Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

Re:

#51

DiabelskiDom rok temu

yog pisze:
rok temu
No to przecież Samael tworzył nowe formy, poza może wczesnymi demówkami gdzie był takim koślawszym HH/CF, a i Sigh robił też co innego swoim doomowankiem. O to właśnie chodzi. Potem przyszła 2 fala i po paru latach już wszystko musiało być takie samo i wyjebało tych wszystkich Dark Funerali, jakiegoś gówna typu The Abyss itp. A dalej masz taką właśnie przemianę jak się wielcy odważyli na eksperymenty (Mayhem, Satyricon, DHG), że jednak można trochę inaczej i się pojawiają te różne religijne black metale, ostatecznie black metal wchodzi do mainstreamu w ostatniej dekadzie+ m.in. za sprawą behemotów, batuszek, mgieł i są pedziuchy w rurkach przysłowiowe. Każda z tych fal jak najbardziej różni się od poprzedniej jako zjawisko. W V fali już masz cancelowanie black metalu bo niegrzeczni i nazi i nie o taki black metal walczyłem w swojej czapce pod starbuniem.
Ale przecież te nowe formy od Sigh, Samael itp to był kolejny krok w czerni, mroku i źle, którego podwaliny stworzyły Bathory, Mercyful itp. Dlatego ja cały czas rozdzielam tworzenie (zupełna nowość w formie, treści i przekazie) od współtworzenia (do nowej podstawy dodawanie kolejnych elementów i tworzenie np egoztycznych czy też doomujących fuzji. Ale to już nie żadna pierwsza fala.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#52

yog rok temu

Wiesz, tak rozkminiając to dojdziemy do tego, że w sumie Bathory też nic nowego nie wymyśliło, bo to taki Venom, tylko ma jedną nóżkę bardziej, a Venom też nic, bo to taki Motorhead/Amebix z odwróconym krzyżem, a i Motorhead odkrywczy przesadnie nie był, a Mercuful Fate to w sumie taki Iron Maiden z pomalowaną mordą.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#53

yog rok temu

Podobno jakieś rzekome pseudo-kulty i popłuczyny po kultach dołączają: Denial Of God, Witchfynde, Craft.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#54

DiabelskiDom rok temu

Ten Denial of God to jakaś pierwsza fala albo speed metal, nie? Bo warmetal raczej nie bardzo... :(
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#55

yog rok temu

Tak. Formed in: 1991
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#56

Pioniere rok temu

DiabelskiDom pisze:
rok temu
Ten Denial of God to jakaś pierwsza fala albo speed metal, nie? Bo warmetal raczej nie bardzo... :(
viewtopic.php?p=50773#p50773 :P
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#57

DiabelskiDom rok temu

yog pisze:
rok temu
Tak. Formed in: 1991
Czyli jak wycofywać się rakiem ze swojego wcześniejszego pierdolenia ;)

Ps. To prawie jak Gorgoroth!!!!
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#58

Pioniere rok temu

DiabelskiDom pisze: Czyli jak wycofywać się rakiem ze swojego wcześniejszego pierdolenia ;)
viewtopic.php?p=58930#p58930
Podobno dwa razy to się nie zdarza wchodzić do tej samej rzeki, a już dwukrotnie się z niej wycofywać rakiem, tym bardziej :P
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#59

yog rok temu

Obligatoryjny obrazeczek:

Obrazek

czyli pozostałe dwa w kuluarowych plotkach póki co.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#60

DiabelskiDom rok temu

Nie wiem, czy takich kuluarowych, bo na okładce nowego Musicka są regularnie na plakacie obok pozostałych ogłoszonych.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2890
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

#61

Szajtan rok temu

Obrazek
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#62

yog rok temu

DiabelskiDom pisze:
rok temu
Nie wiem, czy takich kuluarowych, bo na okładce nowego Musicka są regularnie na plakacie obok pozostałych ogłoszonych.
Nie wiem, kupiłem jeden numer i już więcej nie zamierzam, bo taką pisaninę, to można sobie poczytać za darmo.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#63

DiabelskiDom rok temu

Ale ja nie o kupnie, tylko o info, które już wcześniej krążyło wśród ludzi z szeroko pojętego podziemia, że w Musicku można zobaczyć jakie to jeszcze nieogłoszone kapele będą.
No i będąc niedaleko Empiku zaszedłem, żeby potwierdzić.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4602
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#64

TITELITURY rok temu

Jeśli to na być skromnie, to chciałbym mieć tak skromną wypłatę. Póki co, ten skład jest bardziej w moim guście od zeszłorocznego. Po pierwszych potupajach dla metalowców w dżinsowych kamizelkach z ekranami na plecach, Mortuary Drape, Denial Of God, a będzie jeszcze Craft. Jak to mawiały byki z Warcraft 3, "będzie byczo" w tej Byczynie.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4602
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#65

TITELITURY rok temu

Ja piermandolę, ale dyskusja rozgorzała. Musiałbym pół dnia strawić na czytanie, ale po co, wszak pulę nagród zgarnął już specjalista od pieczenia ciast oraz tańców ludowych, nazywając Mortuary Drape koślawym zespołem. Ja mam w pamięci gig z 2016 roku jak wokalista wjechał na scenę z kawałkiem "Primordial" i ten żałosny teatrzyk chujowatego Vital Remains z paleniem Biblii mógł spierdalać do przedszkola, gdzie jest miejsce takich zespołów i ich brudnej publiki. Zobaczyć ich raz jeszcze, na samą myśl mam dreszcze ( chociaż może to covid akurat).
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Speedy Gonzales
Posty: 17
Rejestracja: 2 lata temu

#66

Speedy Gonzales rok temu

Ale średni skład w tym roku. Poza Rejzorami, Bulldozerem i dziadkami od Give'em Hell (i to Euro coś tam co nawet nie słuchałem), głównie jakaś chujnia dla śmierdzieli.
Essssa
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 2046
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

#67

Kozioł rok temu

TITELITURY pisze: Ja piermandolę, ale dyskusja rozgorzała.
sam właśnie przewinalem ta dyskusje. :shock: :D
Obrazek
Jogi. przedszkole w głowie
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2890
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

#68

Szajtan rok temu

Black Metal w najpiękniejszej, najobskurniejszej formie.
Obrazek
Ciekawe ile lat upłynie, zanim CRAFT zdecyduje się nagrać nowy album.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#69

yog 11 mies. temu

Wszyscy znają moją opinię, że ten Craft to tam pasuje równie dobrze, co Mgła, czyli kurwa wcale.

Tymczasem dołączają kolejne podziemniaki z grobu 80sów - francuski Hexecutor.

Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#70

yog 10 mies. temu

Dołącza kolejny staroć, Steelover.

Obrazek

Mnie niestety raczej w tym roku nie będzie, co jest tym smutniejsze, że obawiam się to może być ostatnia edycja :( Obym się mylił, więc jak możecie - kupujcie bilety, wspierajcie i zobaczcie na żywo osławioną czapkę Hajasza.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4602
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#71

TITELITURY 10 mies. temu

O, z żalu aż puściłem bąka.

Coś za bardzo pod siebie robi ten fest. "Heavy silesia". Wielu się podjara, ale jak dla mnie, większość zespołów do moczenia wąsa przy namiocie. Powinno być bardziej różnorodnie. Liczę jeszcze na jakieś polskie blacki. Póki co, interesują mnie tylko Craft, Mortuary Drape oraz Denial Of God. I w sumie gdybym nie był pozerem i nie chciał jechać tam tylko dla klimatu, wolałbym wybrać się do Chorzowa na Urgehal i Endezzmę, które o wiele bardziej wpasowują się w mój gust. Liczę, że Craft mi to wynagrodzi.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#72

yog 10 mies. temu

A to nie jest tak, że małolactwo częściej słucha hejwi, niż jakichś blacków dla tatuśków jak Urgehal? Może oni kupują bilety akurat i dlatego rok temu było więcej osób, że było sporo chlejwi metalu właśnie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wyrocznia
Master Of Puppets
Posty: 165
Rejestracja: rok temu

#73

Wyrocznia 10 mies. temu

yog pisze:
10 mies. temu
A to nie jest tak, że małolactwo częściej słucha hejwi, niż jakichś blacków dla tatuśków jak Urgehal? Może oni kupują bilety akurat i dlatego rok temu było więcej osób, że było sporo chlejwi metalu właśnie.
Ta, hejwi jest bardziej popularne w moich kręgach.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4602
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#74

TITELITURY 10 mies. temu

yog pisze:
10 mies. temu
A to nie jest tak, że małolactwo częściej słucha hejwi, niż jakichś blacków dla tatuśków jak Urgehal? Może oni kupują bilety akurat i dlatego rok temu było więcej osób, że było sporo chlejwi metalu właśnie.
Może tak jest, ale z mojego punktu widzenia niczego to nie zmienia.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Speedy Gonzales
Posty: 17
Rejestracja: 2 lata temu

#75

Speedy Gonzales 10 mies. temu

W końcu jakiś kolejny przedstawiciel starego dobrego grania, zamiast jakiegoś chujostwa pod szyldem Craft czy Mortuary Drape
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2890
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

#76

Szajtan 10 mies. temu

Kolejne kapela melduje się na pokładzie - Pale Spektre
Obrazek
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#77

DiabelskiDom 10 mies. temu

Dochodzi polska gwardia. SexMag, który zaskoczeniem nie jest. Hetzer, który jest w chuj. Do tego Crippling Madness i Upon The Altar.

Obrazek
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4602
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#78

TITELITURY 10 mies. temu

Tym sexmagiem wszyscy się zachwycają, więc musi być chujowy. Chętnie obejrzę!

Chociaż logo mają trochę podobne do ondskapt, więc jak mi to info wyskoczyło na fejsie, prawie zerwał się mój gwint.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#79

yog 10 mies. temu

Przedostatni dochodzi Goatcraft:

Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Belzebóbr
Tormentor
Posty: 1330
Rejestracja: 6 lata temu

#80

Belzebóbr 10 mies. temu

Ale bedziecie w nocy wynoszeni z namiotow i jebani w lesie.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#81

DiabelskiDom 10 mies. temu

Znowu będzie dym na noże z ochroną? :D
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#82

yog 10 mies. temu

Skład zamyka Crank:

Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4602
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#83

TITELITURY 9 mies. temu

@DiabelskiDom ogarniesz nam miejscówkę tą taśmą jak się kiedyś zaoferowałeś ? ;) 4 dwuosobowe namioty. Pięciu chłopa w skodzie fabii przez co najmniej pięć godzin. Ja pierdole.

Jakiegoś grilla bierzesz ? Jeśli tak, to napisz, kupię wyngiel.

:D
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#84

DiabelskiDom 9 mies. temu

Mieliśmy taki plan, ale jeśli już, to na pewno nie w Łodzi. Zatrzymamy się w Biedrze pod Byczyną i wtedy się naradzimy a w razie czego kupi się te jednorazowe, jak ostatnio. Dam znać w razie czego. A Wy o której będziecie? W ogóle w końcu w piątek czy czwartek? Bo my już w czwartek koło 14-15.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4602
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#85

TITELITURY 9 mies. temu

Piątek, jak ruszymy po 6, to pewnie koło 13 się zjawimy.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
HUMAN
Tormentor
Posty: 1542
Rejestracja: 7 lata temu

#86

HUMAN 9 mies. temu

obecny ruszamy o 7 dej na miejscu browar jak najbardziej Pany .
Awatar użytkownika
Metalized
Tormentor
Posty: 417
Rejestracja: 6 lata temu

#87

Metalized 9 mies. temu

Skoro kierownik oszalał i dał czwartek wolne, to będę se od czwartku wątrobę psował. UGH!
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#88

DiabelskiDom 9 mies. temu

To szukaj naszego obozowiska ;)
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Metalized
Tormentor
Posty: 417
Rejestracja: 6 lata temu

#89

Metalized 9 mies. temu

Obawiam się, ze nawet sztuczna broda, sztuczne dredy i słuchanie rapów na komórce by nie pomogło mi sie ukryć i sie nasze szlaki sie skrzyżują zanim dobrze namiot wyjmę z plecaka haha. Skończy sie tradycyjnie- pogrom, pośpiewom poumierom :D
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#90

DiabelskiDom 9 mies. temu

Słuchanie rapów na komórce?? Kto to widział na takiej Silesii! Toż to skandal prawie taki jak występ Craft tamże.... A nie, czekaj....

No i cóż rzec? Kolejna zajebista edycja zajebistego festu za nami. Przedobre towarzystwo, przedobre alkohole wlewane do ryja, przedobre zespoły na scenie oczywiście przedobrze brzmiące. Aha, przedobry klimat obozu w lesie, bo, jak wiadomo, niektórzy jadą tam dla klimatu pola namiotowego, a ja jednak jestem zdania, że sam klimat nie mógłby w takiej formie istnieć bez tego, co się odkurwia na scenie i w grodzie.

A no właśnie, scena w grodzie. Od razu zacznę od tego, że nie jestem fanem żadnej z dwu największych gwiazd festu, czyli Bulldozer i Razor. Występy oczywiście widziałem, ogólnie było to fajne, ale jednocześnie nie było tym, co mnie przyciągnęło na tegoroczną Black Silesię. Było nią za to, tzn jedną z rzeczy, Mortuary Drape. Słodki Jezu, na kruchym spodzie, dla mnie to zdecydowanie występ pierwszego dnia. Nie dość, że zero odjebania występu byleby tylko był, nie dość, że zero fakapów, jak swego czasu w Łodzi to jeszcze przede wszystkim jak to zajebiście zabrzmiało i jakie zajebiste hity były grane. Praktycznie hit za hitem, nie do końca, jak słyszałem jakieś tam głosy po recitalu, że"z bangerów tylko Primordial" Mównica i wiadome stroje uzupełniały całość doskonale. Rozpierdol i podskakiwanki podsceniczne musiały dopełnić tego obrazu. Wendżins from bijond! Wendżins from bijond!
Drugą rzeczą z pierwszego dnia, która sprawiła, że majtki zostały naznaczone ejakulatem, było Pale Spektre, znane mi właściwie z nazwy, a ściślej z osoby Helgi, zwanej też Heklą, która widziana była w zeszłym roku z inną kapelą, a mianowicie Hadopelegyal. Tamci grali o jakiejś 15, tutaj natomiast Blade Vidmo zamykało dzionek, mogąc popisać się świeczkami i kadzidełkami sprawiającymi, że cmentarna aura rozlewała się wszem. A jak grali? Zajebisty, gniotący, drawingdownthemoonowy war metal dla prawdziwych maniacs, którzy również dopisali pod sceną napierdalając łbami jak pojebani.
Pierwszego dnia widziałem jeszcze Goatcraft, który jednak mnie znużył oraz Hetzer, po którym dużo sobie obiecywałem, pamiętając ich ze starej trasy z Infernal War i Stillbornem. No i chyba nastawiłem się za bardzo, bo czegoś mi w tym występie brakowało, jakiejś takiej iskry, tego błysku spomiędzy technikaliów i chaosu. Na papierze do niczego przyjebać się nie mogłem, ale jednak wychodziłem z niedosytem.
Aha, jeszcze Eurynomos, którego w ogóle nie znałem, a który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył swoją wybitnie koncertową muzyką. I tym samym dzień pierwszy dobiegł końca i można było bawić się dalej.

Drugi dzień stanął dla mnie pod dwoma znakami. Denial of God i Craft. To były hordes dla których się tam zjawiłem, i na całe szczęście na występ Deniali ziomki mnie wyrwały z alkoholowych marzeń sennych, bo mogłoby się to różnie skończyć. Jednak udało się i mogłem po otrzeźwiającym potrząśnięciu włosiem przez pierwsze dwa numery ruszyć w hulanki pod scenę. A było do czego hulać! Zdecydowanie występ dnia numer dwa, przede wszystkim z tego powodu, co w przypadku Mortuary Drape, czyli hity, brzmienie, hity, brzmienie i jeszcze raz hity. Warto nadmienić, że hity mają tak hiciarskie, że jakiekolwiek skrócenia itp nie wchodzą w grę i np takie Horrors of Satan poleciało w pełnej, 13-minutowej wersji, ku uciesze gawiedzi, w tym niżej podpisanego, wznoszącemu pięść do pana bozi w rytm refrenu. Cóż to był za koncert, to ja nawet nie. Aha, grali w zachodzącym słońcu, stojąc na wprost jego tarczy, co kompletnie nie ujmowało klimatu i zajawki do grania, bo muzycy nakurwiali jakby jutra miało nie być.
Tuż po nich na scenę wyjebał Craft. Muzycy w komiarkach, poza wokalem, który bez zbędnych ceregieli przeszedł do chłosty. Tak, to chyba najlepsze określenie tego skurwysyńsko świetnego występu. Surowo, lodowato, niesympatycznie. Czyli tak, jak powinien brzmieć gęsty, zimny black metal, w którym wsiowe melodie ustępują wściekłemu napierdolowi. Tak różne od, jednak również black metalowych, poprzedników i jednocześnie tak samo zajebiste. Liczyłem na nich, jednocześnie nie oczekując niczego konkretnego, a czułem się mega spełniony tym gigiem. Drugi najlepszy występ drugiego dnia.

Tak to wyglądało, kochane metale. Ludzi bardzo dużo, chociaż jednak mniej, niż rok temu. Całokształt wyjazdu, jak pisałem, od czwartkowego bifora, po ostatnie występy w sobotni wieczór totalnie zajebisty. Widzimy się, rzecz jasna, za rok, na kolejnej edycji festiwalu, która oczywiście ma się odbyć i mam nadzieję, że zagra tam reaktywowany Master's Hammer z not for the first in Poland full Šlagry set :D A poza tym mam nadzieję, że zagra tam kapel, o którego wizycie mówiło się na Black Silesia Open Air 2023, a tym kapelem będzie.... ;)
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4602
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#91

TITELITURY 9 mies. temu

Nie wiem, dla mnie byłoby super zaprosić Malokarpatan.

W sumie podobne zespoły mnie interesowały, reszty nawet nie oglądałem, ponieważ wolałem napić się wódki i bimbru o smaku advocata z ludźmi, z którymi widuje się stanowczo za rzadko, bo raz w roku. Dlatego odhaczyłem Goatcraft i tu muszę napisać, że na żywo zabrzmiało lepiej, niż z płyt. Mniej było słychać ten ich srash metal. Część ludzi wypięła się na kapelę za wywołaną na poprzednim koncercie w Polsce inbę, kiedy nazwali Polaków nazistami. Doskonale tych ludzi rozumiem, łebkom ze Słowacji ręki bym nie podał, ale jestem już dużym chłopcem, więc oddzielam sztukę od artysty i koncert obejrzałem z ukontentowaniem, że pozwolę sobie użyć tak długiego słówka. Mortuary Drape widziałem już w Łodzi w 2016 roku, ale tu moim zdaniem wypadli lepiej ( choć spotkałem się również z przeciwną opinią). Dużo walków z pierwszych płyt, na tapet wjechała część ich drugiej moim zdaniem najlepszej płyty jaka jest "Secret Sudaria", pełnej kawałków w sam raz do gry na żywo. A kiedy po trwającym chyba z godzinę występie publika była już wykończona, wjechał "Primordial" i dojebał dokumentnie. Dla mnie gig festiwalu. Denial Of God dopiero odkrywam, ale koncertowo wypadli też fenomenalnie. Doskonała muzyka na żywo, szczególnie w tych wolniejszych momentach. Chcieli podpalić te krzyże, które widzieliście już zapewne na zdjęciach, ale Sabatowski się nie zgodził. Miłym zaskoczeniem był Upon The Altar. Koncertowo zajebiście, ciężar tej muzyki na płytach jest taki... No, to już było. Ale na żywo orze zwoje mózgowe. Hetzer dla mnie za ciężki, posłuchałem i poszedłem po piwo. Co tam jeszcze. W sumie chyba wszystko, co widziałem. Srash metale i heavy nie dla mnie, więc jak pisałem wyżej, piłem alkohol. Piłem go tak intensywnie, że w piątek o 23 już mnie zmogło. Koleś ( Aras) mówi do mnie, żebym się chwilę kimnął w namiocie i do nich przyszedł, no i się kimnąłem... Do 6.30 następnego dnia. Trochę żałuję tego Pale Spectre, ale raz, że to war metal, a dwa, szmula pewnie nie pokazywała cycków, bo huczałoby o tym na całym festiwalu.

Ze zgrzytów - nadal kuleje sprawa sanitariatów. Rano w sobotę wypiłem sobie na kaca kawkę ( 7 zł) i zachciało mi się lać. Toi toie w pobliżu, pomyślałem więc, że skorzystam, ale jak tylko otworzyłem drzwi do jednego, dostałem odruchu wymiotnego i poszedłem w krzaki. Natryski - kontener z kabinami i zlewami. Wchodzi się z piasczystej gleby, skutkiem czego zrobiło się tam szybko błoto. Ale jest trochę lepiej, niż w poprzednich latach. Wciąż jednak najlepiej srać w lesie, nawet kosztem przywiezienia kleszcza. Ja złapałem dwa.

Ludziom z Crippling Madness ktoś zajebał baner. Smutne i w sumie trudno mi to nawet skomentować. Natomiast Loki śmiał się z tematu o Azelsgard, szczególnie z @Wędrowycza, który napisał, że śmieszkuje z muzyki, chociaż wcale jej nie słyszał. Generalnie jeśli w rozmowie wypływała gdzieś nazwa "brutalland", to albo ludzie nie znali, albo twierdzili, że piszą tu debile. Cóż, wielkiej pomyłki nie było. :D

A w ogólności za - je - bi - ście. Atmosfera jest głównym atutem tej imprezy. Wielka metalowa rodzina i lizanie się po chujach, a potem w Internecie jeden po drugim jedzie. Już ktoś się na pejsbuku zesrał rzadkim stolcem, bo ponoć widział hailowanko na Craft. Cóż, nic prostszego niż podejść i jebnąć hailującemu. :)

Acha, Craft też widziałem. W sumie podobał mi się najmniej ze wszystkich zespołów, na które tam pojechałem, ale to też pewnie dlatego, że w sumie żadna płyta prócz "Fuck the Universe" nie przyśpiesza bicia mojego serca, a z niej zagrali mało. Powinni więcej, bo to muzyka w sam raz do gry na żywo. Obiektywnie rzecz biorąc jednak sztos, choć na początku mieli jakieś problemy z nagłośnieniem.

@HUMAN trzeba było mówić, że nie masz gdzie spać. Miałem miejsce w namiocie, a dowiedziałem się w niedzielę rano. No i co jeszcze. Gówno. Za rok już chyba jest pewne, że impreza się odbędzie, więc macie być! Pedały zajebane.


Obrazek
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
HUMAN
Tormentor
Posty: 1542
Rejestracja: 7 lata temu

#92

HUMAN 9 mies. temu

Było zacnie !!!!!
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6053
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#93

Wędrowycz 9 mies. temu

TITELITURY pisze:
9 mies. temu
Ludziom z Crippling Madness ktoś zajebał baner. Smutne i w sumie trudno mi to nawet skomentować. Natomiast Loki śmiał się z tematu o Azelsgard, szczególnie z @Wędrowycza, który napisał, że śmieszkuje z muzyki, chociaż wcale jej nie słyszał. Generalnie jeśli w rozmowie wypływała gdzieś nazwa "brutalland", to albo ludzie nie znali, albo twierdzili, że piszą tu debile. Cóż, wielkiej pomyłki nie było. :D

A w ogólności za - je - bi - ście. Atmosfera jest głównym atutem tej imprezy. Wielka metalowa rodzina i lizanie się po chujach, a potem w Internecie jeden po drugim jedzie. Już ktoś się na pejsbuku zesrał rzadkim stolcem, bo ponoć widział hailowanko na Craft. Cóż, nic prostszego niż podejść i jebnąć hailującemu. :)

Acha, Craft też widziałem. W sumie podobał mi się najmniej ze wszystkich zespołów, na które tam pojechałem, ale to też pewnie dlatego, że w sumie żadna płyta prócz "Fuck the Universe" nie przyśpiesza bicia mojego serca, a z niej zagrali mało. Powinni więcej, bo to muzyka w sam raz do gry na żywo. Obiektywnie rzecz biorąc jednak sztos, choć na początku mieli jakieś problemy z nagłośnieniem.
Azelsgard słyszałem w międzyczasie "Slavonic Horned Evil", ale dalej niezbyt mnie to jakoś ruszyło, więc cokolwiek.

Klimat faktycznie musi tam być przedni :) Zazdraszczam Wam zobaczenia Craft, gdyż dalej uważam że to jedna z najlepszych załóg ze Szwecji. Właśnie parę dni temu sobie odświeżałem całość i poza ostatnim pełniakiem wszystkie dalej zajebiste. "Fuck The Universe" moja ulubiona odkąd ją usłyszałem.
Hailowanko na Craft? Trochę bez sensu, ale można jak najbardziej, jeszcze jaaaak. Jakby to wadowicka bestia powiedziała.
Odium Humani Generis

Wróć do „Koncerty”