Kupiłem i się pochwalę :)

[Belzebóbr]

No brawo brawo Hajasz, słuchałem tego trio w ostatnim tygodniu najwięcej, a o Deathgoat nie wiem czy ktoś tu wspominał, mi weszło zajebiście.

[DiabelskiDom]

Z ostatnich dwóch dni. Trochę nowości, trochę uzupełnień.

[Hajasz]

Co to za pozerskie ustawienie!!!

[Nekroskop]

[yog]

Fajny zestaw, choć Cloven Hoof nie udało mi się zostać mega fanem jak dotąd.

U mnie metal czarny jak sadza:

[Wędrowycz]

Nie kupiłem, ale dostałem dziś w prezencie od kolegi. Płytki swoją drogą przywiezione z Ukrainy:

[yog]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

[CzłowiekMłot]

Megadeth - „So Far, So Good…So What!”
Megadeth - „Cryptic Writings”

Oczywiście w Biedronce po 19,99 sztuka, remastery hehe.

[TITELITURY]

No i okazało się, że to distro, o które pytałem w odpowiednim temacie, oprócz tego, że pochodzi z Portugalii, to przede wszystkim działa całkiem sprawnie. Ten album chwycił mnie od pierwszego odsłuchu i jest jednym z najgenialniejszych rzeczy w historii Czeskiego metalu, więc trzeba było się zaopatrzyc. Niestety, na kasecie można to dostać nawet u nas ( Werewolf Promotion), na wosku też to mają w dość dużej ilości, ale ja nie zbieram kaset, a gramofonu nie mam. Na CD natomiast ten album chodzi po discgos nawet za... 70 euro. Cena zaporowa, ale ku memu zdziwieniu w rzeczonym portugalskim distro mieli ten album za 12 euro. Kupiłem więc od razu, trochę jak ryzykant, nie będąc pewnym czy nie zrobią mnie w chuja. Okazało się, że nie. Płyta przyszła po tygodniu i jeszcze dostałem pisemne podziękowanie za skorzystanie z oferty. Skąd mieli ten album w tak niskiej cenie, nie wiem. Widocznie mi się pofarciło, czego efektem Unclean w mojej kolekcji.

[brzask]

Zakup z tego tygodnia

Csejthe ,,la mort...,, i Urfaust ,,freiwillige..,,

[DiabelskiDom]

Obydwa wydawnictwa bdb+

[brzask]

dzięki, uwielbiam choć dopiero teraz nabyłem

[HUMAN]

No brawo brawo Hajasz, słuchałem tego trio w ostatnim tygodniu najwięcej, a o Deathgoat nie wiem czy ktoś tu wspominał, mi weszło zajebiście.

musze sprawdzic a w temacie Cannibal Corpse w Aleksandrowie

[yog]

Cyk i są dwie pierwsze Masakry na półce.

[HUMAN]

[HUMAN]

[CzłowiekMłot]

[yog]

Troszkę płyt winylowych i cd. CD nie widać, bo są w książce która pod LMI leży, bo się już nie mieściło.

[yog]

Dziś kupiłem Jean Michel Jarre - Équinoxe

[pit]

Nie znudzi ci się w połowie pierwszego kawałka?

[yog]

Nie, poleciało i bardzo przyjemne

[brzask]

Profeci plus kilka starszych cd

[TITELITURY]

No, dzisiaj trafiłem na to profeci na youtube i znowu odniosłem wrażenie, że mam do czynienia z niespełnionym poetą, w dodatku chyba używającym automatu perkusyjnego. Po pierwszej piosence przełączyłem na "Moroi" toruńskiego Morbifer. Nie dla mnie wszystkie te Gruzje, Kły, Mannbrynny, więc i to trafiło do szufladki "polski (czyt. januszowy) black metal. Furia baaaardzo zaszkodziła gatunkowi. Teraz wszyscy cierpią na tę artystowską manierę, a hołdować staroszkolnemu blackmetalowi nie ma komu.

[yog]

Przecież wszystkie te gówna typu Moontower dalej sobie nagrywają, po prostu nikt tego nie słucha, w przeciwieństwie do Furii, która umie grać.

[TITELITURY]

Zważ, że nic nie pisałem o Moontower. A Furia może i umie grać, ale robi to źle. Można grać jak Prav, a można popierdywać.

[yog]

Napisałeś o staroszkolnym graniu - którego moim zdaniem Prav nie reprezentuje - stąd padł Moontower, bo grać to jest dalej komu, słuchać nie ma komu, i się nie dziwię, bo hołdowanie starej szkole to dopiero zwykle jest nuda.

[brzask]

Ciężko by młode zespoły grały cały czas ,,jak kiedyś". Byłoby to poprostu nudne...

Dobrze, że wniosły świeżość, urozmaicenie i powiedzmy...awangardę.

Gdy chcę coś klasycznego sięgam po starsze rzeczy /np. świetne Sacrilegium/


Co do automatu ... na wkładce widzę, że jest perkusja jednak

[Hajasz]

Ciężko by młode zespoły grały cały czas ,,jak kiedyś". Byłoby to poprostu nudne...

Dobrze, że wniosły świeżość, urozmaicenie i powiedzmy...awangardę.

Gdy chcę coś klasycznego sięgam po starsze rzeczy /np. świetne Sacrilegium/


Co do automatu ... na wkładce widzę, że jest perkusja jednak

Kolega Politura black metal odkrył niedawno i według jego grali go tylko w Czechosłowacji to raz, dwa jego tok rozumowania jest taki, że ten prawdziwy black to teraz gra się jak jakieś Pravy i inne gówna a trzy to potwierdzenie dwóch pierwszych punktów skoro nie potrafi odróżnić automatu od prawdziwych baterii.

[DiabelskiDom]

Prav akurat rucha Gruzję, Manbryne i Moontower nawet sflaczałym kutasem a mimo wszystko tamci i tak drą się z bólu jak stare polówki Freda Perry i różowe Mystifier.

[Hajasz]

Prav akurat rucha Gruzję, Manbryne i Moontower

Pewnie tak bo to taki pedalski gatunek metalu.

[TITELITURY]

Polska awangarda jest smutna niczym Hajasz po wejściu do Lidla, gdy zobaczy, że wykupili całą Whisky. Polscy muzycy myślą, że to albo koślawa "poezja", albo marne przerabianie klasycznych wierszy i hip - hopowa estetyka. Polska awangarda chciałaby być tak zajebista jak "czechosłowacka", jeśli chcesz się o tym przekonać @brzask, odpał słowacki Remmirath. To jest awangarda, natomiast ci wszyscy epigoni Furii, to smutny obrazek mody i próby tworzenia na siłę czegoś, co odchodzi od klasycznej formy BM. Nie kupuję tego, dosłownie i w przenośni.

Prav nawet jeśli nic nie nagra, to lepsze to jest od wszystkiego, co wysrały te wszystkie Gruzje, Kły, Odrazy i inni debile, którym się wydaje, że wprowadzają do sztuki nową jakość, ponieważ przebiorą faceta za babę.

[brzask]

Przesłuchałem Remmirath ,,Shambhala" i całkiem fajnie to sobie płynęło, szczególnie pierwsza połowa albumu. Trochę mi się kojarzy ze Swano i jego genialnym Pan.Thy.Monium

Jeśli chodzi o polską scenę, to Nihil, Sars i wszyscy związani z tak zwanym kolektywem Let the World Burn dali jej bardzo dużo. Powstało sporo ciekawych projektów i każdy coś tam wybrać może.

Faktem jest, że zrobiła się trochę moda na BM i słuchają go też i przypadkowi ludzie można powiedzieć z doskoku, ale co zrobić..przecież się nie potniemy:)

[TITELITURY]

Zdradziłaś kurwo mnie,
Pociąłem więc się nożem,
Ale nie wykrwawiłem się,
Bo kurwa miał chujowe ostrze!

Chryzantemy złociste...

Ja oczywiście nikomu nie każę mieć mojego zdania i nie wydaję apodyktycznych sądów, wszak różna muzyka może się podobać różnym ludziom, ale jeśli próbować sobie coś zobiektywizowac, to można popatrzeć jak wygląda wychodzenie poza ramy klasycznego BM u nas, a jak wygląda w innych krajach. Bieda dziewiec tu nad Wisłą. Te zespoły są nawet nie do odróżnienia.

[Hajasz]

jak wygląda wychodzenie poza ramy klasycznego BM u nas, a jak wygląda w innych krajach. Bieda dziewiec tu nad Wisłą. Te zespoły są nawet nie do odróżnienia.

Powiadasz, nie do odróżnienia? To gdzie obecnie jest taka oryginalna scena, że każdy zespół to cudowne objawienie ze swoimi nie do podjebania dźwiękami? Oj coś mi się wydaje, że kolega Politura będzie towarzyszył goblinowi deadpoolowi w pokoju ciszy.

[TITELITURY]

Fińska.

[brzask]

Fińska.

to mocne uproszczenie bo wszędzie znajdziemy dobre oryginalne zespoły i te słabe, i w Polsce i Finlandii czy tam powiedzmy Francji itd...więc stwierdzenie, że w jednym państwie scena jest bardziej urozmaicona niż w innym nie ma sensu,.... a nawet obecnie myślę, że w Skandynawii i Finlandii tego "wychodzenia poza klasyczny BM" jest mniej niż w innych miejscach w Europie.

[Hajasz]

Fińska.

Fińska scena nie istnieje obecnie.

[Nekroskop]

Mam co prawda wersję Limited, ale nie mogłem odpuścić z oryginalną okładką.

///
Co ciekawe, w prawilnej kopercie Debemur przysłało.

[brzask]

Z Fallen Temple nie lepiej i taniej?

[yog]

Że taniej to nie ulega wątpliwości

[Nekroskop]

Z Fallen Temple nie lepiej i taniej?

Taniej tak, ale nie na tyle, żeby różnica była dla mnie istotna. Czy lepiej? Tego nie wiem.

[TITELITURY]

Fińska.

Fińska scena nie istnieje obecnie.

Jakiej bym nie wymienił, napisałbyś to samo, a prawda jest taka, że sam nie istniejesz. Jesteś tylko halucynacją eteryczną niczym dym z cygar. Śmiejesz się z "Czechosłowacji", a podałem jedną nazwę, która wciąga nosem te wszystkie polskie zespoliki niedojebów intelektualnych, którzy zapomnieli, że w metalu nie ma miejsca na poezje, bo inne są cele tej muzyki, w przeciwnym wypadku staje się ona karykaturą samej siebie.

to mocne uproszczenie bo wszędzie znajdziemy dobre oryginalne zespoły i te słabe, i w Polsce i Finlandii czy tam powiedzmy Francji itd...więc stwierdzenie, że w jednym państwie scena jest bardziej urozmaicona niż w innym nie ma sensu

Wiem. To była prowokacja wymierzona w naszego fana cygar i perfumowanych wódek.

[yog]

Na fińskiej scenie też tak jest, że połowa kapel z Werewolfa gra to samo.

[Hajasz]

Wszędzie tak jest ale kolega Tabulatura wie, że tak jest ale mocno wierzy, że nie jest choć jest.

[CzłowiekMłot]

DEEP PURPLE - Machine Head.

[DiabelskiDom]

Wreszcie! Zatem w weekend dziewiczo poleci z oryginału.

[brzask]

ładnie...a pachnie serkiem pleśniowym ?

[Nathas]

@DiabelskiDom gratulacje! Gratuluję! Pewnie już koń z Valony!

[DiabelskiDom]

Właśnie, jako, że ja sera nie lubię, to mam psychopatyczne podejrzenia, że jebie tym serkiem

[Wędrowycz]

Gratulacje, gratuluję.

Dopytam jednak, jak można nie lubić sera? U mnie sery wszelakie to podstawa od dzieciństwa do chwili obecnej.

Co do serów pleśniowych, to parafrazując mojego kumpla - sery pleśniowe odsiewają chłopców od mężczyzn