Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2446
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

Converge

#1

CzłowiekMłot 7 lata temu

Obrazek
Amerykański zespół z Salem uznawany za ikonę "korowego grania". Zespół ten, powstały w 1990 roku w dużej mierze przyczynił się do rozwoju takich podgatunków jak chaotic hardcore, mathcore czy też post-hardcore.

Przełomowym albumem w twórczości Converge okazał się "Jane Doe". Po jego wydaniu ich popularność wykroczyła poza środowisko hc, co zaowocowało kontraktem z Epitaph Records.

Wśród swoich inspiracji muzycy wymieniają m.in. Starkweather, Rorschach, Born Against, Godflesh, The Accused i Entombed.

Obrazek
Skład:
Jacob Bannon - wokal
Kurt Ballou - gitara/wokale/produkcja
Nate Newton - bas/wokale
Ben Koller - perkusja

Duże albumy:
1994 - Halo in a Haystack
1996 - Petitioning the Empty Sky
1998 - When Forever Comes Crashing
2001 - Jane Doe
2004 - You Fail Me
2006 - No Heroes
2009 - Axe to Fall
2012 - All We Love We Leave Behind
2017 - The Dusk in Us
2021 - Bloodmoon: I [kolaboracja]






BC: https://convergecult.bandcamp.com/music
Wikipedia (en): https://en.wikipedia.org/wiki/Converge_(band)
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!

Tagi:
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3980
Rejestracja: 7 lata temu

#2

Pioniere 6 lata temu

Po pięciu latach przerwy od wydania zajebistego albumu "All We Love We Leave Behind" ekipa z Salem postanowiła wreszcie przerwać zaklęty krąg milczenia i wydać nowy materiał, którym będzie 7" singiel z dwoma utworami "I Can Tell You About Pain" i "Eve". Ukaże się on 14 sierpnia nakładem Epitaph Rec / Deathwish Rec. Poniżej muza z obu ww. utworów.


Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3980
Rejestracja: 7 lata temu

#3

Pioniere 6 lata temu

Wreszcie się doczekałem i po pięciu latach od wydania "All We Love We Leave Behind" ekipa z Salem zapowiada nowy longplay, który ukaże się pt. "The Dusk In Us" 3 listopada nakładem współpracujących Epitaph i Deathwish Rec. Poniżej okładka, track-lista oraz promujący płytę singiel

Obrazek

Tracklista:
01. A Single Tear
02. Eye Of The Quarrel
03. Under Duress
04. Arkhipov Calm
05. I Can Tell You About Pain
06. The Dusk In Us
07. Wildlife
08. Murk & Marrow
09. Trigger
10. Broken By Light
11. Cannibals
12. Thousands Of Miles Between Us
13. Reptilian
Decybel
Posty: 56
Rejestracja: 6 lata temu
Kontakt:

#4

Decybel 6 lata temu

Średnio siadły ich nowe utwory, jutro koncert może się uda przekonać do nich na żywo.

https://www.setlist.fm/setlist/converge ... 524b7.html

Szkoda że z Axe to Fall, aż 4 wałki. więcej You Fail Me by się przydało.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2446
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#5

CzłowiekMłot 6 lata temu



Jak dla mnie rewelacja. Myślę, że wynagrodzą nam należycie te 5 lat oczekiwania.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Decybel
Posty: 56
Rejestracja: 6 lata temu
Kontakt:

#6

Decybel 6 lata temu

dla mnie to będzie pierwszy ich koncert. dziś widziałem nagrania z koncertu sprzed 5 lat to gul miałem, ale już piwkiem przepiłem wiec bez mazania się :)
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2446
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#7

CzłowiekMłot 6 lata temu

Udało się mi zobaczyć ich występ 3 lata temu na BA. Z "niemetalowych" kapel wypadli najlepiej, a wisienką na torcie był cover Entombed - Wolverine Blues. Piękny koncert. Zazdroszczę, bo sam bym się wybrał, ale niestety nie da rady. Najbardziej szkoda mi tego Gorguts.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Decybel
Posty: 56
Rejestracja: 6 lata temu
Kontakt:

#8

Decybel 6 lata temu

Na Gorguts też się napalam, swego czasu w Progresji rozłożyli na łopatki.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5497
Rejestracja: 6 lata temu

#9

pit 6 lata temu

CzłowiekMłot pisze:
6 lata temu


Jak dla mnie rewelacja. Myślę, że wynagrodzą nam należycie te 5 lat oczekiwania.
I co sądzisz o nowym albumie. Bo ja się odbiłem, ale szczerze mówiąc nie podchodziłem do niego zbyt wiele razy.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2446
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#10

CzłowiekMłot 6 lata temu

Po dwóch odsłuchach mogę tylko powiedzieć, że się nie zawiodłem. Słychać echa najlepszych dokonań zespołu, jest dość różnorodnie. Wiadomo, że na ich wydawnictwa trzeba poświęcić trochę czasu, ale wstępnie jestem na tak.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#11

yog 5 lata temu

Wyszła dziś nowa EP-ka Converge pod tytułem Beautiful Ruin:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3980
Rejestracja: 7 lata temu

#12

Pioniere 5 lata temu

FLAC już pobrany i wysłuchany - 6 min solidnie zakręconego Hardcore/Sludge-owego łomotu. Szkoda, że tak krótko.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5497
Rejestracja: 6 lata temu

#13

pit 5 lata temu

Do trzeciego numeru dodać pulsujący bas i mamy Black Flag ze Slip It In.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3980
Rejestracja: 7 lata temu

#14

Pioniere 5 lata temu

A po co zamieniać Converge w Black Flag ? Każdy wie, że Black Flag stanowi inspirację dla każdego parającego się OS i nie tylko Hardcore Punkiem muzykanta, tego nic już na świecie nie zmieni.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5497
Rejestracja: 6 lata temu

#15

pit 5 lata temu

Ja tylko porównywałem klimat, "solo" na początku to czysty, 100% Greg Ginn. W ogóle ta EPka jest jak na Converge dość oldschoolowa.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3980
Rejestracja: 7 lata temu

#16

Pioniere 5 lata temu

Fajnie byłoby, jakby wydali całą płytę z takim old-schoolem. Marzy mi się coś nawiązującego do Halo in a Haystack.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5497
Rejestracja: 6 lata temu

#17

pit 5 lata temu

Też bym chętnie posłuchał. Jeśli chodzi o dysonanse i chaos to na razie chyba doszli do ściany.
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1510
Rejestracja: 7 lata temu

#18

pp3088 5 lata temu

Zgadzam się Panowie, mogłoby być ciekawie.

Trzeba będzie sprawdzić.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#19

yog 2 lata temu

Converge i Chelsea Wolfe ze wspólnego albumu Bloodmoon: I.



Premiera 19 listopada 2021.

Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Red Right Hand
Posty: 74
Rejestracja: 4 lata temu

#20

Red Right Hand 2 lata temu

Cóż za niespodzianka. Converge to jeden z najważniejszych zespołów w moim stałym menu muzycznym. Od Jane Doe nagrywają wyłącznie świetne płyty, trudno określić, które lepsze. Sam najczęściej wracam do legendarnego już Jane Doe oraz do fantastycznego All we love we leave behind, na którym pełno zapadających w pamięć utworów, a Bannon zrobił w mojej opinii najlepsze wokale. Nieznacznie mniej podoba mi się chaotyczne No Heroes i dewastujące Axe to Fall. Ostatni album tylko potwierdził klasę zespołu.

Chelsea Wolfe lubię czasem posłuchać, choć daleko mi do zachwytów. Będę musiał się jednak bardziej osłuchać z jej twórczością, bo na udostępnionym utworze jej wokale są świetne, doskonale współgrają z muzyką Converge, która tutaj nabrała nieco sludge/doomowego posmaku z aurą gotyku podkreślaną nieco przez klip. Utwór rozwija się niespiesznie, kompozycyjnie to post-metal/hardcore. Wszystko zmierza do masywnego, ociekającego emocjami finału, który przypomniał mi wspólny album Cult of Luna oraz Julie Christmas (szczególnie ten głos Chelsea w tle). O brzmieniu chyba nawet nie trzeba wiele się pisać, jak zwykle klasa sama w sobie.

Utwór bardzo dobry, ciekawe jak będzie wyglądać cały album, ale już to zapowiada się lepiej niż ostatnia współpraca Thou i Emmy Ruth Rundle.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4182
Rejestracja: 7 lata temu

#21

DiabelskiDom 2 lata temu

Jal zobaczyłem tego newsa, to od razu przed oczami miałem świetną kolaborkę Cult of Luna z Julką Bożenarodzenie a także równie świetną Thou z Emmą. Obydwa wymienione materiały uważam za bardzo dobre (obydwa podobają mi się bardziej niż przynajmniej jeden z kolaborantów na wcześniejszych materiałach) i jeśli to powyższe też zmierzy w takie rejony, to biorę w ciemno (zwłaszcza, że w tym przypadku jest tak samo - jednego z nich (Converge) nie lubię) ;)
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3980
Rejestracja: 7 lata temu

#22

Pioniere 2 lata temu

Nie bierzesz @DiabelskiDom pod uwagę, że to nielubiany przez ciebie Converge komponuje utwory, a nie będąca dodatkiem do niej gościnna wokalistka, co może się w twym przypadku nie do końca sprawdzić, ... a może nastąpi przełom i po nowym krążku grupy, pokochasz muzę Kurta i spółki ?

Co do nowej muzy bohaterów, to jestem o nią spokojny - jak dotąd, choć poziom poszczególnych wydawnictw, nie zawsze był równy, to jednak i tak nigdy się nie zawiodłem. Za najlepszy album uważam fenomenalny All We Love We Leave Behind, ale i te przed przełomowym Jane Doe są dla mnie mega dobre, choć stylówie takiego debiutu, dość daleko do tego, co było potem. Jednakoż uwielbiam zarówno i os debiut, jak i wszelkie późniejsze nowoczesne brzmienia.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#23

yog 2 lata temu

To jeszcze chyba nieco inaczej jest, bo tam nie tylko Chelsea ma być, ale też typ z jej zespołu i jeszcze jeden gościu, oprócz samego Converge.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3980
Rejestracja: 7 lata temu

#24

Pioniere 2 lata temu

I co, Kurt tak oddał pałeczkę i się przygląda, "grając, co mu karzą"? Raczej będzie odwrotnie, a gościnne muzykanty, po prostu przy okazji szukają dodatkowej promki - a o lepsza chyba trudno. Wiadomo każdy muzyk, coś tam od siebie wnosi, nawet jeśli tylko gra swoje.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#25

yog 2 lata temu

Stephen Brodsky i Ben Chisholm się nazywają pozostali goście. To znaczy kolaboranci.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5497
Rejestracja: 6 lata temu

#26

pit 2 lata temu

Oby weszli na poziom Neurosis & Jarboe.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#27

yog 2 lata temu

Drugi kawałek:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2446
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#28

CzłowiekMłot 2 lata temu

Jak to od lat u nich bywa - dobry kawałek, z wykopem mimo lżejszego klimatu w tym przypadku. To będzie dobry płyt.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
kyu
Master Of Reality
Posty: 280
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

#29

kyu 2 lata temu

Piękne kawałki. Jak ktoś już wcześniej napisał, idealnie wpisuje się do klimatu formuły którą wcześniej zrobili CoL z Bożenarodzenie oraz Thou z Emmą. Jeszcze niecałe dwa tygodnie! :)
Awatar użytkownika
kyu
Master Of Reality
Posty: 280
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

#30

kyu 2 lata temu

Płyta od piątkowej premiery poleciała parę razy, jest ciekawie.

Na pewno jest to coś innego niż wspomniana wyżej współpraca CoL z Bożenarodzenie czy Thou z Emmą. Mam wrażenie, że wymienionych projektach koncept na album jest wspólny i jeden konkretny.

Tutaj jednak mamy różnorakie melodie: Z jednej strony mroczne przyśpiewki w stylu Chelsea w akompaniamencie instrumentów smyczkowych, a nawet motywy lekko symfoniczne. Do tego parę kawałków z zaproszonymi panami na wokalach, które wprowadzają z gitarami klimaty surowego prog-rocka, rzadziej jakiegoś mrocznego grandżowego transu. Na dosypkę tu i ówdzie pojawia się Jacob z ekipą i przypominają regularnie, że Converge występuje na tym albumie pod swoją własną nazwą, więc klasyczne ciężkie motywy Converge (sprzęt + growl) też się pojawiają, lecz w zdecydowanie wolniejszym tempie niż na solówkach ekipy Jacoba. Gdyby ten album wyszedł miesiąc wcześniej to by mógł w pojedynkę z powodzeniem robić za oprawę muzyczną hipsterskiej imprezy halloweenowej gdzie na poczęstunek tylko wino i papierosy.

Te wszystkie ataki z trzech stron: Wolfe, Converge i gościnne czyste męskie wokale pod wspólnym szyldem naprawdę dobrze leżą. I z jednej strony nie pozwalają się nic uszom nudzić, bo motyw goni motyw, a z drugiej strony nie wiadomo do której szuflady wsadzić album. Może tak miało być. :D
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1711
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

#31

brzask 2 lata temu

Jest już dostępny cały album



Fajne, tak jak piszecie, trochę przypomina aranżacjami i klimatem Emmę/Thou...i może delikatnie the Body płytkę tą kremową No one Deserves Happines
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1711
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

#32

brzask 5 mies. temu

Dziś popłynął, mimo iż Converge raczej nigdy mi jakoś nie siedział, w całości album Jane Doe. Przyznam że głównie dlatego że wcześniej rano słuchałem trochę Primitive Man...i w zw.z tym oglądnąłem sobie też na kanale Evilgreed.net ich ''Evil Greed’s Distro Picks'' no i chłopaki ciepło wypowiadały się też i o tej płytce. Ale do rzeczy - jest tu kilka konkretnych uderzeń: głównie kawałki 4, 8,9,11...ale przede wszystkim tytułowy ostatni 12ty! - kurwa pozamiatał mną,- jest ciężar, klimat, tam gdzie trzeba i agresywniej, no i te damskie wstawki wokalne prze-za-je-bis-te!

(John Doe – nazwisko używane w USA dla określenia mężczyzny o niezidentyfikowanej lub ukrytej tożsamości. Dla określenia kobiet używa się
nazwiska Jane Doe. Termin ten stosuje się zwłaszcza w aktach policyjnych, sądownictwie i dokumentach prawniczych
) <-nie wiedziałem
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

#33

Lis 5 mies. temu

Jane Doe to płyta genialna, to nawet nie tyle muzyka co niesamowita opowieść o pięknej martwej dziewczynie, emocjach i myślach jakie towarzyszyły nam gdy staliśmy w kostnicy nad jej zwłokami, zastanawiając się dlaczego, kim była i co dalej. Takie historie zdarzają się raz w życiu, albo i wcale. 10/10
Awatar użytkownika
darnoksss
Master Of Reality
Posty: 215
Rejestracja: 7 mies. temu

#34

darnoksss 5 mies. temu

Moja ulubiona ich płyta to zdecydowanie Axe To Fall. Jedna z tych płyt, która jako całość stanowi koncept i trip dzwiękowy. Nowej jeszcze nie słuchałem ale na pewno to zrobię.
polki nie dawajcie polakom, dawajcie arabom
deathwhore
Tormentor
Posty: 4451
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#35

deathwhore 5 mies. temu

Jedna z tych kapel do których się ostatnio przekonałem. Kiedyś mnie strasznie wkurwiało, teraz, jakby mi Jane Doe wpadła na chatę, to bym nie protestował. Ale nadal nie wiem, czy mam ochotę sprawdzać inne ich płyty.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1711
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

#36

brzask 5 mies. temu

^ U mnie podobnie.
Co jakiś czas coś tam kiedyś słyszałem/sprawdzałem i ani mnie to ziębiło ani grzało:)....a tu przy ''Jane Doe'' poczułem tąpnięcie...więc pospieszyłem Wam o tym zameldować towarzysze!
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Awatar użytkownika
raymoont
Posty: 30
Rejestracja: rok temu

#37

raymoont 5 mies. temu

Wcześniej Converge lekko mnie drażnił. Zawsze preferowałem (z takich hardcorowych klimatów) Napalm Death. Wydawało mi się, że momentami zbyt komplikują, zbyt dużo mathcore'u u nich... Aż posłuchałem ich GENIALNEJ ep'ki "Beautiful Ruin":



Co to jest za materiał! Jaka energia. Jaki wokal. No i zaczęło się. Kupiłem "The Dusk In Us" (tę deluksiarską, rozszerzoną edycję). Weszło jak złoto. Później pozostałe. Teraz po przetrawieniu i przewartościowaniu sobie ich muzyki - chyba najbardziej (obok ww. EPki) podchodzą mi "All We Love We Leave Behind", "Axe To Fall" i właśnie "Jane Doe".
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

#38

Lis 5 mies. temu

raymoont pisze:
5 mies. temu
Wcześniej Converge lekko mnie drażnił. Zawsze preferowałem (z takich hardcorowych klimatów) Napalm Death.
Bo Converge to trochę inna para kaloszy, tu za punkt wyjścia w równym stopniu co hp odpowiada metalcore, do tego podkręcają te struktury trochę matematycznie, żeby nie było za przyjemnie.

Ktoś słuchał Bloodmoon? Raczej nie spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem, a ja bardzo lubię. Rozumiem skąd rozczarowanie, przecież po takim miksie można byłoby się spodziewać trzęsienia ziemi, a muzyka raczej spokojnie sobie płynie. Nagrali płytę która zamiast niszczyć buduje piękne krajobrazy, i mnie to pasuje. No i przebój nad przeboje Crimson Stone. Czekam na cześć II.

Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2446
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#39

CzłowiekMłot 5 mies. temu

^ właśnie ostatnia przyjemna, ale aż zbyt przyjemna jak na tę ekipę. Powrócę do tego jeszcze.

A tak swoją drogą wszyscy się spuszczają nad "Jane Doe", albumie z fazami księżyca i ostatnim oraz "Axe to Fall". Spoko bardzo i słusznie, ale czemu nikt nie pisze nic o przezajebistym "No Heroes"?
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1852
Rejestracja: 7 lata temu

#40

Blind 5 mies. temu

No Heroes po całości zajebiste jest. All We Love We Leave Behind również, mimo że jeśli pamięć nie zawodzi to był mniej intensywny. Dawno, kurde, nie słuchałem... aczkolwiek miło wspominam. Swego czasu lubiłem też ich live'y na jutubach oglądać, bo niezwykły to wulkan energii na scenie.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1510
Rejestracja: 7 lata temu

#41

pp3088 4 mies. temu

CzłowiekMłot pisze:
5 mies. temu
^ właśnie ostatnia przyjemna, ale aż zbyt przyjemna jak na tę ekipę. Powrócę do tego jeszcze.

A tak swoją drogą wszyscy się wpuszczają nad "Jane Doe", albumie z fazami księżyca i ostatnim oraz "Axe to Fall". Spoko bardzo i słusznie, ale czemu nikt nie pisze nic o przezajebistym "No Heroes"?
To samo można napisać o "You Fail Me", która również jest wybitną płytą (ot choćby riff końcowy w Drop Out jest przepotężny)



Jak to grali kiedyś na żywo to Kurt prawie sobie palce połamał.

Widziałem ich po raz drugi jakoś kilka miesięcy temu. Nadal najwyższa klasa koncertowa, ledwo się do domu doczłapałem, ale niczego nie żałuję.

Concubine w wersji instrumentów smyczkowych, absolutne mistrzostwo

Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2446
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#42

CzłowiekMłot 4 mies. temu

No to ja przyznaje się bez bicia i polewania pianą z gaśnicy proszkowej, że przesłuchalem wyżej wspomniany album pobieżnie. Trochę wstyd, ale tak to jest z ich muza. Wymagające granie na które trzeba niejeden odsłuch poświęcić, potrzebny jest też odpowiedni nastrój i wypoczęte ucho by wyłapać co trzeba. Jebalem tu niemal ludzi za nie znajomość "No Heroes", ale no mam ogromny do niego sentyment, bo to pierwsze co od nich dogłębnie poznałem.

Na żywo są aż za dobrzy. Mam nadzieję, że i ja będę miał okazję ich zobaczyć po raz wtóry.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

#43

Lis 4 mies. temu

Muzyka Converge jest tak złożona i wielowarstwowa że można jej słuchać wiele razy i ciągle odkrywać coś nowego.

Wróć do „Grindcore / Hardcore / Punk”