Iuvenes

[Vexatus]

Iuvenes to powstały w 1996 roku w Pile zespół grający Viking/Black Metal. Nie lubię tego typu klimatów, ale Iuvenes jakoś wyjątkowo mi się podoba - być może dlatego. Mają na koncie trzy pełniaki oraz kilka kompilacji i demówek. Zespół działał w dwuosobowym składzie. Muzycy tworzyli także razem świetny Pagan/Black Metal w ramach projektu Werewolf. Zespół zakończył działalność 2009 po samobójczej śmierci jednego z muzyków.


Skład:
Wiesław - Drum programming, Guitars, Vocals (1996-2009) ex-Exorcist, ex-Werewolf
Grey Wolf - Guitars, Keyboards, Vocals (1996-2009) (R.I.P. 2009) ex-Exorcist, ex-Werewolf

Dyskografia:
1997 - Sons of Mayhem [demo]
1998 - The Empyrean Call's of Wolves [demo]
2000 - Riddle of Steel
2001 - Empire of Iuvenes [kompilacja]
2002 - When Heroes Will Rise
2003 - Live in Eternal Sin / The Speed of Darkness [split]
2004 - Blood, Steel and Temper of Spirit [kompilacja]
2005 - Towards Sources of Honour and Pride
2006 - Triumph of the Will [EP]

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Iuvenes/4764

[yog]

Okrutnie kolesie cztery pierwsze płyty Bathory uwielbiali, a riff z The Golden Walls of Heaven wręcz ubóstwiali pod niebiosa, bo pojawia się w ich twórczości chyba kilkudziesięciokrotnie.

Ponadto obaj panowie musieli być wielkimi miłośnikami ścieżki dźwiękowej do Conana Barbarzyńcy Basila Poledourisa, bowiem utwór tytułowy ich debiutanckiego krążka, Riddle of Steel zbudowany jest na przyspieszonym chyba na gramofonie samplu z tak samo nazywającej się kompozycji z filmu z Arnoldem. Nie jest to oczywiście jedyny raz, kiedy Iuvenes sięga do prac mistrza, zwrócił się też do nich na potrzeby Epilogu z kompilacji Blood, Steel, and Temper of Spirit.

Kapela dla maniaków Bathory niezlęknionych chałupniczego grania na cześć dawnych podbojów. Poza demoskiem The Empyrean Call's of Wolves, bo tam plumkają ciut irytujące dark ambienty.

[Hajasz]

To zespół z kategorii jak nie znasz to nic się nie stało a nawet lepiej. Okrutnie przeciętnie granie i tylko znajomości z pewnymi zespołami ze sceny sprawiły, że weszli do rodziny No Colours. Szary Wilk odszedł do krainy wiecznych łowów polować na białe bizony ale co by nie mówić inny zespół, w którym grał czyli Werewolf obiema płytami a przede wszystkim drugą przyćmił całą dyskografię Iuvenes.

[yog]

No ten cały Iuvenes to takie granie dla zwolenników Hellveto

[nvsty]

Prawie nie pamiętam, co tam sobie grali jako Iuvenes, ale jako Werewolf to zajebisty, nostalgiczny powrót do czasów TTF zafundowali.

[yog]

Chyba ich reedki po Veles Goatowarex wyda, bo się zaczęło hajpowanie fotkami z mieczem.

[Vexatus]

Jeśli na plackach wyjdą pełniaki to ja chcę!