Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17851
Rejestracja: 8 lat temu

Nokturnal Mortum 21.04.2018 Gdańsk

yog

Obrazek
Ukraińcy mieli zagrać w jakimś 2010 w Wawie, ale po groźbach i naciąganych oskarżeniach Antify, klub Radio Luxembourg wycofał się z organizacji i tamten spęd, świeżo po wydaniu Gołosu stali, ku mojej rozpaczy się nie odbył. Knjaz Varggoth jednakże nie zniechęcił się całkiem do koncertowania u nas, bo na wiosnę wróci do naszego kraju z pieśnią na ustach.

Występ Nokturnal Mortum odbędzie się przy okazji trzeciej edycji Pomerania Fest 21 kwietnia 2018 roku w klubie Protokultura.

Pomerania Fest III

" Verity And Fire "

Pomerania Fest 3 staje się faktem. Tym razem zaprosiliśmy legendę Pogańskiego Black Metalu z Ukrainy. Po prawie 8 latach nieobecności na polskich ziemiach i wydanych genialnych albumach, mamy zaszczyt poinformować Was, iż na kolejnej edycji Pomerania Fest " Prawda i Ogień " jako gwiazda wystąpi NOKTURNAL MORTUM.

Gdańsk 21.04.2018
Klub Protokultura
Więcej informacji wkrótce.

https://www.facebook.com/nokturnalmortumofficial/
https://vk.com/nokturnal_mortum


Destroy their modern metal and bang your fucking head

Tagi:
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4388
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

Trzeba być, mimo iż ostatnia płyta chujem wieje.

Dochodzi Biały Viteź.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4874
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

No to @DiabelskiDom jak nam nie wyjdzie piwo w tę sobotę, to napijemy się w Gdańsku. ;)
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4388
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

Jest wysoce prawdopodobne, że nam wyjdzie i tu i tu :D
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4388
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

Bilety już od jakiegoś czasu mam zarezerwowane, dzisiaj klepnąłem przejazd i nocleg więc teraz tylko czekać do 21.04 ;)

Z kim się widzę na gigu zatem?
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4874
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Ze mną. Od 7 do 12 w pociągu, ale do tej 18 zdążę jeszcze przetrzeźwieć.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4388
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

Ja to łączę przyjemne z pożytecznym, od rana z Kobitą w pociągu, grubo przed południem na miejscu. Potem do wieczora zwiedzanie miasta, jakiś obiadek, takie rzeczy. No a wieczorem czas dla Pańcia żeby sobie piwka popił i pośpiewał. Ale też z jako takim fasonem bo potem powrót do hostelu a od rana pewnie jeszcze coś się poogląda, jakieś morze i bursztyny jak na prawdziwą cebulę przystało ;)
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17851
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Masz jakieś namiary na ten hostel, tak jakby co? ile taka przyjemność kosztuje? muszę pieniążki przeliczyć, bo w środę Godspeed 120 zeta jeszcze :/
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4388
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

To się nazywa Villa Vrest, myślę, że za koło 60 to ogarniesz, nawet niekoniecznie tam. Ogólnie na Bookings.com warto szperać bo często mają dobre promocje.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4874
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

DiabelskiDom pisze: 6 lat temu Ja to łączę przyjemne z pożytecznym, od rana z Kobitą w pociągu, grubo przed południem na miejscu. Potem do wieczora zwiedzanie miasta, jakiś obiadek, takie rzeczy. No a wieczorem czas dla Pańcia żeby sobie piwka popił i pośpiewał. Ale też z jako takim fasonem bo potem powrót do hostelu a od rana pewnie jeszcze coś się poogląda, jakieś morze i bursztyny jak na prawdziwą cebulę przystało ;)
Też w tym celu jadę z ludźmi wcześniej. Może popatrzymy na Gdynię, może na Sopot, chociaż ja najchętniej dossałbym się do jakichś kranów z fajnym piwem, bo moja koleżanka studiowała w Gdańsku, więc parę lat temu przeszedłem Trójmiasto wzdłuż i w szerz. Ponoć przy hostelu, gdzie mamy wynajęty nocleg, jest jakiś pub, ale nie wiem, bo nie ja to bukowałem.

Plaża w Gdańsku chujem wieje. U nas jest lepsza.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17851
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Dzięki za info @DD, bo nie wiem, czy gdybym jechał to warto znajomych męczyć o nocleg. Zobaczę jak z hajsem, bo chyba jednak wolę na Godspeeda u siebie pójść przede wszystkim, niż na Nokturnali bez Satoriousa. Ten nowy album cały czas tylko raz słyszałem.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4388
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

E tam, BógPrędkośćTy mimo wszystko prędzej zobaczysz niż Nokturnali. A to, że bez Saturiousa to na sam gig nie wpłynie, wpłynęło na muzykę na ostatnim albumie zdecydowanie ale na żywo jak polecą hity z "Gołosu Stalji" albo starsze i jeszcze zabrzmi to bdb....
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17851
Rejestracja: 8 lat temu

yog

DiabelskiDom pisze: 6 lat temu E tam, BógPrędkośćTy mimo wszystko prędzej zobaczysz niż Nokturnali. A to, że bez Saturiousa to na sam gig nie wpłynie, wpłynęło na muzykę na ostatnim albumie zdecydowanie ale na żywo jak polecą hity z "Gołosu Stalji" albo starsze i jeszcze zabrzmi to bdb....
No wiem, że tak, staram się racjonalizować jakoś :D Spróbuję.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17851
Rejestracja: 8 lat temu

yog

I jak tam było? Chujnia podobno :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4874
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Ci, którzy tak mówią, mają pretensje do garbatego, że mu się dowód nie domyka. Sztuka nosiła nazwę "Variety & Fire", a oni mają pretensje, że nie zagrali Nokturnale całego "Nechrista", bo przecież "Istina" to słaba płyta w porównaniu z poprzednią, bla, bla, bla. Ja uważam, że było zajebiście, na żywo Nokturnal wypada świetnie, ale nie robią żadnego szoł, bo i nie muszą. Muzyka broni się sama i tyle wystarczyło, żeby rozgrzać publikę pod sceną, chociaż miałem wrażenie, że ten młyn robili ludzie czasem niepotrzebnie. Ale przy takich kawałkach jak "Ukraina", czy ten z "hejoo" w refrenie nóżka sama tupie, więc trudno, żeby stać jak kołek pod sceną. Mankamentem był chujowy dobór supportów, bo o ile Proch wypadł na żywo jeszcze jako - tako, o tyle "Azel's Mountain", to była padaka. Brak w tym graniu szczerości, utwierdzili mnie tylko w przekonaniu, że grają po to, aby zaliczać dupy. DeDe widział już Białego Witezia na żywo i twierdzi, że wtedy wypadli lepiej, ja widziałem go po raz pierwszy i zostałem mile zaskoczony. Świetny kontakt z publiką, a muza aż się prosi o pogowanie, przypadło im zatem w udziale rozgrzanie ludzi przed gwiazdą wieczoru. A mnie zachęcili do zgłębienia dyskografii. Ale ten koncert na niczym by nie stracił i był równie wartościowy, gdyby zagrały na nim tylko dwa ostatnie zespoły. Przez te dwa pierwsze po prostu mnie zmęczyli, do tego piwo za 7 zł lało się strumieniem, więc byłem już pod koniec rozkojarzony. Ale nie uważam, że była to chujnia, chociażby przez wzgląd na to, że NM bywa u nas rzadko i pewnie nieprędko znów zawita. Wszak nie Marduk to. ;) Mogłeś jednak przyjechać.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4388
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

A ja mimo wszystko jestem trochę zawiedziony. Pewnie, że "Verity" i tak dalej ale jednak jebnięcie półtoragodzinnego koncertu i umieszczenie na nim tylko dwóch numerów spoza najnowszego albumu to jednak trochę nieciekawe zagranie z mojego punktu widzenia - czyli punktu widzenia szalikowca NeChrist i Voice of Steel. Oni zdaje się odegrali CAŁĄ nową płytę + na koniec White Tower i Ukraine. Spodziewałem się wielu kawałków z nówki ale jednak bez przesady. Co do supportów to muszę się zgodzić z @TITELITURY bo jakby nie było tych dwóch pierwszych to impreza na NICZYM by nie straciła. Zwłaszcza ten otwierający Proch, podręcznikowy wręcz przykład "po co black metalu". Właśnie, może Tobie, Tete się Proch z Azel's Mountain pomylił? Bo ci drudzy jeszcze w miarę znośni byli. Biały Viteź natomiast rozdał pierwszorzędnie, perfekcyjny dźwięk i sztuka. No, pod kątem brzmienia jako takiego to do żadnej kapeli w zasadzie przyczepić się nie można, tutaj impreza naprawdę na piątkę z wykrzyknikiem. Nokturnali pod tym względem bałem się najbardziej ale na szczęście niepotrzebnie.

Cały weekend ogólnie bdb, wycieczka do Gdańska + koncert bardzo cieszą, ale jednak pewnie wycieczka do Budapesztu, zwiedzanie i wieczorny gig Tormentora i Cult of Fire cieszyłby jeszcze bardziej :P
Panzer Division Nightwish