Planowo miałem w tym roku rozporządzić budżet na pewien fest tydzień później, ale ślub w rodzinie wypadł w tym terminie no i dupa, został Mystic. Ale nie narzekam, było spoko.
Koncerty festu to jak dla mnie Electric Wizard, Dark Angel (z bdb mosh pitem), Destroyer 666 i wspaniale tripujące Earthless.
Bardzo mocne występy Witchmaster (przekonali nawet kumpla, który nie lubi blackthrashu), RIP (zespół Gambita z Truchła), Mag (widziałem trzeci raz i dalej nie nudzi), Hellacopters (niestety bryndza na publice bo polaczki niegotowe na rokenrolla), Dismember, Voivod (ale to akurat standard) i defmetalowców z Undeath.
Kilka poprawnych/niezłych występów.
Kupą festiwalu dla mnie był coverband Phila Campbella, nie dotrwałem do drugiego utworu. Adaś Darski The Band też dramatyczny, dotrwałem do połowy, no i Gojira wynudziła mnie jeszcze bardziej niż na płytach, więc poszedłem sobie czekać na Unleashed przy piwku.
Generalnie bawiłem się nieźle. Były jakieś smrody z Park Stage i odwołania koncertów tych niemaszków z eurowizji, ale mi to rybka, bo dzięki zmianie rozpiski nie uciekło mi genialne Earthless. Plus za różnorodność line-upu, dla każdego coś miłego tak naprawdę. Jak ktoś nie lubił stonerków, to zamiast na elektrycznego czarodzieja mógł pójść na Carpathian Forest. Ja akurat wolę stonerki. Zabrakło tylko heavy metalu dla prawdziwych wojowników stali, no ale przyszły takie czasy, że zamiast chodzenia na siłownie kuce wolą malować japy i biegać po lesie. No ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz.
A no i Danzig. Nie było dobrze, ale nie było też źle. Można powiedzieć, że było średnio, czyli super.
mork pisze: ↑5 mies. temu
Mam nadzieję, że będzie jakieś wyjaśnienie kto zawinił bo rozstawiania scen w trakcie festiwalu to jeszcze nie widziałem. Odnoszę też wrażenie, że względem poprzednich dwóch edycji jest spadek jakości line-up'u. Trzymam jednak kciuki żeby organizatorzy dali radę i nie był to początek końca.
Podobno jakiś podwykonawca od rozstawiania Park Stage przestał się odzywać.
Podobno to skutek egzorcyzm... to znaczy protestów jezuskowych środowisk i solidaruchów.