Z góry przepraszam za marne info o tej kapeli, ale z racji tego, że grzeją deffowy gore/grind będąc obywatelami Chin to ciężko znaleźć o nich konkretne info. Wiem, że wokalista pochodzi z Hong Kongu i lata z ryjem po Ameryce Północnej po różnych kapelach. Ale mimo wszystko jego kapela
Dehumanizing Itatrain Worship ryje mi od jakiegoś czasu łeb. Album "μ'Sick" bodajże z 2016 r. gniecie bezpardonową agresją, ciężarem i przy tym konkretnym brzmieniem. Jig-AI na kurwie. Dawno nie słyszałem tak dosadnego strzału w łeb. Poniżej macie próby tego co odpierdalają. Jeżeli ktoś będzie miał więcej info o tych świrach to proszę o update wątku.
Gdy słyszę takie świniowanie zbiera mi się na śmiech i nie słyszę w tym nic brutalnego, absolutnie. Kanibale i Dying Fetus dwa razy wiekszy rozpierdol, zdecydowanie.