Chodzi mi o zespoły które zadebiutowały w XXI wieku (wydały pierwszy LP czyli po prostu album, nie EP czy demo, już w XXI wieku). W tym wątku chodzi głównie o zespoły na Świecie. Dla Polski może będzie osobny wątek.
Ułożone mniej więcej jako wypadkowa czynników takich jak: 1. wpływ na scenę oraz inne zespoły. 2. oryginalność. 3. jakość/objętość dyskografii.
ŚWIAT - 10 zespołów (liczba może zostać zwiększona później do 20 czy nawet więcej) oraz wyróżnienia (honorable mentions) na dziś (2020/2021):

Portal - Sprawa oczywista. Portal to Portal, nikt się do nich nie zbliży zdaniem wielu, do ich ciężaru i klimatu. Może ewentualnie z wyjątkiem innych zespołów/projektów członków Portal. Wymienić tu można przy okazji: Impetuous Ritual czy Grave Upheaval. Zasłużenie na czele. Portal byli prekursorami czy nawet wynalazcami pewnych trendów death metalu i nie tylko, w obecnym stuleciu.

Mitochondrion - Bardzo wpływowe i oryginalne. Z pewnością dużo zastępów epigonów za sobą. Na pewno wyjątkowy band zdaniem nie jednego słuchacza. Dwie wielkie i inspirujące LP a trzecia w drodze (choć może już będą 3 wielkie, jak ktoś będzie czytał to w przyszłości). Zespół miał zapewne inspiracje z XX wieku, ale stworzył coś absolutnie swojego. Za to należy im się szacunek, jak zresztą każdemu z wymienionych mniej czy tam bardziej.

Ulcerate - Również wpływowa kapela a oryginalność duża co przyznawał np. Lemay z Gorguts czy wielu zagranicznych dziennikarzy. Jakość dyskografii to z pewnością czołówka death metalu XXI wieku. Mogli też przyczynić się do zrobienia pomostu między undergroundem z czymś bardziej przyswajalnym np. dzięki ostatniej LP. Przekonała ona (co wiem z otoczenia) wielu opornych słuchaczy do nich samych i innych bandów grających "połamaną, duszną i chaotyczną" muzyke w stylistyce Portal czy DsO.

Teitanblood - Mogło być wyżej to na pewno a i tak jest wysoko. Po za tym to też w jakiejś części War metal/Black metal a nie ze wskazaniem zdecydowanie częściej na Death jak wyżej wymienione. Teitanblood może być dla niektórych odpowiednikiem Deathspell Omega w DM. Jest również zdecydowanie bardzo wpływowym tworem, z którego dużo kapel bierze zapożyczenia czy wprost zżyna. Album Death czy debiut to już niemal ikony w moim i chyba nie tylko moim odczuciu.

Dead Congregation - Kolejne wpływowe granie ostatnich 20 lat. Mogłoby być ex-aequo z Ttb lub blisko niego. Nieco Death-doom w greckim stylu czy bestialsko/grobowcowe klimaty. Na pewno jeden z bandów dających wpierdol słuchaczowi. Są tu patenty Incantation, Immolation czy Morbid Angel a jednak udało im się stworzyć "coś swojego". Dyskografia robi swoje i nie ma prawdopodobnie słabych punktów. Jest to też muzyka stosunkowo łatwiej przyswajalna, pozbawiona bardzo brutalnej opresyjności itp.

Obliteration - Bardzo dobry i ciekawy zespół z Norwegii. Słychać stare klasyki z lat 90 np. Morbid Angel czy Autopsy. Mają jednak własny styl i zapewne dużo kapel zdążyła pozaporzyczać od nich różne patenty. Podobnie jak DC, jest to granie bardziej przyswajalne niż np. pierwsza trójka tu wymienionych. Zespół cały czas się rozwija. Będzie w stanie zapewne nie raz zaskoczyć w przyszłości.

Blood Incantation - Band z USA możliwe, że częściowo zainspirowany przez Timeghoul, The Chasm czy sceną florydzką, mimo to nagrali coś nowatorskiego na swój sposób. Są tu klimaty kosmiczne i tym podobne odjazdowe pejzaże. Jest to zdaniem wielu jeden z najlepszych jak nie najlepszy death metal ostatnich 5 lat czy więcej. Zespół którego warto śledzić bo gra pierwsze skrzypce.

Funebrarum - Kolejny amerykański zespół z dość unikatowym brzmieniem i mający sporo naśladowców. The Sleep of Morbid Dreams to już raczej klasyk czy tam ikona i to na pewno nie tylko jakaś prywatna opinia. Zespół warty bycia tu pośród innych. Klimaty grobowcowe i nie tylko to ich specjalność. Funebrarum z pewnością się liczy na współczesnej scenie death metalowej.

Mithras - Podejście brytyjskie do death metalu z ciągotami progresywnymi czy też eksperymentalnymi. Występują tu min. klimaty kosmiczne jak w Blood Incantation. Zespół na pewno mógł wpływać na innych. Jest w swój sposób oryginalny i takie płyty jak Worlds Beyond the Veil z 2003 czy ostatnie On Strange Loops zaznaczyły swoje piętno w death metalu ostatnich kilku/kilkunastu lat.

Abyssal - Zespół z UK. Bardzo interesujące, techniczne i mroczne granie. Prezentuje on swoją własną wizję metalu śmierci i wydaje płyty, które nierzadko są w podsumowaniach rocznych dotyczących death metalu. Mieszanka Death/Black/Doom Metal. Miejscami dość melodyjna i wpadająca w ucho słuchacza. Abyssal to czołówka dzisiejszej sceny brytyjskiej, nie ulega wątpliwości.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
HM (10): Cruciamentum, Origin, Wormed, StarGazer, Temple Nightside, Perdition Temple, Genocide Shrines, Grave Miasma, Zhrine, Tetragrammacide (wiem, że są tu też klasyfikowane jako bardziej black/war niż death, ale jednak mają coś z death)
Jak coś tu brakuję lub powinno być inaczej przetasowane.. to jestem jak najbardziej otwarty na propozycje, dyskusje itp.

Kontrowersją dla niektórych może być brak np. Tribulation i Necros Christos, ale w tej akurat liście ich raczej nie widzę na tle innych bardziej stricte death metal i cięższych obecnie po prostu, a NC poza tym nagrało niby tą ostatnią płytę i mogą się rozpaść (a było kryterium). Dość lubię ich i tak.
Z polskich można wymienić np. Stillborn czy Anima Damnata ale to chyba w osobnej liście lepiej ująć.