Vader, Frontside, Dopelord - (Poznań "Tama" 03.09.2023) XXXX - lecie trasa

[Zsamot]

Poważna sprawa, Vader XXX-lecie, Frontside XXX-lecie... lata jedna lecą. W Poznaniu był finał trasy. Minus taki, że sprzedane sporo z koszulek.
Klub Tama to chyba obecnie najlepsza opcja w Poznaniu na dobry koncert. Wysoka sala, rozsądny czas na dotarcie do baru, sporo miejsca na merch, fotele itp. Do tego najlepsza lokalizacja- do dworca PKP kwadrans spacerkiem.
Wszystko poszło profesjonalnie, czasowo i organizacyjnie tip top. W skrócie : perfekcyjny wieczór.
Dopelord jak zawsze sabbathowo- zielnie. To akurat niezawodna sprawa. Nie moje klimaty, ale są dobrzy w tym. Widziałem kilka razy i są świetni.
Frontside - dla mnie debiut z nowym wokalem. Będzie chyba ok, jest jeszcze sporo czasu na dogranie. Sam Frontside jak zawsze - dechy są dla nich stworzone. Kowerek Sepultury "Territory" odegrany wzorowo. Na deser Astek w numerach z debiutanckiej płyty dla Mystic. Sympatyczny akcent.
No i Vader. po 1-2 kawałki z każdej płyty. Kapela naoiliwiona, żadnych zgrzytów, w bonusie Mauser w kawałkach, gdy był w kapeli. No i Tytus w kowerku Motorhead "Overkill". Sporo pirotechniki, fajne światła, kolorystyka wręcz pod okładkę danej płyty. Może moje złudzenie. No i świetna konferansjerka Petera.
Dla mnie mega.

[HUMAN]

Tak było .
Piwko pyszny Pilsner Urguel pozdro dla Zamotha , Varsxatusa i Córy Kolegi . Było Mega .

[deathcrush]

Nic dodać nic ująć. Potwierdzam. Klub rewelka, nowoczesny i przemyślany, a koncert Vadera wyśmienity. Kto nie był to ma czego żałować. Jazda totalna. Cały klub zapełniony. Ludzie bawili się bez przerwy. Świetna atmosfera. Dużo braw dla zespołu, odśpiewano również 100 lat, a na koniec pojawili się chyba wszyscy zaangażowani w trasę koncertową. Niestety książek już nie bylo, ale to nic bo mam autografy na bilecie, wpadła koszulka okolicznościowa no i dorwałem kostkę i mam zdjęcie z Generałem

[Vexatus]

Koncert mega! Dopelord nawet całkiem przyjemnie było posłuchać na żywo, choć to raczej nie moje klimaty. Panowie zagrali bardzo fajnie. Frontside zdecydowanie nie moje klimaty, ale nawet mi się podobało. Vader pozamiatał - wszystko perfekcyjnie odegrane (chyba tylko w kawałku "Chaos" wkradł się jakiś mały realizatorski... chaos, bo dźwięk na chwilę zniknął, ale to nic nie znaczący szczegół) z dobrym brzmieniem i niezłym show (oprawa graficzna, światła, dymy i piro). Zdecydowanie warto było jechać. Klub też całkiem spoko.

Piwko pyszny Pilsner Urguel pozdro dla Zamotha , Varsxatusa i Córy Kolegi . Było Mega .

Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia przy następnej okazji!

[Zsamot]

Spotkałem tylko Humana, żałuję, że reszty nie. Do zobaczenia na SDL.

[DiabelskiDom]

Pewnie Vex znowu miał czapkę niewidko-niesłyszkę

[Vexatus]

Pewnie Vex znowu miał czapkę niewidko-niesłyszkę

Wcale nie! Pozdrawiam @HUMANa przy okazji!

Już się nie mogę doczekać grudniowego koncertu w Bydgoszczy...