Dla mnie to mocno inne granie od grobowego Spectral Voice. Tutaj właśnie klimat najlepszego Worma bardziej (Gloomlord), tylko jeszcze bardziej psychodeliczno-obmierzło-chory.
Dla mnie sztos. Do tego świetna okładka.
No jest to konkret pierdolnięcie ex Hate'a.Szajtan pisze: ↑8 mies. temu 8 marca swoją premierę miał debiutancki album Shadohm "Through Darkness Towards Enlightenment". Jest to projekt stworzony przez Pavulona (Paweł Jaroszewicz). Materiał to półgodzinna porcja nowoczesnego, progresywnego, metalowego grania, łącząca pomysły muzyczne z kilku gatunków. Jako referencje wydawca (SELFMADEGOD RECORDS) przywołuje takie nazwy jak Meshuggah, Gojira, Architects czy Lorna Shore.
Ten Amon to niezły ancymon był , ten z SS , nie kapela . I że im nazwy nie ocenzurowali przy okazji ?TITELITURY pisze: ↑7 mies. temu Tegoroczna reedka kultowego albumu Czechów z Amon Goeth. Pierwotnie na okładce była trupia główka Totenkopf znana z czapek SS, jednak dożyliśmy czasów wszędobylskiej cenzury w imię wolności oraz lepszego jutra, więc niemiecki wydawca zaczął mieć problemy z jakimś tam urzędem tropiącym nazizm, musiał więc wycofać ze sprzedaży sztuki z oryginalną okładką i zastąpić ją taką sztampą:
Bo wiadomo, nazizm, to zło, a satanizm już nie.
Zespół nie ma nic wspólnego z nsbm, grał na początku lat 90. mieszankę black/ thrash.
" steevy rider " , język czeski je boski , sedim se w doma, paczam , a tu przychdi do mnie satan , takie skojarzenie mam . Muzyczka zacnaTITELITURY pisze: ↑7 mies. temu Wcześniej kapela nazywala się po prostu Amon i też urodziła parę fajnych dźwięków. Potem zmienili nazwę, bo chyba chcieli być bardziej mroczni.
Nie zbliżyli się, szkoda czasu.
Ta nowa epeczka też rozwala.