Awatar użytkownika
Nathas
Tormentor
Posty: 1213
Rejestracja: 8 lat temu

Thy Worshiper

Nathas

Obrazek

Obrazek

Thy Worshiper to kapela z prawie trzydziestoletnim już stażem (w tym prawie dziesięcioletnią przerwą w działalności). Rozpad kapeli nastąpił w 1996 roku po wydaniu kultowego debiutu 'Popiół (Introibo ad Altare Dei)'. Niektórzy twierdzą, że mogli się już nie odradzać i z tym jedynym materiałem na zawsze zostać kultem i legendą, ale to chyba tylko takie boromirowe gadki. Ja się bardzo ucieszyłem, że kapela znów zaczęła nagrywać i mimo, że powrotny album 'Signum' nie bardzo mi siadł to już kolejne materiały - 'Czarna dzika czerwień', EP 'Ozimina' i dwupłytowe 'Klechdy' uwielbiam bardzo. Pomysłowy, urozmaicony folk black metal - w wielkim uproszczeniu, bo w sumie nie wiem jak to precyzyjnie określić - ethno, pagan metal mający taki fajny plemienny vibe. Świetne, nieoczywiste damskie wokalizy. Z najnowszym krążkiem jeszcze się nie polubiłem po dwóch odsłuchach, ale wszystko się może zmienić.

Skład:
Marcin Gąsiorowski - Vocals, Bass, Keyboards (1993-1996), Vocals, Guitars (acoustic) (2005-present) Popiół, Wolfkhan, Misterium, ex-Slaughterhousesabbath
Dariusz Kubala - Guitars, Guitars (acoustic), Mouth harp, Vocals (choirs) (2009-present) Molekh, Wolfkhan
Tomasz "Grabaż" Grzesik - Percussion, Churinga, Darbuka, Djembe, Floor tom, Didgeridoo, Ocarina, Vocals (choirs) (2009-present) Mysteria, ex-Misteria
Krystian Mazur - Bass, Vocals (choirs) (2015-present) Molekh, ex-Pedophile Priests
Monika Lubas - Vocals (female) (2016-present)
Marcin Pazera - Drums (2020-present) Jarun, ex-Formosus
▼ Byli muzycy
Michał Czyż - Bass, Guitars
Michał - Drums
Łukasz - Guitars
Capricornus - Drums (1993-1994) ex-Capricornus, ex-Infernum, ex-Legion, ex-Thor's Hammer, ex-Graveland
Jabłko (R.I.P. 2017) - Guitars (1993-1996)
Bartek - Guitars, Keyboards (1993-1996) Popiół, Misterium
Gyros - Drums (1995-1996)
Joanna Bielska - Flute (1996) Misterium
Anna Chwałek - Vocals (female) (1996)
Kubov - Guitars (1997-2000) Popiół, ex-Raincarnation, ex-F.A.M., ex-Misterium, ex-Ascaris
Peter - Guitars (2005) ex-Hebdomas, ex-Mala Fides, ex-Panzerfaust, ex-Slaughterhousesabbath, Absinthe (Pol), ex-Baphomet's Throne, ex-Dagon (Pol)
Tomasz Woźniak - Bass (fretless), Vocals (choirs) (2009-2014)
Kruszon - Drums (2009-2010)
Lech Zasko - Guitars, Guitars (acoustic) (2009-2010)
Anna Malarz - Vocals (female), Vocals (choirs) (2009-2016)
Marcin Nowak - Bass (2014-2015) Mysteria, ex-Dimension, Xerosun, ex-Misteria
Bartosz Maruszak - Drums, Vocals (choirs) (2014-2018) ex-Molekh, ex-T.A.Z., ex-Deathreat (live)
DQ - Drums (2018-2019) Blaze of Perdition, Khorumi, ex-Arkona, ex-Mord'A'Stigmata, ex-Odi Profanum Vulgus, ex-Popiół, ex-Morowe (live), ex-Deathreat


Dyskografia:
1993 - Paganization [demo]
1994 - Winter Dream [demo]
1995 - Tym z krainy cieni [demo]
1996 - Popiół (Introibo ad Altare Dei)
2005 - Signum
2011 - Opowieść jednej nocy [demo]
2014 - Czarna dzika czerwień
2015 - Ozimina [EP]
2016 - Winter Dream / Tym z krainy cieni [kompilacja]
2016 - Klechdy
2021 - Bajki o staruchu




MA: https://www.metal-archives.com/bands/Thy_Worshiper/8176
BC: https://thyworshiper.bandcamp.com/music
FB: https://www.facebook.com/thyworshiper
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7341
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

A to nie było o nich tematu na forum? :shock:
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4447
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Ja nie widzę, czyżby ostatnie me blubry były na starym?

Nowy CD kupiony i leży na półce, muszę do niego zasiąść.

Przy okazji mała retrospekcja ich płyt. ;-)
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2265
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Debiut bardzo udany - klimat i klasa sama w sobie.

Później trochę odstawiłem ich na boczny tor a z nowszych rzeczy jeśli chodzi o leśno-pogańską tematykę bardziej siedzi mi obecnie np Pagan Forest, Varmia czy choćby Popiół który tworzą niektórzy muzycy Thy Worshiper....ale na sprawdzenie Bajek o Staruchu przyjdzie na pewno też czas.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5919
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Nathas pisze: 3 lata temu Niektórzy twierdzą, że mogli się już nie odradzać i z tym jedynym materiałem na zawsze zostać kultem i legendą
Chwała tym, którzy tak mówią bo prawda ich wyzwoli, ta prawda. Demo Tym Z Krainy Cieni to absolutny top podziemnych materiałów a Popiół to rodzimy absolut pogańskiego grania. Amen powiedziałby ksiądz wkładając chłopcu do japy ciało chrystusa.

Niestety po prawie dekadzie przypomniało im się i wydali album, który dzisiaj pewnie by wydali bo kaszana straszna to jest. Oni sami to wiedzieli ale chcieli zobaczyć jak to jest wypierdolić się z deskorolki japą na chodnik. Chyba poskutkowało bo na kolejny album ponownie prawie dekada zleciała.

Tu już o wiele lepiej, bardzo klimatyczne granie mocno osadzone w pogaństwie, folklorze, zakazanych obrzędach. I o ile na tym albumie Pani Ania bardzo ładnie śpiewa i biadoli o tyle kolejna EP'ka to głosowa katastrofa. Takiego wycia jak tam zaprezentowała to nawet blachary z disco polo nie potrafią.

Klechd nawet nie pamiętam ale chyba też tam ciężko było przebrnąć partie wokalne. No i cicha prośba Hajasza została spełniona bowiem jak rzekłem, że z tą panią to nawet na dożynkach by ich autochtony brechami pogonili i wjechały Bajki O Staruchu, gdzie damski śpiew nie boli a całość o dziwo nawet jest do posłuchania. Może w zamierzeniach miały to być takie ichnie Kołysanki ale cały album mimo, że nie jest łatwo strawny ale przy jakimś wspomagaczu można tę godzinkę poświęcić.

A co do alter ego czyli zespołu Popiół to po Zabobonach wyłem z bólu. Nuda taka, że nawet Maćkowi z Klanu umsknęła głowa bezwładnie.

Najtańszy chwyt marketingowy czyli nazwanie zespołu tytułem kultowego materiału bo skład tam gra poległ po całości. Nigdy więcej takich zespołów i takich płyt. To już lepiej było nagrać Popiół 2019 a więcej radochy by było.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5919
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Odwlekałem ten dzień jak się dało ale w końcu wczoraj wziąłem się za studiowanie nowego albumu Thy Worshiper. Jak pisałem pierwsze wrażenie nawet całkiem pozytywne ale z biegiem czasu zaczyna przeważać przeciwwaga słowa pozytywny. Należy się zmierzyć z 60 min płytą, która śmiało mogła trwać 40 min gdyby nie sztuczne wydłużanie większości utworów. I tak weźmy pierwszy z brzegu długi kawałek czyli Aniołkowi Nie Wierz, w którym tak w okolicach 3 min zaczyna się Skurwysyn fragment tekstu, który będzie się ciągnął przez kolejne 2 min i owe słowo zostanie wtedy odśpiewane na wszystkie możliwe sposoby. Kolejne długie kawałki a jest ich aż pięć na osiem składających się na album też mają takie bezsensowne dłużyzny, które nic nie wnoszą. Ja rozumiem, że w muzyce pop stosuje się tzw. wypełniacze, gdzie artysta trochę potańczy, poskacze i tę jedną minutę zyska aby hit trwał klasyczne 3 min. Tutaj te dłużyzny ewidentnie mierzą i zamiast przypierdolić kawałkiem w okolicach 4 min oni się brędzlują. Mój nieżyjący już kolega mawiał, że tytuł albumu w wielu przypadkach jest ostrzeżeniem przed zawartością no i tu tak właśnie jest. Jak ktoś chce poznać na ile sposobów można odmienić słowo staruch to na tym albumie się dowie. Fani death i black metalu mogą sobie spokojnie darować to "dzieło". Folku i pogaństwa tam tyle co strachu przed dziećmi pukającymi za cukierkami w Halloween. To już trzeci album po zmianie stylu i okazuje się, że mocy starczyło tylko na Czarną Dziką Czerwień a reszta to granie, no właśnie nie wiem nawet dla kogo.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4447
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Tego się właśnie obawiałem... ponad godzinne kloce. Kuźwa, co oni mają z tym tłoczeniem na płytach takich gigantów? Tyle utworów, a człowiek gdyby mógł, to by połowę wywalił. Nadal nie miałem odwagi po to sięgnąć. Właśnie z obaw przed powyższymi uwagami autorstwa Hajasza.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Wicih
Fallen Angel Of Doom
Posty: 308
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Łódź

Wicih

Serio taki w miarę pozytywny wydźwięk ma tu ten band? Widziałem na żywo i no... zmęczyłem się tym folkowym jodłowaniem
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4447
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

A czego oczekiwałeś??? Bo nie kumam. Płyty są jednoznacznie w tym kierunku. Miały być szanty?
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Wicih
Fallen Angel Of Doom
Posty: 308
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Łódź

Wicih

Nic nie oczekiwałem, poszedłem wtedy na inne bandy w line-upie, to była moja pierwsza (i ostatnia) styczność z Worshiperem. Po prostu po tej styczności ciężko mi uwierzyć że band ma taki pozytywny odbiór. Ja mam kwaśne odczucia
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 1877
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł

nadzieja umiera ostatnia. wszystkie te nadzieje przez pradawny popiół, a z popiołów ciężko jest się w ciało stałe przeistoczyć. tak to popiół stał się diamentem a reszta pyłem rozdmuchanym na wietrze.
Turris Babylonica e stercore facta est.