Szkoda, jak to wychodziło to spodziewałem się właśnie jakiegoś digibooka, marnowanie potencjału. Wczoraj słuchałem Cultes des Ghoules Coven, forma tekstu, klimatyczne grafiki, tak powinno to wyglądać.TITELITURY pisze: ↑8 mies. temuNo ładnie. Matka wie, że ćpiesz?
A u mnie na bazę zawitał wreszcie na nośniku fizycznym najlepszy tegoroczny metalowy album. I muszę ze smutkiem przyznać, że wypada to ubożuchno. Taka płyta aż prosi się o jakiś digibook z klimatycznymi ilustracjami, jakimiś opisami, czy cytatami alchemicznych pism, które dostępne są w domenie publicznej, s dostajemy chudziutki digipack z samymi tylko tekstami w dwóch językach w książeczce. Smuteczek. Nie wiem, może posiadaczy plackomatów wydawca dopieścił bardziej, ale to DeDe musiałby się wypowiedzieć.
- brawo!, myślę że zmieściłby się on u mnie w top10 wszechczasówbrzask pisze: Monotheist pierwsze bicie w foli za 45zl na allegro
Miałem wrażenie że raczej ta płyta jest pomijana gdy mówi się o Leviathan. Większość, albo wszystko, zdaje się nic słabego nigdy nie nagrał. Teraz coś mu się chyba poprzestawiało od tego tacierzyństwa i chyba jakiś szczęśliwszy, żeby się nie okazało że już żaden Leviathan nie wyjdzie, albo zrobi jakiś blackgazeDiabelskiDom pisze: Jak trójka Leviathan niedoceniana? Toż to jeden z jego hajlajtów (jak większość jego nagrań ).
@deathcrush Tak zajebista "Trójca" zakupiona. Nooo Twoje zbiory muszą robić już spore wrażenie! :
Też nigdy mi się nie chciało, ale że naszło mnie ostatnio na uzupełnianie kolekcji to kilka wrzucam, od początku roku kupiłem jakieś 40, albo i lepiej płyt (w drodze jeszcze kilkanaście).Wędrowycz pisze: ↑6 mies. temuWiecznie obiecuję sobie że zapodam jakieś fotki do tego tematu po zakupach, a potem mam wyjebane i zapominam. Zabawne i w sumie zastanawiające dla mnie jest jedno, że w ciągu ostatniego roku kupiłem więcej płyt niż przez pewnie jakieś ostatnie 7-8 lat łącznie. Więc coś mi się znowu odkleiło.
Teraz też się kliknęło 8 płytek w Fallen Temple. Znając życie też zapomnę wkleić zdjęcie do tematu jak przyjdą
Lisek w tym roku będzie <bogatszy niż Nathas>?Lis pisze: od początku roku kupiłem jakieś 40, albo i lepiej płyt (w drodze jeszcze kilkanaście).
Kapelę jak najbardziej znam, natomiast sam materiał już nie.
No ładnie, to mnie aż tak nie pojebało żeby tyle kupować, aczkolwiek uzupełniam dalej sukcesywnie to czego mi brakuje na półce, głównie klasyki + trochę uzupełnień nowszych materiałów, brakujących do pełnej lub tej wybranej kolekcji danego zespołu. Tu Lisie muszę zasmucić, że od tylu lat się nie pozbyłem żadnej z płyt w kolekcji. Raz kiedyś kumplowi coś sprezentowałem, bo w efekcie jakimś przypadkiem trafiły mi się dwa egzemplarze tego samego cd, a że jedna kopia z podpisami, to drugiej mogłem się pozbyćLis pisze: ↑6 mies. temuTeż nigdy mi się nie chciało, ale że naszło mnie ostatnio na uzupełnianie kolekcji to kilka wrzucam, od początku roku kupiłem jakieś 40, albo i lepiej płyt (w drodze jeszcze kilkanaście).
Ps. Zazdro za te dwie pierwsze Deathspell Omega o których pisałeś w wątku (Manifestacje mam), nie chcesz przypadkiem sprzedać?
Brawo. Obawiałem się że dzisiejsza młodzież to tylko okulary, sweter, płyta Mgły i sojowe latte.Wicih pisze: ↑6 mies. temu
Mam to. Whore of Bethlehem w pierwszym wydaniu. Z perspektywy dwudziestoczterolatka wynajmującego mieszkanie jest to naprawdę coś. Trafiła mi się na allegro za jakieś śmieszne grosze, koło 50zł. Wydanie o numerze HOH 014 z 2006, czyli chyba ta słynna pierwszojebka. Wczoraj po 23 odsłuchane z 5 razy, dziś będzie katowane znów. Książeczka sztos
Podbijam, to samo sobie pomyślałem i niezmiernie się cieszę, że młodsi koledzy słuchają słusznych rzeczy. To się bardzo chwali
Ja tam lubię lubię EPki + Grozę i WHTNWicih pisze: co do mgły to nie lubię, choć szanuje. Bardzo techniczna muzyka, oni robią to dobrze, ale to nie jest coś dla fanów pobeheritowego bleku
Łoooooo szacun! Pięknie to wygląda.
To digi ale sleeve a nie pack, bo w środku jest plastikowe opakowanie normalne,