Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4547
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Storm

Zsamot

Obrazek

Obrazek

Powiedzmy sobie wprost - jest Storm i jego jedyna płyta Nordavind, która starczy za wszystkie te rzesze kapel, nieudolnie próbujących to kontynuować. Muza bananie prosta, ale mająca ten klimat. Pamiętam jeszcze kasetkę z Morbid Noizz, zwłaszcza jak się później chciało kupić i trzeba było polować na edycję bez hologramu, bo i zdarzało się go mieć np. na meritum okładki. ;)

Sentyment mam niesamowity do tego albumu. Nie dostrzegam żadnych wad. Płyta totalnie doskonała.

1995.

Obrazek

Skład:
Herr Nagell - Drums, Vocals Darkthrone, Valhall, ex-Fenriz' Red Planet, ex-Fuck You All, ex-Isengard, ex-Neptune Towers, ex-Regress FF, ex-Black Death, ex-Dødheimsgard, ex-Eibon
S. Wongraven - Guitars, Bass, Keyboards, Vocals Satyricon, ex-Wongraven, ex-Darkthrone (live), ex-Infernö, ex-Black Diamond Brigade, ex-Eibon
Kari Rueslåtten - Vocals Kari Rueslåtten, ex-The Third and the Mortal, ex-The Sirens

Dyskografia:
1995 - Nordavind

MA: http://www.metal-archives.com/bands/Storm/1026
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.

Tagi:
Awatar użytkownika
Soulless
Master Of Puppets
Posty: 123
Rejestracja: 8 lat temu

Soulless

Zsamot pisze:Powiedzmy sobie wprost - jest Storm i jego jedyna płyta Nordavind, która starczy za wszystkie te rzesze kapel, nieudolnie próbujących to kontynuować. Muza bananie prosta, ale mająca ten klimat.
Muza prosta, bo to piosenki ludowe, które śpiewają dzieciaki w norweskich przedszkolach, ale ubrana w metalowe wdzianko nabrała kopa. W jakimś wywiadzie mówił o tym Satyr albo Fenriz.

Płyta nagrana ma mega pijackim speedzie, dlatego taka fajna :)
Metal ma mieć włochate jaja a nie jakieś symfoniczne cycki
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4547
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Tak, pamiętam ten wywiad w Morbid Noizz, jeszcze Kar miała pretensje do Satyra, bo ten po norwesku wywrzeszczał coś o śmierci chrześcijańskich psów, czy zarazy. ;)
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

Gruby Wiór

^Do Fenriza.

Dziwne, wydawało mi się, że już się wypowiadałem o tym zespole, a tu wchodzę w temat i nie ma mojego posta :?

Nordavind i płyty Isengard to jedyne dobre rzeczy, które można bez żenady nazwać FOLK METALEM.

A nie, jednak żenada zawsze zostaje, bo przez tę łatkę zespół jest wpychany pomiędzy różne wypierdy, których nawet nie jestem w stanie poprawnie napisać. (elevuleite?)

To projekty tak kultowe bo Fenriz jako nieliczny rozumie kult stali i nierdzewnej metalurgii Celtyckiej. Nordavind to płyta która jest bardziej ludową wariacją na temat Hammerheart, w tym tkwi ta moc i sekret tego grania.

HAIL THE HORDES!
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4547
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Dzięki za poprawienie. Umknęło mi to. A czytałem ten wywiad jeszcze w 1-2 klasie liceum... Czyli z 2 dekady temu...

Nigdy nie myślałem o Storm w kategoriach stylu, są- byli..- wyjątkowi.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

Gruby Wiór

W zasadzie był i jest, bo to całościowo projekt Fenriza, Wongraven i babka służyli raczej za pracowników sektoru prywatnego.
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5903
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Zsamot pisze: 8 lat temu Tak, pamiętam ten wywiad w Morbid Noizz, jeszcze Kar miała pretensje do Satyra, bo ten po norwesku wywrzeszczał coś o śmierci chrześcijańskich psów, czy zarazy. ;)
Gdzie wyście się taki bzdur naczytali ? Odsyłam do jednego z ostatnich numerów zajebistego Sadistic Zine mojego kumpla Łukasza Jaszaka.

Cała afera dotyczyła tylko kawałka Oppi Fjelet, gdzie chłopaki będąc sami w studio dopisali dodatkową zwrotkę (oczywiście byli nawaleni) a raczej dopisał Satyr. Nie wiem o co ma wąty Kari skoro i tak ów zwrotę odśpiewał Satyr na sam koniec numeru.
Gruby Wiór pisze: płyty Isengard to jedyne dobre rzeczy, które można bez żenady nazwać FOLK METALEM.

Chyba masz na myśli Hostmorke bo przecież pierwsza płyta to zbiór materiałow demo itp, gdzie więcej mrocznego metalu z pod znaku Soulside Journey niż jakiegoś folka. Te kilka numerów zaśpiewanych czystym głosem nie zmienia faktu, że Isengard zaczynał jako projekt tfuu co za głupie słowo "death" metalowy.
GRINDCORE FOR LIFE
borsuk
Master Of Puppets
Posty: 168
Rejestracja: 8 lat temu

borsuk

nie słuchałem Nordavind już mega dawno, dzięki za przypomnienie!
Widzew Łódź-Bałuty Pany
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7433
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

Obrazek

Rudy z Goatmoon reklamuje płytę więc to nie może być słabe. ;)
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5903
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Vexatus pisze: 7 lat temu Rudy z Goatmoon reklamuje płytę więc to nie może być słabe. ;)
Pewien znany symbol na gitarce też więc to też nie mogło być słabe.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7433
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

Nie odróżniasz wyrazu uznania dla jakieś płyty / zespołu od promowania ideologii? :)
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5903
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Vexatus pisze: 7 lat temu Nie odróżniasz wyrazu uznania dla jakieś płyty
A skąd wiadomo, że to wyraz uznania ? Może po prostu inne koszulki miał brudne i tylko ta była czysta ?! Albo najnormalniej na świecie spodobał mu się wzór koszulki ? Sam znam ludzi, którzy noszą metalowe koszulki tylko ze względu na obraz albo tak bo logo fajne.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7433
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

Zapomniałem, że Ty zawsze wszystko wiesz najlepiej. ;)
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7433
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

Dziś przez przypadek trafiłem na ten album na YT...



Muszę go sobie odświeżyć, bo bardzo dawno nie słuchałem i już zapomniałem jaka to świetna rzecz.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5903
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Parę dni temu słuchałem i po tylu latach już nie ma tej magii co zapewne spowodowane jest tym, że o tej płycie powiedziano i napisano chyba wszystko. Album stworzony z nudów przez dwóch świrów, z których jeden dodatkowo miał własną wytwórnię więc poszło gładko.

Dwaj panowie się nieźle bawili a biedna Kari zebrała za udział w tym projekcie. Główny riff z kawałka Noregsgard pan Fenriz wykorzystał ponownie kilka miesięcy później w numerze Quintessence na płycie Panzerfaust a Krzychu Vickernes dopisał tekst. Na składance, którą kiedyś wydała Moonfog znajduje się ten numer w wersji remix a dodatkowo jeden nigdzie nie publikowany kawałek i wersja z próby do kawałka Mellom bakkar og berg.

Na wydanym w tym samym miesiącu i roku albumie Bergtatt od Ulver znajduje się taka sama zwrotka w utworze nr 2, którą znajdziemy na płycie Nordavind w kawałku nr 5 - Nagellstev.

Na całe szczęście ani Satyr ani Fenriz nie pokusili się na nagranie kolejnej płyty oświadczając od samego początku, że to był jednorazowy wybryk. Całe szczęście bo tak powstała płyta, która mimo, że nagrywana na totalnym gazie trzyma poziom i w 1995 roku narobiła trochę szumu na scenie.

A poza tym biedna Kari pewnie za żadne pieniądze nie zgodziłaby się na ponowny udział w Storm 8-)
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7433
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

Hajasz pisze: 7 lat temu Na całe szczęście ani Satyr ani Fenriz nie pokusili się na nagranie kolejnej płyty
Bardzo dobrze, bo raczej nic dobrego/interesującego w sensie czysto muzycznym by z tego nie wynikło.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6296
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz

A tak mamy jednorazowy kaprys i bardzo udaną płytę, do której rzadko, ale chętnie powracam. Tak w sumie myślę, że oni nagrali ten album dla beki, o czym świadczy potem całe to tłumaczenie się Kari, że nie wiedziała że panowie teksty pozmieniają :D nawet nie wiem czy te wesołki potem o tym albumie się wypowiadali gdzieś, bo chętnie bym coś poczytał.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Myrkraverk
Posty: 78
Rejestracja: 7 lat temu

Myrkraverk

Hajasz pisze: 7 lat temu Na wydanym w tym samym miesiącu i roku albumie Bergtatt od Ulver znajduje się taka sama zwrotka w utworze nr 2, którą znajdziemy na płycie Nordavind
w kawałku nr 5 - Nagellstev.
Waldemar Thrane wiedział jak napisać kultową "górską" piosenkę :-)
ᚨᛚᚢ