Wracam sobie z koncertu Myrkur z mojego ulubionego 013 z miasta Tilburg. Amelie i reszta muzyków dali radę. Bardzo fajny koncert. Pierwsza część to same folkowe piosenki - ze Szwecji, Norwegii, Danii, Szkocji, i chyba z Islandii.
Potem stwierdziła, że nie miała w planach go grać, ale utwór z polskiej gry video Wiedźmin(Chodziło o Lullaby of Woe) ją oczarował i od czasu jego usłyszenia gra już go na każdym koncercie. Nawet tutaj Wiedźmin przynosi Polakom chlubę. Poland Strąk.
Potem chwilę czekania i zagrano największe szlagiery - The Serpent, Ulvinde, Dybt i skoven, Onde born, Skøgen skulle dø no i oczywiście Måneblôt który rozjebał. W Måneblôt Amelie najwięcej się nawrzeszczała i muszę przyznać, że w tym aspekcie sporo się poprawiła od czasów poprzednich nagraniań(tych z jutuba z 2017). Black metalowe momenty brzmiały jak rzeczywisty black metal i momentami były również kanonady blastów. Mam astest jakichś true metalowców obok. Koszulki Urfaust, Belphegor i DsO mówią wszystko. Machali banią jak opętani z wyraźnym zadowoleniem. Skąd o tym wiem? Szmula w koszulce Belphegor nawet fajna, ale koszulka odstrasza.
Amelie pograła sobie na gitarze(tutaj też się poprawiła, ale to nie jest instrument dla niej), na tym bębenku z fotografii wyżej i na czyms co zwą Nyckelharpa. W dodatku fajnie śpiewała. Mi starcza.
yog pisze: ↑4 lata temu
O ja jebię jaki frustrat ten filmik musiał składać ahahah żal mi typa, musi mieć przejebane życie.
Reakcja na ten filmik: U WOOT MATE?
Bardzo fajny kanał. Materiał o Ghost Bath świetny. Prawie się popłakałem.