Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 4898
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Atavistic

Hajasz 5 lata temu

Obrazek

Obrazek

Skoro w temacie o Prophecy Of Doom padła nazwa Atavistic to szybkie info o tym zajebistym zespole. Powstali w 1985 roku w Anglii z pozostałości dwóch innych punkowych ekip Mental Blockage i Cries Of Agony, grali chaotyczne połączenie thrashcore z grindcore. W ich muzyce sporo można usłyszeć także hardcore punk gdyż wywodzili się ze słynnej sceny hardcore z hrabstwa Kent.

W 1986 roku wypuszczają petardę demo From Within a następnie rok później dwie wykurwiste 7" EP'ki. Na debiutancki album przyjdzie czekać aż do 1990 roku kiedy to wychodzi Vanishing Point wydany przez Profane Existence w USA a w UK za sprawą pododdziału Peaceville Deaf Records jako numer katalogowy DEAF 3. Na jedynej płycie zafundowali taki mocniejszy motorheadowy blues thrash z harmonicznie zniekształconymi solówkami.

Zespół rozpadł się wkrótce po wydaniu debiutanckiej płyty. Do dzisiaj nic z ich muzyki oficjalnie nie wyszło wznowione na CD.

Dyskografia:
1986 - From Within [demo]
1987 - Equilibrium [EP]
1997 - Life During Wartime [EP]
1990 - Vanishing Point


GRINDCORE FOR LIFE
Pan Efilnikufesin
Tormentor
Posty: 2667
Rejestracja: 5 lata temu

Pan Efilnikufesin 5 lata temu

NO GRIND FOR OLD HAJASZ!!!
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3802
Rejestracja: 6 lata temu

Pioniere 5 lata temu

@Hajasz Nie wprowadzaj ludzi w błąd. To że grali miejscami nieco szybciej, nie robi z tego zaraz Grindcore. Mam ich wszystkie wydawnictwa i Grindcore w tym akurat tyle, co kot napłakał. Jest za to chaotyczny Thrashcore i specyficzny brudny Hardcore/Crust Punk - wtedy jeszcze określany jaki Stenchcore. Powiedział bym, że muza Atavistic leży gdzieś po środku pomiędzy wczesnym Prophecy Of Doom, a Deviated Instinct.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 4898
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 5 lata temu

Skoro Ty nie słyszysz na tych dwóch EP'kach nic z grindcore to już nie mój problem. Widocznie na oficjalnych stronach zespołu sami muzycy piszą głupoty a więc w takim razie miej do nich pretensje, że Tyś wielka wyrocznia i wiesz lepiej.

Generalnie to skoro Efil wrócił mogę powiedzieć, że gówno mnie obchodzi co kto tam usłyszy. Ja piszę o swoich odczuciach, których nikomu nie narzucam w przeciwieństwie do Ciebie. Ale do tego już zdążyłem się przez te parę lat przyzwyczaić.

Temat o tym zespole był moim ostatnim w Twoim dziale. Sajonara.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16397
Rejestracja: 6 lata temu

yog 5 lata temu

Ani przez chwilę nie wątpiłem, że się tak skończy :D :D Po staremu :D
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3802
Rejestracja: 6 lata temu

Pioniere 5 lata temu

@Hajasz nie obrażaj się, tylko przeczytaj raz jeszcze! Nie napisałem, że nic, a tyle co kot napłakał, czyli ogólnie w porównaniu do zawartości Hardcore/Crust Punka, nieistotne znikoma ilość, by o tym wspominać przy określaniu granego stylu.

Wróć do „Grindcore / Hardcore / Punk”