Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6138
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Nasum

#1

Vexatus 6 lata temu

Obrazek
Nasum to powstały w 1992 roku szwedzki zespół grający politycznie zaangażowany Grindcore. Nasum w swoim czasie namieszał trochę na scenie Grindcore - za sprawą kilku bardzo dobrych albumów i wielu koncertów zespół zdobył sobie uznanie na całym świecie. Zespół zakończył działalność w maju 2005 roku, po tym jak wokalista/gitarzysta Mieszko Talarczyk zginął w wyniku tsunami będącego efektem trzęsienia ziemi na Oceanie Indyjskim w grudniu 2004 roku. Nazwa zespołu znaczy "nos" w języku łacińskim i zaczerpnięta została z filmu "Ciało dla Frankensteina / Flesh for Frankenstein" z 1973 roku. Fragment ścieżki dźwiękowej z tego filmu można usłyszeć jako intro w kawałku "Blind World".

Obrazek
Nasum powstał w 1995 roku z inicjatywy Andersa Jakobsona (gitara) i Rickarda Alrikssona (bateria), którzy wcześniej grali razem w zespole Necrony. W 1993 roku do zespołu dołącza Mieszko Talarczyk jako gitarzysta. Nasum nagrywa kilka splitów i EP "Industrislaven", ale ze względu na dość wzmożoną działalność koncertową Rickard Alriksson odchodzi z zespołu. Anders Jakobson przechodzi na stanowisko bębniarza a Mieszko Talarczyk staje się także głównym wokalista. W tym okrojonym składzie zespół nagrywa kolejne splity i EP "World in Turmoil".

Następnie duet nagrywa pierwszy i bardzo dobry album "Inhale/Exhale", który wydany zostaje w 1998 pod szyldem Relapse Records. Kolejny równie dobry album "Human 2.0" wydany został w 2000 roku - obowiązki basisty przejął Jesper Liveröd. Wytwórnia wydała także kolejną płytę "Helvete" w 2003 roku. W 2004 roku wychodzi album "Shift" pod szyldem - na tej płycie udziela się także Urban Skytt jako drugi gitarzysta.

Już po śmierci Mieszko Talarczyka w 2006 wydana została także kompilacja "Grind Finale" (która zawiera materiały z EPek, splitów i inne cuda). W 2008 roku wydana została koncertówka z zapisem występu z 9 stycznia 2004 w Osace - materiał ten wychodzi ponownie rok później jako split z Napalm Death.

w 2012 roku Nasum tymczasowo wznowił działalność i zagrał serię koncertów z okazji XX-lecia istnienia zespołu. W zastępstwie Mieszko Talarczyka wystąpił na nim Keijo Niinimaa z zespołu Rottenn Sound.

Skład:
Anders Jakobson - Bass (1992-1994), Guitars (1992-1996), Drums (1996-2005, 2012), Vocals (backing) (1996-2005, 2012) Axis of Despair, ex-Bloodshed, ex-Coldworker, ex-Masticate, ex-Necrony, ex-Route Nine, Krigshot, Proteststorm
Jesper Liveröd - Bass, Vocals (backing) (1999-2003, 2012) ex-Burst, ex-Napalm Death (live)
Jon Lindqvist - Bass (2003-2005), Guitars, Vocals (backing) (2012) Retaliation, Sayyadina, Victims, ex-Acursed
Urban Skytt - Guitars (2003-2005, 2012) General Surgery, ex-Crematory, ex-Regurgitate, ex-Crucifyre
▼ Byli muzycy
Rickard Alriksson - Drums, Vocals (1992-1995) ex-Hellchamber, ex-Necrony, ex-Genocide Superstars
Mieszko Talarczyk - Guitars (1993-2004), Bass (1994-1999), Vocals (1996-2004) (R.I.P. 2004) ex-Bloodshed, ex-Shagidiel, ex-Insanity, ex-Napalm Death (live), ex-Altar, ex-Genocide Superstars, ex-Krigshot
▼ Muzycy koncertowi
Keijo Niinimaa - Vocals (2012) Morbid Evils, Rotten Sound, ex-Uttervoid, ex-Vomiturition, Burlesque, ex-Medeia
Dyskografia:
1993 - Who Shares the Guilt? / Blind World [split]
1994 - Grindwork [split]
1994 - Domedagen [demo]
1995 - Industrislaven [EP]
1996 - Smile When You're Dead / Fuego y Azufre! [split]
1997 - World in Turmoil [EP]
1998 - Regressive Hostility [split]
1998 - Religion Is War / The Black Illusions [split]
1998 - Inhale/Exhale
1998 - Cover [EP]
1999 - The Nasum / Warhate Campaign [split]
2000 - Human 2.0
2000 - Untitled / Dogma II: Colorless Green Ideas Sleep Furiously [24-31] [split]
2002 - Skitsystem / Nasum [split]
2003 - Helvete
2004 - Shift
2006 - Grind Finale [kompilacja]
2008 - Doombringer [live]
2009 - Live in Japan - Grind Kaijyu Attack! [split]




MA: https://www.metal-archives.com/bands/Nasum/1246
BC: https://nasum.bandcamp.com/music

Tagi:
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1487
Rejestracja: 6 lata temu

#2

pp3088 6 lata temu

Bardzo dobra kapela, którą można śmiało nazwać ojcem założycielem nowoczesnego grindcore. Chodzi mianowicie o styl takich kapel jak Rotten Sound, Iternal Rot, Afgrund, Gadget, Exhale czy Deathbound. Czyli spora dawka melodyjności, groove, fajne bujające riffy, przy jednoczesnym zachowaniu mocnego crustowego podłoża.

Ich pierwsze materiały są przyzwoite, ale dopiero od wydanego w 1998 albumu Inhale/Exhale zaczęło się naprawdę konkretnie. Również drugi album Human 2.0 był wyśmienity. Wiele osób uważa go za najlepszy z całej dyskografii, i do tych osób zaliczam się ja. Wieść gminna niesie, że również gościa z Napalm Death podjarali się muzyką Szwedów (i Polaka). Jak wiadomo, przez prawie całe lata 90 Brytyjczycy przeżywali twórczy marazm, ba zwątpili w grindcore i odeszli w stronę death metalu, a czasem nawet czerpali z industrial metalu (Fear, Emptiness, Despair). Uznali wtedy, że grindcore się skończył. Aż do czasu jak usłyszeli Nasum. I postanowili wrócić do grindcore. Czy to prawda? Nie wiem, tak słyszałem. Jedno jest pewne, że na fotkach z tamtego okresu u członków ND widać koszulki Nasum, a to już coś znaczy.

Helvete i Shift też lubię, ale rzadziej słucham. Koncertówka świetna, gość z Rotten Sound spisał się wyśmienicie.

Warto dodać, że powstał Tribute Album dla Nasum. Tribute albumy zdarzają się w grindzie, ale nie tak często jak np. w Black Metalu. Tutaj tracklista (pełno gwiazd):
► Pokaż
1. Coldworker Den Mörka Tiden 0:42
2. Misery Index Digging In 0:21
3. Leng Tch'e No Sign Of Improvement 1:48
4. Deathbound Just Another Hog 1:57
5. Total Fucking Destruction Blinded 0:35
6. The Arson Project Corrosion 1:55
7. Rotten Sound Resistance 2:39
8. Afgrund Shadows 2:22
9. Mumakil Gargoyles And Grotesques 0:58
10. Japanische Kampfhörspiele Reasons? 0:18
11. Dead Infection Think 1:14
12. Kill The Client The Rest Is Over 1:11
13. Krush (10) This Is... 0:26
14. Infanticide Låt Inte Asen Styra Ditt Liv 1:03
15. Rompeprop Disappointed 1:20
16. Nashgul The Dream 0:59
17. Putrescence The Black Swarm 1:18
18. Sanity's Dawn* Corrosion 2:03
19. Splitter (4) När Dagarna... 1:00
20. Blockheads (2) Going Nowhere 0:52
21. Accion Mutante Tested 2:05
22. Embalming Theatre Cut To Fit 1:01
23. Obligatorisk Tortyr I Helvetet 0:56
24. Who's My Saviour Worst Case Scenario 1:42
25. Mastic Scum The Masked Face 1:57
26. Keitzer A Welcome Breeze Of Stinking Air 1:39
27. Depression Fantasibilder 1:01
28. Collision (4) Closer To The End 2:02
29. Goregast Stealth Politics 1:12
30. My Cold Embrace Silent Sanguinary Soil 1:50
31. Magnicide The Spiral Goes Down 1:15
32. Poostew Doombringer 1:49
33. Sakatat Fullmatad 0:55
34. Utopium (2) My Philosophy 0:57
35. Rottencold* The Idiot Parade 1:35
36. White Eyes Warfuck 0:18
37. Nyctophobic Detonator 1:43
38. Infest (2) The Everlasting Dream 1:27
39. Black Hole Of Calcutta Information Is Free 1:22
40. Drudgery Word To Die For 2:09
41. Ablach Too Naked To Distort 0:44
42. K.S.K. Medley 1:19
43. Masochist A Request For Guidance 1:15
44. Methadone Abortion Clinic Sixteen 1:47
45. Expose Your Hate Shapeshifter 1:18
46. Treason Grind Fantasi Nesten 1:01
47. Sound Of Detestation Ditt Öde 0:30
48. Trepan'Dead* Distortion & Disinformation 1:41
49. Horrificia It's Never Too Late 0:32
50. Grind Crusher Black Visions 1:05
51. Venocide Disforest 0:11
52. Creative Waste Can De Lach 2:42
53. Bathtub Shitter Rens 0:04
Najlepszy z tej płyty cover - Rotten Sound (Resistance). Moim zdaniem najbliższy duchowi Nasum:


Nazwa zespołu znaczy "nos" w języku łacińskim i zaczerpnięta została z filmu "Ciało dla Frankensteina / Flesh for Frankenstein" z 1973 roku.
Dzięki, teraz zawsze będę ich nazywać Nosum, wielkie kurwa dzięki :)
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
HUMAN
Tormentor
Posty: 1542
Rejestracja: 7 lata temu

#3

HUMAN 6 lata temu

Uwielbiam. Wielka szkoda, że raczej nowego wydawnictwa już nie będzie. Na pocieszenie pozostały albumy i ep-ki.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6054
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#4

Wędrowycz 6 lata temu

Tak jak ogółem nie jestem jakimś wielkim znawcą czy wielbicielem grindu, to akurat Nasum wchodzi mi gładko odkąd pierwszy raz ich usłyszałem. Dotąd uważam ich za jeden z ulubionych zespołów w gatunku. Najlepsze w mojej opinii są albumy "Helvete" i "Shift", które widzę w podsumowaniach stoją również najwyżej, zatem nie są to tylko moje odczucia. Panowie swoją drogą tworzą dość przebojowy i urozmaicony grind, nie brak tu często melodii i mocno chwytliwych patentów. Szkoda mi Mieszka, bo gość wyraźnie czerpał radochę z tego co robił i był zaangażowany w scenę. Żałuję też z tego powodu, że nie udało mi się zobaczyć kapeli na żywo, bo z tego co widziałem na filmikach na youtube to świetne koncerty dawali.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6138
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#5

Vexatus 5 lata temu

Wędrowycz pisze:
6 lata temu
Najlepsze w mojej opinii są albumy "Helvete" i "Shift", które widzę w podsumowaniach stoją również najwyżej, zatem nie są to tylko moje odczucia.
Wszystkie pełniaki dają radę i w sumie trudno mi wymienić te lepsze i te gorsze. Najczęściej słucham chyba "Grind Finale", czyli wypasionej kompilacji wszelkiej maści EPek, demek, splitów i innych cudów. :)
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#6

Pioniere 3 lata temu

Ostatni koncert grupy nagrany w 2012 roku jako Nasum: Blasting Shit To Bits - The Final Show zostanie oficjalnie wydany 18 grudnia przez nasze rodzime Selfmadegod Records na DVD. Dodatkowo będzie ono zawierało dokument zmontowany przez Michaela Panduro, obrazujący zdjęcia zza sceny i fragmenty wywiadów powstałych podczas ostatniej ich trasy, obejmującej 60 rozrzuconych niemalże po całym świecie miast.

Obrazek
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3118
Rejestracja: 5 lata temu

#7

kurz rok temu

Vexatus pisze:
5 lata temu
"Grind Finale", czyli wypasionej kompilacji wszelkiej maści EPek, demek, splitów i innych cudów. :)
Czekając na odpowiedni moment odpalenia meksykanskich kantrowcow, niestety wpadła do uszu wyżej wymieniona kompilacja i Cavernus musi poczekać.. KOSA.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6138
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#8

Vexatus rok temu

pp3088 pisze:
6 lata temu
Warto dodać, że powstał Tribute Album dla Nasum. Tribute albumy zdarzają się w grindzie, ale nie tak często jak np. w Black Metalu. Tutaj tracklista (pełno gwiazd):
Bardzo fajny składak coverów wszelkiej maści, niestety bardzo nierówny i zdarzają się kiepskie momenty, ale taki to już urok tego typu wydawnictw. Generalnie spoko, bo można się zapoznać z mniej znanymi zespołami i tak też było w moim przypadku, bo niektórych wcześniej nie znałem. :)
kurz pisze:KOSA.
Wiadomix. :)

Wróć do „Grindcore / Hardcore / Punk”