Sore Throat / Saw Throat

[pit]

Działający w latach 1987-190 zespół grający grindcore, hc punka, crust punka z industrialnymi naleciałościami. Wpływy crustu i industrialu są najbardziej słyszalne na płycie "Inde$troy" którą zespoł nagrał pod nazwą Saw Throat. Album zawiera dwa długie utwory, których fragmenty przywodzą na myśl np. "The World Is a War Film" w wykonaniu Throbbing Gristle.

Skład:
Rich "Militia" Walker – Vocals (1987–1990)
Brian "Bri" Talbot – Guitars (1987–1990)
John "Doom" Pickering – Bass (1987–1990)
Paul "Hammy" Halmshaw – Drums (1988–1990)

▼ Byli muzycy

Nick Royles – Drums (1987–1988)

Dyskografia:
1987 - Aural Butchery [demo]
1988 - Death to Capitalist Hardcore [EP]
1988 - Noise Annoys [demo]
1989 - Soar Throat [EP] [jako Soar Throat]
1988 - Unhindered By Talent
1989 - Inde$troy [jako Saw Throat]
1989 - Never Mind The Napalm Here's Sore Throat
1989 - Disgrace To The Corpse Of Sid
1989 - And We Don't Care [kompilacja]
1989 - Poison Idea / No Handle Beer [demo]
2001 - Godstomper / $ore Throat [split]
2002 - The Murder Squad T.O. / Sore Throat [split]
2004 - Victims Of Human Violence [split z New York Against The Belzebu]
2006 - Death to Capitalist Halmshaw [kompilacja]
2010 - Disgrace to the Corpse of Sid & Unhindered By Talent [kompilacja]
2015 - Pick Your King [kompilacja]

Discogs: https://www.discogs.com/artist/251767-Sore-Throat

[Pan Efilnikufesin]

'Disgrace To The Corpse Of Sid'

Tracklist:
Disgrace To The Corpse Of Sid
Slam Of Buttocks
Brasso Drinkers (Hell Raisers)
Let's Go Beach Start A Riot
Sid Be Swindle
Raise Ghost McClaren
Fuck All But We
Power Of Nuclear Kill Brain
Speechless Fucking Dumb
Let's Go Pub Drink Beer
Crazy Blood Whirlwind
Mosh Is Trash
Head Spin (No Care)
Don't Give XXX
Holocaust Heavy
System Sabotage Chaos
O.L.D. D.I.E.
Rolf Harris H.C.
Let's Go Gas Board Punch Official
Horrendify And Kill
Stand No Stench
Rotting Vegetation Of Eden
T.T.Y.B.
Beneath Skin All The Same
Dead Suffocation Life
From Off-License To Obliteration
Cyco Will Resolute
Let's Go Buckingham Kill Queen
Downfall Society
No Infeccy (Of Jeccy)
Anal Intelligence Apartheid
Knees To Law (Down)
Diseased Thinking Bring Doom
Spleurk !
Anarchy, Punk And Chaos
Fallover Not Crossover
Vilont Bloody War Kill All
Failure Of Liver
Do You Remember ?
Fuck State Before End
Wasting Head With Words
Trash World
Kamikaze System Hatred
"77" Not "666"
Let's Go Stock Market Disembowel Yuppie
Courage Of Peace
People Are Atomic Pollutants
Drink Ale Belong To You
Eric Pickles (Is Antichrist)
Activate Us Anger
Roar Of Silence
N.M.F.W.
Eye Of Beholder (See Not All)
Sing A Song 'O' Sid
No More Hurt Of Life
Poison Idea (No Handle Beer)
Not Nice
Pestilence Of Decay
Vomit On Rules Belong To Them
Leurf (For Scotty)
King Of Thrash Be Dead
P.M.R.C. All Perverts
Let's Go Crazy Lynch Dwarf
Life Destruction End Fun
Skinhead/Deadhead/Drop Dead
Stench Mass Genocide
Laughter Stop With Agress
Peace Wish...
Soy Noise Serenade
C.Y.D.I.
Capitalist Vomit
Execution Of Intelligence
Filo-Fucked Fools
Skate Edge Nazis
Let's Go Brighton Bomb Torys
Switch Off Reality
Fear Of Phobia
Crush Nazi Face Well
Aarrrgggghhhhhh
Attitude Shit (Mosh Pit)
Fucking Silent For Long
System Of Agony Creation
Distortion Of Reason
At War With Cops Story
Echo Pain Scream
Let's Go Brum Trash Daz's Car
Mary Whitehouse Raving Mad
Alchoholocaust
In Grapple There Is No Law
Not Leaving Us Soon ?
Different Sides... Of Same Coin
Famine
Pride
Chapels Of Ghouls
Desire (Peniside) / Truth
Go(o)d And (D)evil / Be Warned
The Enemy Within
Prisoner
Living Hell
The Ballad Of 'Mad' Mickey
Hsarht Drawkcab

Miałem kiedyś pożyczone dwie kasety od znajomego, nie pamiętam co konkretnie. Było krótko i ostro. Pamiętam tez że miał problem z rozpiska

[Hajasz]

Inde$troy to jeden kawałek rozdzielony na dwie strony analoga. Bardzo ubolewam nad tym, że już na pierwszym wydaniu tej płyty bezsensowne upchano jeszcze 53 bonusowe kawałki Sore Throat.

Druga bolączka moja to, że do dzisiaj na CD nie ukazał się debiutancki album Sore Throat.

Sam zespół usłyszałem na kultowej Grindcrusher, gdzie znalazł się szlag na ryj w postaci Horrendify and Kill. Kultowy album o Sidzie zawiera 101 kawałków ale po noisecorowym nakurwie bodajże ostatnie 10 kawałków to rasowy hardcore i punk. Generalnie ten album nieświadomego słuchacza po prostu rozwali o ścianę.

[Pan Efilnikufesin]

Originally recorded over one day in September 1989 but never finished, or released at all; Sludgelord was a side project heavily inspired by the sounds of GORE (Holland), SAINT VITUS and some parts of SAW THROAT.

The album was originally 8 tracks, but the first session was aborted after we realised that all the songs had been played far too fast, so a second day was booked and we re-recorded 6 of the tracks again the following weekend.

Due to running out of time (and money; the £50 budget was extravagent back then) the remainder of the vocals were never recorded, and the release was shelved after a generally negative reaction from some "friends" who were keen to dismiss our efforts.

Bootlegged numerous times on vinyl and CD by money grabbing cunts, here is about the best quality tape we could find with the correct song titles and running order.

released September 19, 2019

Recorded at Fulton St. Studios September 1989 on shit equipment for £50
Engineered and badly mixed by Dave Culling

[pit]

Tutaj pasuje najlepiej.

Nicholas James Bullen - wokal, gitara, elektronika,
John Pickering - gitara i efekty,
i jeszcze trzech typków,
saksofon (to prawie jazz, a niech to),
produkował to John McBain.

[Pioniere]

O jak się miło zaskoczyłem dzisiejszym niezależnym wydawnictwem Brytyjczyków z Sore Throat:

[Hajasz]

No to faktycznie mega zaskoczenie. Prędzej spodziewałbym się, że Miechu zacznie słuchać jakieś Biohazard czy tam Pro Pain. Sprawdzę ile chłopakom pary pozostało.

[pit]

EPka - not great, not terrible. Paradoksalnie przearanżowane Indestroy brzmi o wiele świeżej.

[Pioniere]

@pit wielkich zmian tam raczej nie ma - czasowe przemieszczenie materiału i "niekorygowane" surowe brzmienie jeszcze nie wpływa na samą aranżację, a raczej na układ kompozycji. A materiał na nowej EP-ce bardzo dobry, utrzymujący podobieństwo do ich debiutu i wczesnych materiałów, a nie wspomnianego Indestroy, z którym niewiele ma pkt. wspólnych.

[kurz]

Kultowy album o Sidzie zawiera 101 kawałków ale po noisecorowym nakurwie bodajże ostatnie 10 kawałków to rasowy hardcore i punk. Generalnie ten album nieświadomego słuchacza po prostu rozwali o ścianę.

Nie wiem czy jestem świadomym słuchaczem.
Megasztosowe gówno.
Muza przez duże M.

[kurz]

Inde$troy to jeden kawałek rozdzielony na dwie strony analoga.

Bardzo, ale to bardzo interesujący album. I niech mnie chuj strzeli, jak w okolicach 32-34 minety nie słyszę Joy Division na kwasie.

[pit]

Dobrze kombinujesz.