Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5643
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Exit-13

Hajasz

Obrazek

Obrazek

Amerykańscy grindcorowcy Exit-13 to jedna z najoryginalniejszych ekip jakie wypuścił amerykański kontynent. Założycielem Exit-13 był Pat McCahan w 1989 roku choć są też źródła, które podają, że założycielami byli Bill Yurkiewicz, Steve O'Donnell i Joel DiPietro. Skład był mocno niestabilny toteż z biegiem czasu przez zespół przewinęło się wielu znanych muzyków a sam zespół od 1993 roku był tylko studyjnym projektem.

W samym 1989 roku zespół wypuścił cztery demosy a już w 1990 mięli nagrany kultowy dzisiaj album Green Is Good! zawierający 33 min odjechanego grindcore. W 1994 roku już w mocno przemeblowanym składzie wychodzi drugi album Ethos Musick, na którym pojawiają się samplery i power noisowe wstawki. Wszystkie te "przeszkadzajki" umiejętnie wplecione w grindowy szał ponownie sprawiają, że Exit-13 wymyka się wszelakim porównaniom ale to dopiero preludium do tego co miało nadejść. Rok później wychodzi EP'ka ...Just a Few More Hits trwająca ponad 40 min, którą zdobi okładka przerobionego obrazu Venom z płyty Black Metal. Zamiłowanie muzyków do zielonej używki sprawia, że kolejny album z 1996 roku Smoking Songs rozpieprzy wszystkich tych, którym zespół kojarzył się z grindcore. Owa płyta nie zawiera ani grama grindcore ani nawet metalu. Chłopaki w oparach zielonej używki nagrali sobie parodie starych jazzowych numerów z lat 20-40. Wiele coverów ma teksty prawie jak oryginały a kilka kompletnie zmienionych. Tej płyty nie da się opisać, ją trzeba spróbować przesłuchać do końca. Po wydaniu kilku splitów zespół zakończył działalność.

Muzycy Exit-13 mięli wiele nieukończonych projektów. Jednym z nich miała być płyta Didactic Grind trwająca 80 min i zawierająca 13 kawałków. Miało to być połączenie Napalm Death i Santany ze sporą ilością improwizowanych solówek i jam session. Wszystkie instrumenty zostały nagrane ale w wyniku wypadku samochodowego Bill Yurkiewicz nie mógł nagrać wokali. Po kuracji, kiedy był w stanie śpiewać okazało się, że inżynier dźwięku usunął wszystkie wcześniejsze nagrania a jako, że w międzyczasie zmienił się skład Bill stwierdził, że nie będzie ponownie nagrywać tej płyty z innymi muzykami.

Nie ukazały się też planowane splity z Agathocles, Soilent Green, C.S.S.O. oraz z aktorką z lat 30-tych Mae West.

W planach była też płyta Drinking Songs, na którą był już skompletowany skład ale Exit-13 zdążył się rozpaść i płyta nie powstała.

Skład:
Bill Yurkiewicz - Vocals, Samples, Electronics (1989-1997) ex-Namanax, ex-Never Healed, ex-PICA, ex-Purge, ex-Solarus
▼ Byli muzycy
Joel DiPietro - Bass (1989-1991) (R.I.P. 2015) ex-Hidden, ex-Skeleton of God, ex-Distorted World, ex-Satan's Bake Sale
Craig - Drums (1989)
Pat McCahan - Drums, Vocals (backing) (1989-1990), Vocals, Guitars (1989) Hidden, ZZ Bottom (ZZ Top tribute), ex-Candiru, ex-Distorted World, ex-Elixir, ex-Satan's Bake Sale (S.B.S.), ex-Sin City (AC/DC tribute), ex-X-Cretion, ex-Scorn (live)
Steve O'Donnell - Guitars (1989-1996) ex-Geneticide, ex-Distorted World, ex-Hog Caller, ex-PICA, ex-Purge
Bill Shaeffer - Drums (1991) ex-Apex, ex-Treachery, ex-Satan's Bake Sale (S.B.S.)
Dan Lilker - Bass, Piano, Vocals (1992-1995) Blurring, Evil Wrath, Nokturnal Hellstorm, Nuclear Assault, Venomous Concept, Lock Up (live), Crucifist, ex-Brutal Truth, ex-Extra Hot Sauce, ex-Hemlock, ex-Overlord Exterminator, ex-Redrum, ex-S.O.D., ex-The Ravenous, ex-NunFuckRitual, notS.O.D. Fist Banging Maniacs, Stormtroopers of Beer, United Forces, ex-Anthrax, ex-Holy Moses, ex-Autopsy (live), ex-Dark Angel (live), ex-Soulfly (live), ex-Crab Society, ex-Human Garbage, ex-Last Satanic Dance, ex-Malformed Earthborn, ex-Sick of It All, ex-White Heat
Scott Lewis - Drums (1992-1994) ex-Sanctus, ex-Extra Hot Sauce (live), ex-Winter, ex-Brutal Truth, ex-Filthboy, ex-Malformed Earthborn, ex-Rich Mahogany and the Leather Bound Books, ex-The Borderless Puzzle
Richard Hoak - Drums, Piano, Vocals (1994-1995) Old Head, Total Fucking Destruction, ex-Brutal Truth, ex-Caveman, ex-Homo Picnic, ex-More Fiends, ex-Never Healed, ex-Ninefinger, ex-Peacemaker, ex-Trained Attack Dogs
Terry Sherry - Bass (1995-1996) ex-Geneticide, ex-Smokin Gunnz
Dave Witte - Drums (1995-1996) Birds of Prey, Municipal Waste, ex-Burnt by the Sun, ex-Discordance Axis, ex-Hope Collapse, ex-Human Remains, ex-Iabhorher, ex-Redrum, Argonauts, Brain Tentacles, Deny the Cross, I.B.U., King Generator, Publicist UK, River Black, ex-Soilwork (live), ex-Anodyne, ex-Atomsmasher / Phantomsmasher, ex-Black Army Jacket, ex-Down with the Ship, ex-East West Blast Test, ex-Final Judgement (pre-Human Remains), ex-Hex Machine, ex-Major Burns, ex-Mental Picture, ex-Mordor, ex-The Anti-Pockets, ex-The Remnants, ex-Well Aware, ex-Alec Empire (live), ex-Melt-Banana (live), ex-The Atomic Bitchwax (live)
Bliss Blood - Vocals (1995) Bliss Blood and Al Street, The Cantonement Jazz Band, The Moonlighters, Voodoo Suite, ex-Delta Dreambox, ex-Nightcall, ex-Pain Teens
Dyskografia:
1989 - Disemboweling Party [demo]
1989 - Bottomless Pit [demo]
1989 - Eat More Crust [demo]
1989 - The Unrequited Love for Chicken Soup [demo]
1990 - Green Is Good!
1991 - Spare the Wrench, Surrender the Earth [EP]
1993 - Don't Spare the Green Love [kompilacja]
1994 - Ethos Musick
1995 - ...Just a Few More Hits [EP]
1995 - Hemdale / Exit-13 [split]
1996 - Smoking Songs
1996 - Exit-13 / Hemdale [split]
1996 - Multiplex / Exit-13 [split]
2004 - Relapse Singles Series Vol. 4 [split]
2007 - High Life! [kompilacja]




MA: https://www.metal-archives.com/bands/exit-13/2810
BC: https://exit-13.bandcamp.com/music
GRINDCORE FOR LIFE

Tagi:
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17938
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Obrazek
Czemu jak się zaczyna przygodę z grindcorem to nikt nie proponuje takiego Exit-13 zamiast jakiejś gore sieki? :P Chcesz posłuchać death metalu? Masz tu Mortician, he he. Zainteresowałeś się black metalem? Zobacz, demo Vlad Tepes - wiesz, Dracula, he he. Miłego słuchania, koleżko.

Green is Good! bardzo fajne granie w stylu, że tak to nazwę, uthrashowionych grindowców z dodatkiem dziwacznych pomysłów. Jakieś Old Lady Drivers mi się kojarzy i tego typu smakołyki względem atmosfery, która jest tu równie wyluzowana.

Obrazek
Na drugim albumie, Ethos Musick, to z kolei trochę w takie Godfleshowanie wpadają, wydaje mi się. Dziwadło okrutne, tu jakieś sample z Dobrego, złego i brzydkiego, tam przerabianie Michaela Jacksona ze Smooth Criminal, jakieś sample jak Jello Biafra z Dead Kennedys zachęca do sadzenia trawy przez pół minuty, jeszcze dłuższy z jakiegoś programu tv z ekologicznymi aktywistami.

Ostatni kawałek, ten co to cała płyta od tyłu leci przez 28 minut, to masakra jest totalna. Już się przyzwyczaiłem, ale pierwsze 4 minuty to trwały jak dwie godziny, szczęśliwie tylko połowa już przede mną :P Btw jakieś ostrzeżenie na płytach było, że może ci sprzęt rozjebać, bo ten kawałek jakoś dziwacznie nagrany został. No a dźwięki to jest właśnie takie zarzynanie i katowanie sprzętu, jakby miał ci się za chwilę napęd cd rozpierdolić i wystrzeliwując płytkę ujebałby przy okazji pół ściany nośnej w pokoju.

Obrazek
Natomiast trzeci album, Smoking Songs to przemiłe i kojące duszę swingowe kawałki z wokalem uroczej pani Bliss Blood. Totalnie się na swingu nie znam (moja znajomość się ogranicza do napisania o swingowym coverze Smells Like Teen Spirit kilku akapitów). Jest ta muzyka przy okazji absolutnie zadymiona, a słuchacz czuje się, jakby siedział w jakimś nowojorskim lokalu lat 30 i nozdrza atakował mu słodki zapach wydzielany przez palone wokół cygara kanabisowych dżentelmenów i wystrojonych dam wybrokatowanych kryształkami THC. Bardzo relaksujące granie. Męski wokal też się czasem pojawia.

Ciekawe, co by z tego zaginionego albumu wynikło, bo brzmi to na papierze interesująco.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4047
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

I miedzy innymi przez te dziwadła się ich nie poleca. Zaczynającym zapoznawać się z gatunkiem najlepiej wyjdzie, jak poznają najpierw Scum i FETO od ND, debiut Terrorizer oraz Brutal Truth, Repusion, Agathocles, Blood, czy też ENT z czasem jako brutalne rozwinięcie formuły wczesny Goregrind od Carcass oraz Xysma i dalej Nasum, Pig Destroyer, Discordance Axis i w zależności od upodobań wszelkie nowsze rzeczy.

Drinking Songs byłby pewnie czymś na stylu crustowo-grindowego grania, jakie prezentowało Sore Throat na debiucie.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17938
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Ale nawet i ta dwójka bardzo fajna, pomijając może ten długi sampel z programu i ostatni, katorżniczy kawałek (czasem wpada w ciekawe melodyjki, ale 95% czysty noise jednak). Ogólnie mi się tego ich grindowego naparzania bardzo bezstresowo słucha, czego nie mogę powiedzieć do końca o Brutal Truth, Agathocles czy ENT jednak ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4047
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Toć to właśnie opierając się na kanwie tych mniej, czy bardziej nieszablonowych tworów Exit-13 powstały późniejsze nagrania takich tuzów jak Agoraphobic Nosebleed, czy też Pig Destroyer. Z kolei zaś na takie Exit-13 wpływ wywarły poza oczywistymi inspiracjami m.in. takie grupy jak: Stikky, Regurgitation (Us) [późnej zreformowany do O.L.D.], Negative Approach, różne wczesne kapele z gatunku PV/HC, jak też i twórczość zupełnie poza-metalowa z gatunków Noise/PE, czy też jazzu.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17938
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Mi to większość tych nazw nic nie mówi poza OLD. Agoraphobic Nosebleed i Pig Destroyer coś tam słuchałem i się nie podobało chyba za bardzo, ale nawet nie jestem nawet pewien. Może Prowler in the Yard słyszałem, może nie ;p Czy chodzi Ci o ekologiczno-konopną stronę Exit-13? :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4047
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Oczywiści, że o tą bez dymu, choć o to w ich wypadku trochę trudno, bo jak dobrze pamiętam to rozprowadzana przez sam zespół w limitowanej wersji kompilacja EP-ek zawierała po włożonym pod opakowanie symbolicznym zasuszonym liściu konopi (produkcyjnej). Zaś sam Dan grając z nimi koncerty, "nie widziany był bez lolka", który na czas gry wtykał miedzy struny w główkę swej gitary basowej, po czym w przerwach miedzy utworami raczył się dymem.
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

Ryszard

O, widzę że ktoś bierze pod uwagę moje sugestie. @yog - nie, nie musisz się tłumaczyć :)
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17938
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Ryszard pisze: 7 lat temu O, widzę że ktoś bierze pod uwagę moje sugestie. @yog - nie, nie musisz się tłumaczyć :)
Ale to już strasznie dawno temu do kolejki trafiło, chyba tuż po założeniu tego tematu uznałem, że fajne może być :P Mogłeś co najwyżej przyspieszyć :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5643
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Wiesz też lubię gruby joint co kopie dupy MC i właśnie wbiłem na tapet Exit-13 ale tym razem składak Don't Spare The Green Love bo to kierwa nie byle jaki składak. Poza kultowym już debiutem składak ten zawiera wszystkie pojebane EP'ki wydane między 1989-91
Muzyka Exit-13 to taki Painkiller bo nigdy nie wiesz co będzie grane. Dla ludków co to lubią taki bezpieczny grind spotkanie z 13 wyjściem skończy się nieodwracalnym uszkodzeniem gwintu albo i gorzej. O właśnie przypomniałem sobie taki slogan dosyć świeży "Odpal sobie Exit-13 i poudawaj, że wiesz co tam się dzieje".
GRINDCORE FOR LIFE