Koncert? Idę!!!!

[Vexatus]

Ja bym dzieci nie puszczał z blackmetalowcami na koncerty blackmetalowe!

Ja problemu nie widzę.*

* Nie dotyczy pedożaby z Inquisition

[Wicih]

Ja bym dzieci nie puszczał z blackmetalowcami na koncerty blackmetalowe!

Ja problemu nie widzę.*

* Nie dotyczy pedożaby z Inquisition

Zaraz pedożaby. Tam na rozprawach nie wyszło przypadkiem że on w życiu dziecka by nie dotknął i że skoro już się rozlało że coś ma nie tak pod kopułą to pójdzie na terapię?

[Nathas]

W sobotę sagan pękł i już mamy zaplanowany kolejny!

Black Metal Sagan vol. XII
09.03.2024 (sobota), wjazd 30zł przedsprzedaż /40zł na bramce.

Udział wezmą:
- HORNS - BM, Zielona Góra
- CYMERIS - raw BM, Kamienna Góra
- MARROW - atmo BM, Gryfów Śląski - debiut koncertowy

[blue_calx]

@up
Chyba będziem.
Varnheim pozostawił najlepsze wrażenie po ostatniej sobocie, wracam do digitala.

[Sierra]

Kurwa mać i spółka, musiałam zrezygnować z Samaela. Kasa, bo termin dali taki, że nie odpocznę przed piątkiem gdzie od ósmej mam dwanaście godzin w pracy.

[Elementw]

Ten Samael to dobra rzecz.

[Nott]

Pojebały mi się daty i nie poszłam

[Nott]

Ale na C. Forest idę. Ktoś ze mną?

[Wędrowycz]

Tak jak napisałem, na Karpatki to ja wbiję w Wawie.

[deathcrush]

Ja do Poznania.

[Wędrowycz]

Dodatkowo najpewniej wbiję też na Taake parę dni później i obowiązkowo na Diocletian w kwietniu.

[brzask]

a ja wbijam na czary mary, wiedźmy itp czyli na Häxenzijrkell do Wroc. w Ndz 24.03
potem w planie lekka hipsteriada czyli White Ward w Toruniu po mszy u rydzyka w Ndz 28.04

[Sierra]

Dodatkowo najpewniej wbiję też na Taake parę dni później

Gdzie grają? Będziesz tak miły i zapodasz info/link? Thanks from the mountain!

[biały86]

Na Karpaty do Proximy idę prawie na pewno.
Taake - też tamże - 16.03
No i oczywiście Marduk - 02.04 - dla odmiany, również w Proximie - musowo

[Wędrowycz]

Gdzie grają? Będziesz tak miły i zapodasz info/link? Thanks from the mountain!

15.03.2024 - Kraków, Kamienna 12
16.03.2024 - Warszawa, Proxima
Supporty: Nordjevel i Thotoxin

Ja najpewniej wbiję na warszawski koncert (jeszcze się zastanawiam, ale pewnie się zdecyduję).

Na Karpatki już bilet mam, więc idę

[Summerisle]

Na Taake ja oczywiście będę na Kamiennej. Jestem bardzo ciekawy setlisty - poprzednim razem było 100% Noregs vaapen plus kilka numerów raczej z nowszych albumów. No i krakowski koncert będzie pierwszym na całej trasie.

[Szajtan]

Exodus powróci do Polski z gościem specjalnym, Deicide.

[Sierra]

Na Taake ja oczywiście będę na Kamiennej. Jestem bardzo ciekawy setlisty - poprzednim razem było 100% Noregs vaapen plus kilka numerów raczej z nowszych albumów. No i krakowski koncert będzie pierwszym na całej trasie.

Zaś ta Kamienna.... Jak tam jest, ciasno jak w piździe czy nawet ujdzie? Bo chyba się wybiorę, to piątek, więc wstawać w sobotę rano do pracy nie muszę.

[DiabelskiDom]

Zależy, czy powieszą kotarę

Bez niej na takim np Soulstone Gathering było wspaniale, aczkolwiek nawet z kotarą na Ritual Death/Misthyrming było znośnie. Kwestia skali wydarzenia.

Tylko wybór alkoholi Go Lord In Dick. Z kraftów Żywiec Ipa.

[Vortex]

Ja do Poznania.

80% że też będę.

[Summerisle]

Na Taake ja oczywiście będę na Kamiennej. Jestem bardzo ciekawy setlisty - poprzednim razem było 100% Noregs vaapen plus kilka numerów raczej z nowszych albumów. No i krakowski koncert będzie pierwszym na całej trasie.

Zaś ta Kamienna.... Jak tam jest, ciasno jak w piździe czy nawet ujdzie? Bo chyba się wybiorę, to piątek, więc wstawać w sobotę rano do pracy nie muszę.

Zależy od koncertu. Tam są dwie sale. Dwa lata temu Taake z Kampfar było na tej większej z większą przed-salą. Tak koncerty można oglądać. Z kolei niedawny koncert MedicoPeste/Mānbryne to była porażka - wyprzedany gig na małej sali i ludzi tyle, że kolejki do szatni mieszały się z kolejkami po piwo i z tłumem ludzi oglądającymi supporty. Dramat. Teraz ostawiam, że Taake będzie jednak na większej sali.

[HUMAN]

CF obecny Poznań

[deathwhore]

Ja, mam nadzieję, wyskoczę do Lublina na Disharmonic Orchestra. Jak nie, to Diocletian, obu hajsem nie obejmę.

[Vortex]

CF obecny Poznań

Również.

[Sierra]

Kupiłam se na piątkowy wieczór! Nastawiam sie na dobry did.

Szcznowni kolecy, łatwio mnie poznać: czarne spodnie, czarne wojskowebyty

[Vexatus]

Kupiłam se na piątkowy wieczór!

No i fajnie, ale co to za koncert?

[Wędrowycz]

Dziś Karpatki w Proximie po zdjęciach z koncertów w Katowicach i Poznaniu wnioskuję, że będzie naprawdę dobrze. Co do Taake dalej się zastanawiam, pewnie jutro lub pojutrze podejmę decyzję.

[Sierra]

Kupiłam se na piątkowy wieczór!

No i fajnie, ale co to za koncert?

Sorry za niespójność, chłopaki, ale tak bardzo chciałam się pochwalić, że zapomniałam, że pisanie na tablecie przy 39,7 stopni gorączki nie wyjdzie za dobrze, bo siada kalibracja oka z palcami.
Idę na Taake, of kors. Do miłego zobaczenia! A teraz idę zdrowieć dalej.

[TITELITURY]

Obejrzałem sobie wczoraj tę Cwekushkę. Szoł faktycznie robią niesamowity. Grubas nosi po scenie ikonę Naszego Pana, palą się świece i pochodnie, jest chórek trzyosobowy w tle oraz kadzidło, no religijny black metal pełną gębą. Ostatni raz taki występ sceniczny, będący połączeniem teatru z muzyką, widziałem na Nightbringer w Londynie. I wszystko byłoby zajebiście, gdyby muzyka tego zespołu nie była po prostu nudna. Po trzech kawałkach zachwyt powoli przeradzał się w znudzenie i cały ten mrok poszedł gdzieś się jebać na rzecz spoglądania na zegarek i zastanawiania się jak długo jeszcze. Ma ten zespół przebłyski, pojedyncze kawałki były naprawdę dobre, ale jak na trwający 40 minut set, trzy raptem utwory, które sprawiły, że faktycznie poczułem, że w tym misterium maczał fiuta sam diabeł, to trochę mało. Pod względem wizualnym i choreografii wszystko dopracowane na ostatni guzik, niestety w odróżnieniu od Nightbringer, Sracushka nie broni się muzycznie. To jednak jeszcze trzymało jakiś poziom, bo otwieracz całego gigu, Baalzagoth, to był kał i to jeszcze okraszony infantylnymi komentarzami wokalisty, który albo po prostu jest kucowaty, albo doskonale zdaje sobie sprawę, że jego publika ma przekrój wiekowy 15 lat, więc gada do niej jak do dzieci. Bo tylko dzieciom też może podobać się zespół, który jak stwierdził mój kolega, "gra jak 148 innych kapel". A może 1488? Ostatni raz taki żenujący festiwal kucostwa dla dzieci oglądałem w 2016 roku na Vital Remains, kiedy wokalista rozdzierał biblię na połowę ( z trudem), pieprząc przy tym jakieś farmazony. Nie wiem, może lifemetalowcy po prostu tak mają? Albo odpowiadają na potrzeby publiki, zionących przetrawionym piwskiem starych dziadów, którzy nie potrafią bawić się na takiej imprezie, więc kiedy gra headliner, potrafią już tylko kiwać się z tyłu sceny i kiedy muzycy próbują stworzyć jakiś mistyczny klimat na sali, drą się "slayer kurwa" lub "motorhead". Zawsze, kiedy idę na koncert, ogarnia mnie smutek, że dzielę hobby z takimi podludźmi. Chociaż w ich przypadku chuj wie tak naprawdę, czy to jeszcze hobby, czy już po prostu okazja do najebania się przy muzyce granej na żywo. Nie życzę Michasiowi takiej publiki. I grał jeszcze jakiś trzeci zespół, ale to była taka chujowa podróba evanescence podbita progresywnym ( czyt. pedalskim) black metalem, że nawet nie zapamiętałem nazwy.

Generalnie jednak poleciłbym pójść zobaczyć Cwelushkę nawet jeśli muzyka nie podchodzi, ponieważ muzycy wkładają wiele trudu i są drobiazgowi w tworzeniu czarnej, prawosławnej mszy. A dobry black metal, to oprócz muzyki także teatralne widowisko.

[zalo]

[Wędrowycz]

Ciężkimi krokami nadciąga koncert pancernej pięści dzieciątka szatan tj. Diocletian. Jak tam, wbija ktoś z Was?

[borsuk]

raz się żyje- bilet na JP kupiony

[Sierra]

To będziesz w mojej okolicy, Tauron arenę widzę z okna

[Blind]

Wybieram się.

[Vortex]

Offtopując chciałem tylko nadmienić, iż ewidentnie biedronka zajebała swoje hasło reklamowe, od mojej nazwy tego tematu. Przyznać się, która/który tam w marketingu robi?

[Sierra]

Ja się tylko przyznam, że w Biedrze robi mój kumpel, ale na kasie.

[edi_gein]

Cynic w sierpniu w Polandii na dwóch koncertach. Posen obowiązkowo.

[Zsamot]

No, bardzo miłe zaskoczenie.

[Jakub]

Ciężkimi krokami nadciąga koncert pancernej pięści dzieciątka szatan tj. Diocletian. Jak tam, wbija ktoś z Was?

Bilet w posiadaniu. Mam nadzieję, że stawię się na miejscu bez żadnych komplikacji.

[Wędrowycz]

Git, też bilet już zakupiłem i odliczam dni.

[DiabelskiDom]

Ja też, tak jak pisałem w wątku zespołu. Wjeżdżam jak motorynka w kury.

[Vexatus]

Wybieram się.

No to pewnie się (nie) zobaczymy.

[Blind]

Wybieram się.

No to pewnie się (nie) zobaczymy.

Dawaj, dawaj. Do Epoxxa się odzywałem i też rozważy udział.

[Vexatus]

Na 99,9% się narysuję, o ile nie wydarzy się jakiś błąd Matrixa... W tym tygodniu browarek będzie robiony z myślą o majowych manewrach grillowych to coś przywiozę.

[Jakub]

Organizatorzy nie patyczkowali się ze składem.

[HUMAN]

50/50 obecny !!!

[DiabelskiDom]

Udałem się wczoraj na recital w Warszawie. Śpiewaliśmy piosenki i piliśmy herbatę. Podawaliśmy sobie dłonie i uśmiechaliśmy się do siebie.

Nie no, żartuję, było dosko. Altars Ablaze supportujące wieczór to był taki black metal z BMP, jakich 8273747 na świecie, totalnie niezapamiętywalny i nudny. Bestial Raids 2.0 za to wybornie, bardziej black metalowo, ale ciągle wojennie. Nawet trochę oberka potańczyłem, co kosztuje mnie dzisiaj nakurwiającym żebrem. Ale wiadomo, metal to nie rurki z kremem, bez metalu nie ma balu, ave metal hiphop śmierdzi.

Pan policjant również D.O.K.U.R.W.I.Ł. war metalem, aż ciśnienie nasze wynosiło w chuj. Piękny, miażdżący, doskonale brzmiący występ. Z dobre 50 minut łomotu w najlepszym wydaniu. Zaiste, nie można było nie ruszyć przy tym czaszką. Nie wiem, czy lepiej niż ostatnio, ale z pewnością tak samo dobrze.

Z merchem chujowo, chyba naprawdę mieli jakieś chore limity, bo na żaden koszul się nie załapałem. Za to udało się nabyć najnowszego pełniaka, który ma wyjść oficjalnie za 3 miesiące. W ciemno, ale tak to bywa. Kupę znajomych spotkałem, jak zwykle. Pozbijaliśmy piątki, poklepywaliśmy się po pleckach i takie tam. Zapoznałem użytkownika @Jakub, którego z tego miejsca serdecznie pozdrawiam, jak również połowę administracji w osobie @Wędrowycza, jak i użytkowników @deathwhore oraz @Metalized, chociaż pierwszy mi tylko na szybko mignął po zbitej piąteczce a drugi mi szybko mignął przy piwku przed wejściem, ale zawsze dobrze się oznaczyć w poście na forum, żeby wszyscy widzieli

HAIL NUCLEAR WOLVES!

[Wędrowycz]

Owszem, koncert wyborny, pełno znajomków, w tym parę mord z zamierzchłych czasów spotkałem. Lata lecą i gęby się starzeją, ale też poznałem znajomych kumpla, którzy wiekowo są praktycznie o połowę lat młodsi ode mnie, ale już słusznych rzeczy słuchają o czym trochę pogawędziliśmy.

Co do samej muzyki, to Altars Ablaze złe może nie było, ale też w żaden sposób mi nie zaskoczyło. Taki typowy średniak.

Venefices bdb, w mojej opinii to kontynuacja Bestial Raids tylko nieco bardziej skierowana na black metal niż war metal. Dojebali też "Unholy Spirit Diabolos" Bestial Raids więc wyraźnie nie odcinają się od przeszłości. Akurat dzień wcześniej przyszedł do mnie składak ich materiałów od Garazela to niebawem będę sobie odświeżał studyjnie.

Gwiazda wieczoru dojebała natomiast tak w opór mocno, że czapki z głów. Przemoc, dzicz, chaos. Coś pięknego. Struna gitarzyście się zerwała co niespecjalnie na nim zrobiło wrażenie i kontynuował po prostu bez niej. Udało się też zbić z panami piątki, fotki jebnąć, a panu wokaliście wspomnieć na koniec, że naprawdę zajebisty występ dali. To jest war metal na pełnej.
Koncert Diocletiana dołączy do krótkiej listy najlepszych na jakich było mi dane być. Bo choć przez te 20-parę lat jednak naprawdę sporo tego było, to pojedyncze sztuki zapamiętuje się na całe życie.

Pozdro dla @deathwhore @Jakub @DiabelskiDom, tych paru osób które też tu na forum są albo się pojawiają, a które widziałem w tłumie choć nigdy na żywo słowa nie zamieniliśmy, a także dla wspomnianej starej gwardii mord z przeszłości.

Na koniec dodam, że udało mi się zgarnąć chyba pojedyncze kopie ostatniego pełniaka Manticore, a także rewelacyjny split "Hellstorm of Evil Vengeance" który wyszedł we wznowieniu jak się okazało (limit do 300 szt.) za co pewien gość chętnie by się ze mną napierdalał bo mu je zwinąłem sprzed nosa. Do tego debiut Azarath na uzupełnienie kolekcji.

[Jakub]

Wczorajsze wydarzenia przeszły moje najśmielsze oczekiwania, jestem pod ogromnym wrażeniem minionego koncertu. Wielki plus na samym starcie za lokalizację, łatwość dojazdu i dostępność miejsc parkingowych w samym centrum metropolii były wręcz zaskakujące. Sam lokal klimatyczny, nieco obskurny, zaciemniony, ale jednocześnie czysty, przewietrzony, mimo tłoku na sali pozbawiony odoru piwska i potu.

Pierwszy support, ot szybki black metal grany przez sprawnych muzyków z perkusistą na czele, jednak czas, który przypadał na ich występ spędziłem głównie na pogawędkach na zewnątrz.

Nie było mi nigdy dane zobaczyć Bestial Raids na żywo, na szczęście naczelny war metalowy skinhead III RP powołał do życia Venefices. Bardzo podobał mi się ich wczorajszy występ, nie zabrakło niczego, czego mógłbym oczekiwać na gigu takich hord. Ba, nawet pojawił się gromki okrzyk 'Rise Diabolos' wydobyty z maniackich gardzieli pod sceną. Oby więcej takich kapel na rodzimej scenie.

Diocletian zniszczył totalnie. Brzmienie, wykonanie, sama aparycja muzyków. Muzyczna żelazna pięść, taka sama jak ta, którą sprawował rządy Gajusz Aureliusz Dioklecjan w czasie swojej ziemskiej egzystencji, porażała każdym kolejnym utworem granym z całej dyskografii. Kawałki z Gesundrian brzmiały wybornie, do tego mnóstwo sprzężeń i hałasu. Po gigu udało mi się zbić pionę z Atrociterem i Riglem, oraz podziękować za twórczość.

@DiabelskiDom dzięki za spotkanie, mam nadzieję, że uda się wypić jeszcze nie jeden, równie smaczny browar, jak wczorajsza IPA serwowana w barze. Do następnego!

@Wędrowycz również kłaniam się, szkoda tylko, że nie udało się dłużej porozmawiać. Zdrówko każdego z kim miałem wczoraj okazję zamienić słówko, oby więcej takich koncertów w przyszłości.

[zalo]