paero123
Posty: 64
Rejestracja: 5 lat temu

paero123

Kurde, jak to? A jak grali te sola/tremolo to było słychać? Bo widziałem tylko, że gościu coś tam rzeźbi ale słychać nie było za cholerę. A jak basista AD wyłączył coś we wzmaku wokalisto-gitarzysty (bo pierdziało) to ten zorientował się parę minut później dopiero.
Nie wiem, może chujowo stanąłem, jakoś nie pykło u mnie z tym dźwiękiem.

Tagi:
deathwhore
Tormentor
Posty: 4680
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Miał tam narzuconego delaya. Ja stałem kawałek dalej i było bardzo dobrze. A fakt, że się nie zorientował naprawdę o niczym nie świadczy, uwierz, nie na takich scenach takie rzeczy się zdarzają, bo z zasady słyszalność na scenie jest cokolwiek średnia.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17872
Rejestracja: 8 lat temu

yog

W kącie przy wejściu też było bardzo spoko, trochę może jedna gitarka schowana na Ascended Dead, ale tak to bdb, taki death metal to w sam raz na żywo. Zapomniałem dodać, że impotent ritual to chyba pierwszy zespół jaki widziałem, żeby grając kawałek, każdy członek hordy w tym samym momencie załyczył sobie piwko.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
paero123
Posty: 64
Rejestracja: 5 lat temu

paero123

Co sprzężenie to piwko
deathwhore
Tormentor
Posty: 4680
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

No ja stałem koło yo-go go, też nie miałem problemu z usłyszeniem tego co trzeba. A słyszałem zespół który nie odstawał koncertowo niczym od np. Sadistic Intent oraz głęboko zdeprawowany hałas okołodeath metalowy.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Canidia
Fallen Angel Of Doom
Posty: 378
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Canidia

Imo gig był bardzo dobry, oba bandy zagrały znakomicie, aż miło się słucha takiego starego plugawego deathu. Z jednej strony w Chmurach nieraz bywa kiepsko z nagłośnieniem, chociaż akurat w przypadku tego koncertu nie było to aż tak widoczne, a z drugiej ten hydro-chmurowy klimat robi robotę i buduje klimat lepszy niż jakaś tam Progresja, zwłaszcza jeśli chodzi o brudny death metal. To chyba moje ulubione miejsca na muzyczkie na żywo.
yog pisze: 5 lat temu Jebać wasze zdanie w takim razie.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4680
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Miśki, pokażcie mi lepiej brzmiący klub w Warszawie.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Ania86
Master Of Puppets
Posty: 122
Rejestracja: 5 lat temu

Ania86

I ja miło wspominam koncert we Wrocławiu, fajny death metal, lubię muzykę w domowym zaciszu ale na żywo to magia tak samo jak pisanie sobie na forum internetowym a spotkanie na żywo forumowego kolegi, pan Hajasz naprawdę super, stresowałam się a zupełnie niepotrzebnie, pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6210
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz

deathwhore pisze: 5 lat temu Miśki, pokażcie mi lepiej brzmiący klub w Warszawie.
W większości byłem i zasadniczo na moje przytępione uszy, to w każdym ekstremalny metal brzmi podobnie. Co ciekawe są kapele, które brzmią naprawdę dobrze niezależnie od klubu, a inne chujowo. Mayhem np. te parę razy co widziałem to brzmiało wszędzie świetnie, Immolation w Progresji też bdb, Watain też za każdym razem ma świetne brzmienie i tu mógłbym wymienić dużo innych, a z rodzimego podwórka zawsze Mgła ma też czyste brzmienie, ale oni chyba sami najpierw dopracowują je zanim zaczynają grać, bo co najmniej 2 razy pamiętam że sporo się opóźniał ich występ właśnie z tego tytułu.

Pamiętam też, że tyle czasu szykowały się w Łódzkim Magnetofonie Czorne Wichery, a i tak brzmienie mieli zjebane po całości, dla odmiany niedawny występ Revenge w Progresji mnie naprawdę pozamiatał, wyjątkowo czysto jak na war metalowe wygary to brzmiało. Zresztą Archgoat w Hydrozagadce też brzmienie miał moim skromnym zdaniem bardzo udane.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17872
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Mayhem brzmiało w Proximie tragicznie, jak wszystko tam. Najlepsza jest Hydro na 50 osób :)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6210
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz

Eee tam, trochę gorzej niż w Progresji starej i nowej, ale dalej było w miarę spoko. Choć wtedy chyba Voidhanger zabrzmiał lepiej niż gwiazda wieczoru :D
Hydro ma fajny klimacik, no i okolica robi też trochę robotę ;)
Odium Humani Generis
deathwhore
Tormentor
Posty: 4680
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

yog pisze: 5 lat temu Mayhem brzmiało w Proximie tragicznie, jak wszystko tam.
Jednak jesteś Maciuś trochę głuchy.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17872
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Lepiej być głuchym niż chodzić do Proximy.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
deathwhore
Tormentor
Posty: 4680
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Jakbyś nie był głuchy, to mógłbyś chodzić do Proximy. Na pewno lepszy klub pod względem brzmienia niż obecna Progresja. Fakt faktem, że tam ta wszechobecna blacha daje specyficzny pogłos, ale jest selektywnie, masywnie i właśnie... nieco metalicznie.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian