotyzm, to jest taki "niedzisiejszy", bo zbyt poważny i pełen patosu jak na współczesne czasy. Czyli takie deczko błędne koło, bo z jednej strony źle, że to zbyt poważne, z drugiej źle, jeśli próbuje się mówić o tym w lżejszy sposób... bo to niepoważne. Monza oceniać pod kątem estetycznym tę Horytnicę oraz ten zespół jak się chce, ale póki nie ma w tym żadnej parodii, ani satyry, to nie widzę w tym nic złego.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.