Grobowy black z Niemiec.
Dojebane demko Black/Death z Austrii
Bardzo przyjemne. Nic epokowego, też taki trochę old school zgodny z obecnymi trendami w tej muzyce, ale wszystko zrobione z głową. Podoba się mocno.Pioniere pisze: ↑2 lata temuKlawe DM-owe demo z Francji. W składzie Sépulcre znany mi z płytki Necrowretch oraz zespołu Venefixion, Desecrator (gra również live z D666 i Hexecutor), za garami były drummer Skelethal (z debiutu) oraz pani na drugim wiosełku również w przeszłości powiązana ze Skelethal
Dobre to je panie.Szajtan pisze: ↑3 mies. temuKompozycje tego międzynarodowego komando (chłopaki pochodzą z dość egzotycznego nadal zakątka globu, jakim niewątpliwie pozostają Gwatemala i Salwador) są równie chaotyczne, staro szkolnie brutalne i prymitywne. Bo finezji to wy tu nie uświadczycie.Sadokunt wyrzygują z siebie muzyczną czarną, śmierdzącą maź, w sposób gwałtowny, niekontrolowany i wyjątkowo niekulturalny. Nakurwianie w instrumenty dla Szatana z prawdziwą pasją, tak, jak to się robiło ponad trzydzieści lat temu. Death / black o najwyższym stężeniu prostoty i diabelstwa, będący wielkim Fuck Off dla pięknie uczesanych trendów.