Czego aktualnie słuchasz?

**Szajtan** 2 mies. temu

Dziś wracam do albumu trochę już zapomnianego. Mianowicie "Tarnet" Malignant Eternal. Płyta która doskonale łączy w sobie klimat "Dark Medieval Times" Satyricon, melodyjność "For All Tid" Dimmu Borgir oraz black metalową wściekłość. Z pewnością jest to jedna z doskonałych wizytówek norweskiego black metalu połowy lat 90. Szkoda, że dwa lata po wydaniu tak dobrego albumu zespół poszedł w kompletnie innym kierunku kombinując coś z industrialnym granie, co niestety na dobre im nie wyszło.

**deathcrush** 2 mies. temu

**Molotow 666** 2 mies. temu

**brzask** 2 mies. temu

Przez weekend głównie królował będzie Urfaust...ale narazie konsumuję debiut Negative Plane i obie EPki Mare....- wspaniały klimat..., zwłaszcza późnym wieczorem.
Obrazek

**darnoksss** 2 mies. temu

trochę przaśne ale klimacik jest hehe

Obrazek

**TITELITURY** 2 mies. temu

Brzask mi podjebał gust muzyczny, ot co.

Tymczasem bard bardem.
Obrazek

**darnoksss** 2 mies. temu

Zajebiste hard n heavy. Hiciarskie riffowanie z melodyką typu ironi lub thin lizzy.

**Vortex** 2 mies. temu

**Molotow 666** 2 mies. temu

**Szajtan** 2 mies. temu

"Ultratumba II” to kompilacja zawierająca zbiór utworów pochodzących ze splitów z ostatnich lat działalności hiszpańskiego death/grind metalowego Machetazo. Muzyka grana przez Machetazo jest bardzo prosta w formie, jest brudna i nieoszlifowana, ale to właśnie jej największe atuty. Pierwotny, nieskażony technicznym nowoczesnym gównem charakter ich muzyki sprawia, że Machetazo idealnie trafia w moje serce… 22 utwory, ponad 72 minuty powolnych czasem przyspieszających uderzeń siekierą, które niestety więcej już nie uderzą, a Machetazo udał się na wieczny spoczynek. Doskonała kompilacja, doskonała muzyka, świetny zespół, doskonała lekcja historii...

**deathcrush** 2 mies. temu

**Derelict** 2 mies. temu

@pit Które najlepsze?

To z Pancrase mi się podoba. Śmierdzi takim tandetnym synthem z lat 80.

**Molotow 666** 2 mies. temu

**TITELITURY** 2 mies. temu

Dzień z czeską klasyką nieklasyczną, bo nieznaną, którą - oddajmy yogowi sprawiedliwość - poznałem 4 lata po nim.

**darnoksss** 2 mies. temu

jaka to jest dzicz to ja nie mam pytań

**Wędrowycz** 2 mies. temu

Odświeżam sobie katalog Norma Evangelium Diaboli.

**DiabelskiDom** 2 mies. temu

**Wędrowycz** 2 mies. temu

**brzask** 2 mies. temu

Edit, wyjazd/bez zdjęć

Całe:
Bathory- under the sign of the black mark
Clandestine blaze- resacralize the unknown
Manowar- sign of the hammer
Metallica- AJFA

Wybrane numery, m.in:
Black Magick ss
Kult
Selbstmord
Einher
Honor
Nirvana
The Cure
Hurt
Godflesh
Totten Hosen
Killing Joke
Darkthrone
Beherit
Kły

Edit 2
Lecą wybranki z
At the Heart of Winter i Blizzard Beasts czyli Immortal za najlepszych lat

Edit3
Tiamat,deeper kind of slumber, całość

**Vortex** 2 mies. temu

hostowanie zdjęć

**Vortex** 2 mies. temu

**Kozioł** miesiąc temu

Trzeba sprawdzić nowsze king dudy bo widzę jest tematycznie, a ja lubie tematycznie...

I jeszcze babskie dumy i psyche: chelsea, battle of mice, faetooth

**Kozioł** miesiąc temu

Trzeba sprawdzić nowsze king dudy bo widzę jest tematycznie, a ja lubie tematycznie...

I jeszcze babskie dumy i psyche: chelsea, battle of mice, faetooth

**Wędrowycz** miesiąc temu

Dalej leci katalog NoEvDia, dzisiejszy zestaw:
Obrazek

**deathcrush** miesiąc temu

**Vortex** miesiąc temu

Szwedzki death z polszy, dobre!!!

**Pioniere** miesiąc temu

przypomniałem se spit kapel HC Punk/Powerviolence
Obrazek

...wcześniej raczyłem się wspominkami HC Punk Crossover z lat 80-tuych w postaci powyższej EP-ki i bardziej hc punkowego, serowego debiutu Amerykańców.

**Wędrowycz** miesiąc temu

Dzisiejszy zestaw:
Obrazek

**Vortex** miesiąc temu

**brzask** miesiąc temu

Taki zestawik dziś w nocy się kręci- Wasz ulubieniec z mieczem i różą:) Kekht Arakh oraz 2 kvltowe starocie - demo Sacrilegium ,sleeptime' i Beherit ,drawing down the moon'

**yog** miesiąc temu

Kvltowe jebiące moczem wydanie czy reedycja?

**brzask** miesiąc temu

Beherit reedka. Kiedyś była kaseta i to przegrywana z polskiego wydania na jakimś jamniku-to dopiero był kvlt:)
Z ciekawości rzuciłem sobie okiem na discogs teraz, jest kilka fp na LP i aktualnie to wydatek rzędu 600-700€.

**yog** miesiąc temu

Chodziło mi o Swordsmana

**brzask** miesiąc temu

Tak, pierwsze tłoczonko z L.M.- wydanie z takim specyficznym zapachem okładki i być może i samego winyla, że przypominające te stare pachnące placki a la polskie tonpressy itp

Edit
Czas pohałasować #€€%%#€€€!!! Obrazek

The Body ,ive seen all....'
Edit2,lecimy dalej
Chwila oddechu...na podróż w otchłań
Obrazek

Boris ,dronevil <final>' w drugiej części albumy są i drony, polecam szczególnie @kurzowi, @Lisowi, @DiabelskiDom i @Pioniereowi!

**kurz** miesiąc temu

Dziękuję za polecankę. Będzie słuchane.

Każda płyta z epoki ma fantastyczny zapach. Mówisz, że podróbka dorównuje oryginałom?

**deathcrush** miesiąc temu

**Molotow 666** miesiąc temu

**Wędrowycz** miesiąc temu

Signora Ward Records - Quarantine Doom Jazz Vol. 1

A potem najlepsze wałki Wu-Tang Clan. U mnie jak zwykle muzyczny rozpierdol, jak wczoraj - od Honoru do Chumbawamba

A teraz:

**STALOWY SYLWEK** miesiąc temu

mniam mniam

**pit** miesiąc temu

Derelict pisze: ↑
2 mies. temu
@pit Które najlepsze?

To z Pancrase mi się podoba. Śmierdzi takim tandetnym synthem z lat 80.

UFC:

Virivishu · **Virivishu** miesiąc temu

Szajtan pisze: ↑
7 mies. temu

Deiphage - war metalowa dewastacja nalotem dywanowym riffów, ogniem karabinu perkusji oraz godnym wokalem. Naprawdę solidna rzecz.

A jak solidna, taka że jak w nią pierdolne młotkiem to się nie rozdupi?

**DiabelskiDom** miesiąc temu

Świetny neofolk/MI. Zajebiście wrócić po latach.

**Szajtan** miesiąc temu

Cztery albumy, które po sobie pozostawili, to sztos nad sztosy, petarda za petardą i nie ma lepiej. "Power of Inner Strength" to jeden z najlepszych strzałów lat 90., a trzeba przyznać, że konkurencja była ogromna.
Obrazek

**Vortex** miesiąc temu

darmowy hosting php

**Vortex** miesiąc temu

**hellpanzer** miesiąc temu