Zakupy z ostatnich 3-4 miesięcy:
Dzisiejszy zakup:
Boris - Dear
Slowdive
The Old Dead Tree
Astral Path - An Oath To Void (kupiłem w ciemno ze względu na a)okładkę b)canada. Mięciutki jak bawełna black metal, całkiem spoko ale i tak liczyłem na więcej).
Mały zapas grindów:
Wormrot - Voices
Flagitious Indiosyncrasy in the Dilapidation - F.I.T.D
Blockheads - This World Is Dead(strzał w ciemno, strzał w ryj)
Drowning - Drowning EP(jakiś totalny rarytas, tak mi zareklamowano. Jest to francuski death metal z 99 z lekkimi wpływami muzyki hc punk w postaci dwóch wokali, dość ciekawa muza, tak powinien brzmieć deathcore zamiast obecnej farsy).
Rozmaitości:
Górny lewy róg - Gravetemple - Impassable Fears(skład: Stephen O'Malley, Oren Ambarchi, Attilla Csihar, Matt "Skitz" Sanders) dobry drone, genialna okładka.
Guilty pleasure:
Chvrches - Every Eye Open (ładniutki synth pop)
Forgotten Silence - Ka Ba Ach(prog, death metal, avant-prog, jazz, funk)
Mono & World`s End Girlfriend - Palmless Prayer/Mass Murder Refrain(post-rock)
Aiko Shimada - Blue Marble (folktronica, art-pop, lekko poschizowane)
Generalnie odkąd zarabiam w uczciwej europejskiej walucie to mam spokojnie kasy na 4-5 nowych płyt w miesiącu bez żadnych wyrzutów.
W moim distro widziałem dziś 3 płyty Blood po 7,5 euro(2nd hand oczywiście), jak ktoś jest zainteresowany(Pioniere?) to mogę nawet pocztą podesłać, ale pewnie ma już wszystko
