
Posty: 2696
fajne albumy
jak dla mnie na odwrot. rottrevore i infester lepsze, a ten bolt thrower to jeden z ich gorszych albumow. Infester najlepszy + to wydanie zawiera tez zajebiste demko "darkness unveiled"
A to zgadzam się. Riff w 4 krucjacie rzeczywiście bardzo fajny, w sumie jak cała płyta. Jak dla mnie jej główna wada to zmiana stylu na mniej ciekawy nóż ten na realm of chaos i war masteryog pisze: ↑2 lata temu Ale ja nie komentowałem, co jest z tego zestawu najlepsze, tylko że Human Waste to najlepsze Suffocation, a IV Krucjatę otwiera jeden z najlepszych riffów europejskiego deathu i jak dla mnie to najlepszy ich album. Może dlatego, że wciąż się nie mogę pogodzić z upadkiem Konstantynopola![]()
Oni śpiewają o mrozach i śniegach.
Uuuuu nowy Pathogenik. Ogólnie sztosik w chuj ale uważam że odejście od artystycznego stylu z powiedzmy Lust of Evil to najgorsze co ten band mógł zrobić. Okładka tamtej płyty była tak kurwesko mroczna że brało się ją do ręki i już było czuć co się na niej dzieje, a przy riffie otwierającym tytułowy wałek jeszcze brałem pudełko do ręki żeby zobaczyć jak bardzo sztosowy jest ten art i pasuje do płyty