Kupiłem i się pochwalę :)

[kurz]

Trzy bajki forever.
Znakomity, przepiękny w swojej prostocie album.
I ma racię @Kozioł, z Katem Bastardowym komponuje się idealnie.

[Kozioł]

No to chłopacy zawstydzili mnie....
A ten żółto czarny zestaw, ładny?

W tle obiad zrobiony przez młodego.... Gratuluję gratulacje.

[kurz]

Melvins toze zarabisty; lepszy byłby plackowy wprawdzie, no ale lele..
A obiad jak ojcu smakował to tylko na plus.

A, Primus tez lubię, to i tez gratki.

[Pioniere]

Panie Ryszardzie del Kozioł same zajebistości, żółto czarny zestaw i Kato-Armia również.

[Kozioł]

Ten sam pacjent sprzedawca łysola, pchał i placek, i CD. Obserwowało i licytowało kilku, początkowo śmieszne bidy do obydwu a w ostatnich dwóch minutach zwariowali z LP i coś czuję że z zapomnienia NIKT nie podbił CD które z przesyłką za £6 nabyłem a placuszek za 60 parę poszedł w chu cha.

Zresztą bardzo mi z tego powodu było miło że dla odmiany zamiast discogs, BC czy jakieś coś tam Records, wróciłem na Ebay, tam dodatkowo trzy pozostałe cdki i dwie EPki melvins, głównie Joe ale bo ten sm pacjent i tanio to także Dale.. Bez szarpaniny czy wałków i tysięcy bidów w każdej aukcji. A PRLwska kolekcja to przecena w metal mind w życiu chyba nic od nich w sieci nie kupiłem.. A tu z wysyłką zagramanicę warta mniej więcej tyle co różnica promocyjna. Urlop od discogsa zrobił mi święta;). Zresztą z discogsa lecą już dwie płyty a z BC kasety z Japonii.

Dziękuję pany. Wesołych świąt.

[HUMAN]

Defeated Sanity - the Sanguinary Impetus
Ente - Nacido Muerto

[Kozioł]

Jest zdjęcie, jest pieczątka.
Gratuluję gratulacje

[Pan Efilnikufesin]

Defeated Sanity - the Sanguinary Impetus
Ente - Nacido Muerto

Ladna zapalniczka.
Gratuluje!!!!
Gratulacje!!!!!

[deathwhore]

No to chłopacy zawstydzili mnie....
A ten żółto czarny zestaw, ładny?

W tle obiad zrobiony przez młodego.... Gratuluję gratulacje.

Melvins praktycznie nie znam, ale Primus ostatnio dużo w dużych ilościach też u mnie. To znaczy jak akurat wyłączę Zappę, a czasem muszę, bo oblubienica twierdzi, że niedługo go jej obrzydzę do końca. Wspaniała muzyka ten Primus - jak roześmiany typ po dużej kokainie, który cieszy się, że nakarmi psa twoją pociętą mordą.

[bogusz]

No to chłopacy zawstydzili mnie....
A ten żółto czarny zestaw, ładny?

W tle obiad zrobiony przez młodego.... Gratuluję gratulacje.

Dwa najlepsze albumy Primusa! Gratulacyje!

[Pioniere]

Dwa najlepsze albumy Primusa! Gratulacyje!

Primus zajebisty! No i Lysol oraz Stoner Witch wcale nie gorsze płyty, tylko winyle w fp od 80 - 250€ się cenią za near Mint.

[yog]

Już się chwaliłem w czego słuchacie, ale nim porozkładam alfabetycznie i znikną na zawsze to zrobiłem rodzinne zdjęcie ~listopadowych zakupów.



A poniższe wydawnictwo 10/10, będzie można umyć i potem słuchać kolejnych 50 lp, które ostatnimi miesiącami odpoczywały w kurzu:

[Marduk666]

A u mnie takie piosenki zawitały na kwadrat w ostatnim czasie:

[yog]

Aukcyjkę wygrałem z pierwszą presinką, która, jak się dowiedziałem po fakcie, ma z 12 minut więcej niż cd (i kawałki troszkę inne, choć te same, prócz jednego dodatkowego, który jest inny).

[yog]

W Hammerheart sowite przeceny, toteż sobie sprawiłem taki zestawik za ok 290 zeta + kp (14 euro). Pestilence, picture diski Holy Terror i 2 nowsze Barathrumy po 4,90 euro, Manes w limicie do 100 clear i Okkult 9,90, Thorns 17,90, Funebrarum 3,20 chyba. Okładka Manes niestety nie tylko ma literówkę w tytule, ale i obrazek dość sowicie rozmazany.



Pardon za jakość foty, nie chciało mi się spod żyrandola przekładać.

[Pan Efilnikufesin]

'Spheres'......................gratuluje!!!!!!Gratulacje!!!!!!!!

[yog]

I jest plakat!!!

[Pan Efilnikufesin]

No przeciez pisalem niedawno ze jest plakat!!!!

[DiabelskiDom]

Wpadło parę uzupełnień tegorocznych sztosików (poza Vassaforem, kupionym z rozpędu, bo jednak album mnie zawiódł).

[yog]

Gratuluję (urfałsta) i współczuję (plumku plumku doomowanka)!

[DiabelskiDom]

Dziękuję i niedziękuję!

[NuclearWar666]

Jakich pornogrindów? Tylko anarchistycznych, lewackich grindów, żeby mieć kolegów w antifie!

Mieć kolegów w antifie ?? Współczuje.... To prawie jak mieć łysych kolegów w szelkach.... Nie wielka różnica.... Mentalnie wciąż ten sam poziom co nacjololo. Miałem z nimi trochę do czynienia więc wiem co mówię.... Wiadomo nie mówię o całej grupie, ale dużym odsetku tego społeczeństwa....

PS. Idę słuchać niedawno zakupionego Fullmoon ‎– United Aryan Evil (tylko nie zejdź czasami na zawał.)

[deathwhore]

Zapytałbym czy wiesz jaka jest historia okładki tej płyty, ale dostałem zawału, bo obcy człowiek w internecie napisał, że słucha nsbm.

[yog]

Ja bym kiedyś chciał przeczytać historię tej okładki, taką dokładną, jak do tego w ogóle na rany Jezusa doszło!!!

[Nekroskop]

Kolekcja rośnie:



Mystical Beast i Odinist muszą zaczekać na zastrzyk pieniążków.

[yog]

Całkiem całkiem.

[NuclearWar666]

Zapytałbym czy wiesz jaka jest historia okładki tej płyty, ale dostałem zawału, bo obcy człowiek w internecie napisał, że słucha nsbm.

Szklarska Poręba. Temple of Fullmoon i te klimaty. Dokładnej historii nie znam. Ciężko cokolwiek znaleźć w necie, a kiedyś szukałem, bo sam byłem ciekaw. Jak wiesz coś więcej to mnie oświeć. Ludzie z Antify i sympatyzujący z nią często dostają zawału i bólu odbytu.... Nawet jak ktoś nie słucha NSBM'u.... Tylko nawet kapel, których środowiska Antify dopatrują się faszyzmu i powiązań, które często w praktyce nie mają z tym nic wspólnego (albo po prostu sami sobie coś ubzdurają że zespół promuje treści faszystowskie). I złośliwie tylko próbują blokować koncerty....

[deathwhore]

Tak, manifestacja Temple of Fullmoon, ale rozwiązana po ok. 15 minutach, bo przyjechała policja i kazała się rozejść, po tym jak ich spiszą. Groźni neonaziści okazali się wyjątkowo grzecznie współpracującymi obywatelami. W sumie to się im chwali. Oczywiście jeżeli wierzyć przekazom z epoki przedinternetowej, bo relacje z tego wiekopomnego wydarzenia można znaleźć w starych zinach, w których były też np. wywiady z lokalnymi funkcjonariuszami. Zakładając, że nie zostały sfabrykowane, ale pewnie po takich "oszczerstwach" wojownicy black metalu ochoczo by je dementowali.

Jako, że sam dość aktywnie działam na tej tzw. scenie, zresztą w różnym charakterze, zdarzyło mi się współpracować z ludźmi z różnych środowisk (aczkolwiek praktycznie zawsze na poziomie maksymalnie niezależnym i podziemnym) i doskonale orientuje się jak wygląda ta "polityczna problematyka". Dlatego też polecam Ci więcej luzu.

[DiabelskiDom]

Ale przecież historia tej manifestacji to żadna tajemnica. Każdy, kto się odrobinę interesuje, ten doskonale zna temat.

[deathwhore]

Też tak myślałem.

[Wędrowycz]

Ale przecież historia tej manifestacji to żadna tajemnica. Każdy, kto się odrobinę interesuje, ten doskonale zna temat.

Dokładnie tak KMWTW

[deathwhore]

Dawno nie kupowałem metalu, więc jak już i metalu trochę kupiłem, to może się i pochwalę.

THRONEUM - Oh Death​.​.​. Oh Death​.​.​. Determinate, Preach and Lead Us Astray​.​.​. CD
ANATOMIA - Dissected Humanity CD
KARNARIUM - Otapamo Pralaja CD
SABBAT - Karisma CD
PRIMUS - Sailing the Seas of Cheese CD
FRANK ZAPPA - Over-nite Sensation CD
LECH JANERKA - Historia Podwodna CD
Maanam - Mental Cut LP
VOO-VOO - Voo-Voo LP
VOO-VOO - Sno-powiązałka LP

[kurz]

Dawno nie kupowałem metalu, więc jak już i metalu trochę kupiłem, to może się i pochwalę.

THRONEUM - Oh Death​.​.​. Oh Death​.​.​. Determinate, Preach and Lead Us Astray​.​.​. CD
ANATOMIA - Dissected Humanity CD
KARNARIUM - Otapamo Pralaja CD
SABBAT - Karisma CD
PRIMUS - Sailing the Seas of Cheese CD
FRANK ZAPPA - Over-nite Sensation CD
LECH JANERKA - Historia Podwodna CD
Maanam - Mental Cut LP
VOO-VOO - Voo-Voo LP
VOO-VOO - Sno-powiązałka LP

Od Primus same miody oryginalne, bez dosladzania. Japoncy na pewno fajni; jak to Japoncy. Reszta nieznana, pewnie tez fajna.
Szczere gratulacje, szczególnie najlepsze w zestawie Maanam i Janerka.

[deathwhore]

Japonie to tam są dwie, Anatomia i Sabbat Ten album Throneum mógłbyś sprawdzić, ciekawi mnie właściwie czy by Ci się spodobało, bo to taki surowy i bardzo psychodeliczny death/ black, mocno hałaśliwy nadal.


A, nie napisałem, że do powyższej listy dołączył też Genesis - The Lamb Lies Down on Broadway, też LP.

[Kozioł]

Leszek na serpencie po 18 zł więc pewnie za miesiąc będę budować niezłe PRLowskie zamówienie. Eabsy, lonkersy z jazzu. Do tego to czego wczoraj i dzisiaj słuchałem. Chyba że powykupują ryski jedne.

A wrzucę jeszcze focie. I dodam że to pojebane że jebane warp chambery, to kurwa jakieś pieniądze pojebane za płytę którą może z tysiąc małp kupi. Wszystko teraz limitowane i ekskluzywne a wydane jak tanie gówno. Jeszcze nawet się nie wyprzeda a już bolki sprzedają za 666% Robienie z muzyki brudasów sztuki. Tak więc zamiast wspierać ob-scenę, postanowiłem się doedukować za 10 wliczając przesyłkę. I mam coś gdzie poziom muzykowania też PEWNIKIEM na odpowiednim levelu.

[yog]

Snob jebany szopena słucha!!!

[Kozioł]

A jak. Paryżanek!!!

[kurz]

Sprawdzę to Throneum - ostatnio dość często mam ochotę na takie klimaty.

A jak już się chwalimy, to i ja też się pochwalę;
Kilka Zappów Franków
Maanam
Republika
Cocteau Twinsy
Dead Can Dance
Nicków Cavów
Hendrixów
Cure
Talking Heads
Floyd
VDGG-ów
Herbie Hancock

LP; raczej stare wydania, tak z 80-90%
Kawał zajebistej muzy.

[Kozioł]

To już nie jest brutalland tylko regularnieMyjęUszyLand. Seme pozery i zdrajcy metalu

[Nekroskop]

Zdrada zaczyna się od swetra, wygolonych boków i muzyki eksperymentalnej.

[Kozioł]

A moze być brązowy golf z suwaczkiem?

[yog]

Z golfem to zapraszamy do tematu o Depeche Mode.

[kurz]

Zdrada zaczyna się od swetra, wygolonych boków i muzyki eksperymentalnej.

Zdrada, zdrada, zdrada, posępne, zimne oczy gada, zdrada, zdrada, zdrada..
Każda dobra muzyka MUSI być eksperymentalna, oczywiście w klasycznym tego słowa znaczeniu. Bez wprowadzania czegoś nowego, chociażby okruszyny nowego, wszystko, także muzyka stałaby w miejscu.

[Nekroskop]

Zdrada zaczyna się od swetra, wygolonych boków i muzyki eksperymentalnej.

Zdrada, zdrada, zdrada, posępne, zimne oczy gada, zdrada, zdrada, zdrada..
Każda dobra muzyka MUSI być eksperymentalna, oczywiście w klasycznym tego słowa znaczeniu. Bez wprowadzania czegoś nowego, chociażby okruszyny nowego, wszystko, także muzyka stałaby w miejscu.

Eksperymentowanie ≠ muzyka eksperymentalna.

[pit]

A jaka jest eksperymentalna?

[Nekroskop]

A jaka jest eksperymentalna?

Taka.

[pit]

W taki razie nikt tu nie słucha od świtu do zmierzchu Luigi'ego Russolo i Pierre'a Henry'ego. Jednakże kilka osób jest winna zbezczeszczenia uszu ich "muzyką". Całe szczęście że np. Swans są prawilni.

[Pioniere]

E tam, nawet ja mam dwie płyty Pierre Henry z eksperymentalna elektroniką (obok P. Schaeffera jeden z pierwszych takich eksperymentatorów - zresztą jeden z ww. albumów jest wspólny) i se bardzo je chwale.

[kurz]

Czyli zdrada metalu zaczyna się od:

Takaiej

muzyki?

[Nekroskop]

Czyli zdrada metalu zaczyna się od:

Takaiej

muzyki?

Nie, wymieniłem kilka elementów, które należy traktować łącznie.