Hostia to młody (istnieje od 2017 roku) warszawski zespół wycinający wybuchową mieszankę Death Metal/Grindcore. Mają na koncie jednego wydanego na początku czerwca tego roku pełniaka "Hostia". Płyta zawiera 13 kawałków i trwa niespełna 22 minuty, co w przypadku takiego grania jednak wcale nie przeszkadza. Nie znajdziecie tutaj nic szczególnie odkrywczego lub zrywającego papę z dachu w trakcie odsłuchu, ale płyta jest całkiem spoko - zwolennicy takiego grania powinni być usatysfakcjonowani.
Skład:
St. Xyxtus - Bass (2017-present) Lostbone
St. Anacletus - Guitars (2017-present) Lostbone, ex-Sabroz, ex-Hedfirst, ex-Hellectricity
St. Sixtus - Vocals (2017-present) Vedonist, ex-Angerpath, ex-Huge CCM, None, ex-Frontside (live), ex-Unipolar Manic-Depressive Psychosis
St. Silverius - Drums (2023-present) Leucotome, ex-Vitur
▼ Byli muzycy
St. Evaristus - Drums (2017-2023) Lostbone, ex-Unquadium, ex-Toughness (live)
Drugi album jakże zdolnych warszawiaków ukazał się 18 września. Takie cuda wianki na albumie „Carnivore Carnival”:
1. He Loves You 00:25
2. Slaves 01:11
3. Krasnodar Kitchen 01:20
4. Grind the Filth 01:24
5. Fire Walks With Me 01:40
6. God´s Coffin 01:10
7. Jason´s Cardio 01:51
8. Witchfucker 01:21
9. We Did It 01:04
10. Have a Faith 01:36
11. No Longer 02:01
12. Carnivore Carnival 00:46
13. Wild Hunt 01:47
14. Chvrch Bvrner 01:59
15. Death by Sawing 00:45
16. Dance 4 Jesus 01:37
17. Panzer Church 01:46
yog pisze: 6 lat temu
Bo to wytwórnia zbudowana na cudzych pieniążkach, chujnię wydająca jak leci?
Dodajmy, że mająca w dupie promocję i dalsze wspieranie, ot taka tłocznia płyt. Zapłacisz, to ci wydadzą.
Na te kilkadziesiąt płyt parę kilka naprawdę świetnych, kilka wartych uwagi, a reszta mogłaby być wydana z Thrash'em All, przynajmniej miałbym fajną gazetę...
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Stołeczni urywacze łbów opublikowali trzy dni temu niewiele ponad minutowy utwór Christ's Soldiers and Other Delusional Disorders pochodzący z ich zaplanowanej na czerwiec EPki Resurrected Meat, której wydaniem zajmie się Deformeathing Production.
Panowie po raz kolejny dosłownie rozrywają na strzępy. Jedenaście minut bezkompromisowego wpierdolu, przy którym momentalnie wykurwia się z kapci. Pewnie, że słuchając Resurrected Meat można odnosić się do Napalm Death czy Terrorizer, ale nie da się zaprzeczyć, że nasi krajanie na tym wąskim poletku wykształcili swój własny styl. Styl, który jest równie efektowny, i efektywny, co odpalona petarda trzymana w zaciśniętych zębach. Cóż, materiał to krótki, ale treściwy a wieńczący go remix Natalii Zamilskiej, ciężki i mechaniczny niczym podziemne, niemieckie techno na zwolnionych obrotach, idealnie całość dekoruje.
Ja bardzo szanuje Hostie ponieważ jest to bezpredensowy cios w ryj. Albumy przyjemne w odbiorze jest grind jednak zawiera trochę death metalowego wyrachowania. Już zaraziłem hostią kilka osób z czego się całkiem cieszę.
Zespół zapowiedział premierę swojego trzeciego longplaya studyjnego, zatytułowanego Nails. Ukaże się on na jesień 2022 roku, pod egidą Deformeathing Production.
Jeszcze, aby wszystko było to w styczniu tego roku wyszło limitowane wydanie na LP - Resurrected Meat w 4 wersjach kolorystycznych z różnymi "dodatkami". Obecnie została do zakupy tylko normalna wersja czarna.
Trochę przygruzjowali okładką ostatniego pełniaka. Na koncertach zapewne całkiem nieźle się prezentuja, bo to taka muzyka, która może sporo zyskać na żywo.
Zsamot pisze: 11 mies. temu
A na jesieni - chyba listopad- trasa z Frontside i Illusion. Kurcze fajny zestaw, jak będę mógł, to idę.
Dokładnie tak się ta trasa prezentuje, może Pachu znowu coś tam pokrzyczy razem z Frontside jak to już miało miejsce w 2007 i potem gościnnie na koncertach w 2010.
Vexatus pisze:
Trochę przygruzjowali okładką ostatniego pełniaka. Na koncertach zapewne całkiem nieźle się prezentuja, bo to taka muzyka, która może sporo zyskać na żywo.
A to tam, wizja artysty tego nikt nie zrozumie. Ciekawy jestem okładki nowej płyty - która jest już robiona - wejście do studia podobno we wrześniu - tak pan artysta mówił w trakcie rozmów w Poznaniu (przed Cryptą).
Opinię swoją opieram na wrażeniach z koncertu. Niesamowite gówno. Tanie, płaskie, wymuszone i siłowe. A naprawdę przyszedłem bez oczekiwań/nastawień. Ale przecież obrażają pana bozię i pewnie zabijają księży, więc przeciętnemu metalowcowi najpewniej się bardzo podoba i chętnie pokazuje rożki do ich muzyki.
Na tyle mnie to odrzuciło, że nawet nie mam zamiaru sprawdzać nagrań studyjnych.
Panzer Division Nightwish
Vexatus11 mies. temu
Tormentor
Posty: 7341
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...
DiabelskiDom pisze: 11 mies. temu
Opinię swoją opieram na wrażeniach z koncertu. Niesamowite gówno. Tanie, płaskie, wymuszone i siłowe. A naprawdę przyszedłem bez oczekiwań/nastawień. Ale przecież obrażają pana bozię i pewnie zabijają księży, więc przeciętnemu metalowcowi najpewniej się bardzo podoba i chętnie pokazuje rożki do ich muzyki.
Na tyle mnie to odrzuciło, że nawet nie mam zamiaru sprawdzać nagrań studyjnych.
Co kto lubi
Przecież to jest grindcore - więc nie oczekujmy cudów. Od takie radnosne granie - w konwencji lekko prześmiewczej. Nic więcej, ale za to ładnie wydane płyty i zrobiony merch.
A koncertowo - fajna zabawa - ale jak już pisałem co kto lubi. Jeden skaczę z radości na Iron Maiden, a drugi na nich ziewa i nie ma ochoty tam być.
O gustach się nie dyskutuje, bo to nie ma sensu.
A i obecny skład to
Obecny skład zespołu
Łukasz "St. Sixtus" Pach - wokal (od 2017)
Przemysław "St. Anacletus" Łucyan - gitara (od 2017)
Michał "St. Xyxtus" Kowalczyk - gitara basowa (od 2017)
Ignacy "St. Silverius" Zieliński - perkusja (od 2023)
Zsamot pisze: 10 mies. temu
Ładnie się ktoś tam postarał. Jakby nie było, spora nazwa.
Kolejny krok po Sepultura, Drown My Day, Hostia - 26.08.2023
Poza tym myślę że jednak Łukasz jest też na tyle znany w świecie muzycznym, że to też wpływa trochę na to z kim/przed kim grają
No a do tego muzycznie ładnie się zawsze bronią i robią swoje.
żadnych znamion duszy
deathwhore10 mies. temu
Tormentor
Posty: 4637
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej
deathwhore
Ej, ale z tym pisaniem o Hostii w 3 osobie liczby mnogiej to trochę nie przesadzasz?
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Dlaczego? Obecnie Soulfly to już porządne thrashowe granie oparte o nowoczesne elementy. Gdyby to był etap pierwszych 3-4 płyt, to byłbym zdziwiony - teraz? Nie. A Hostii życzę dalszych udanych koncertów, nie tylko jako rozgrzewacz.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Myślę że przyjdzie na to dla nich czas powoli swoją drogą idą i to jest słuszne - małymi krokami - przy okazji robiąc merch na fajnym poziomie.
Czy bardzo ładnie wydane vinyle czy kasety - które poszły z tego co wiem w jeden dzień.