Dyskusje Wielkie. Cz.2: brzmienie albumów metalowych

[Pan Efilnikufesin]

@Derelict Machine,Napalm Death daje rade?Dobre DR?Mick Harris daje rade?Za wolno?Moze nie znasz orkiestry?

[Derelict]

Dla mnie Napalm Death ma miks z dupska Pozdrawiam.

[pit]

Całe?

Btw. Brian Eno chwalił.

[K4taton]

Całe?

Btw. Brian Eno chwalił.

Niby tak, ale co Brian Eno może wiedzieć o produkcji metalu? Całe życie robił flegmatyczne blip blup na syntezatorach więc gdzie on, a gdzie Napalm Death?

[pit]

Oj Rysiu, Rysiu...

[yog]

Całe życie spędził na kręceniu pokrętłami, suwaniu suwakami i przełączaniu kabelków, pewnie wie więcej od niejednego producenta metalowego, o muzykach nie wspominając

[pit]

Nie mówiąc o tym, że on robi czasami jako producent do wynajęcia.

[K4taton]

Nie mówiąc o tym, że on robi czasami jako producent do wynajęcia.

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Categor ... _Brian_Eno

Może mnie inni forumowicze olśnią, ale ja tu nic bliskiego Napalmu nie widzę. Nie mówię że nie ma doświadczenia, ale takie gatunki miksuje się po prostu inaczej. Spektrum częstotliwości te same, docelowy efekt - zupełnie inny. Co najwyżej te U2 najbliżej

[pit]

Nie wiem o czym my w ogóle rozmawiamy.

Eno stwierdził raz, że wczesne Napalm Death jest zajebiste i wbrew pozorom bardzo "ambientowe" w klimacie. Na tę wieść Harris z Broadrickiem posikali się ze szczęścia. Koniec historii.

[pitbull]

Mnie generalnie metal coraz mniej jara, a raczej stałem się bardziej wybredny i zorientowany na co innego. Kiedyś wręcz uwielbiałem death-metal, brutale, ale dziś to jakoś wyparowało. Obecnie tylko pojedyncze zespoły są w stanie mnie ruszyć - głównie klasyka i te bardziej nastrojowe - lubię fiński Krypts, podoba mi się Incantation, debiut Corpsessed, czyli generalnie mix brutalności i klimatu w starym stylu, no i bym zapomniał fińskie Desecresy, Demigod, Slugathor, Funebre, Demilich, Depravity. Natomiast obecnie moim konikiem jest black metal, i to ten fiński i też trochę amerykański, choć najwięcej właśnie fińskiego. W ogóle w tej całej Finladii jest coś, co sprawia, że powstaje tam super muzyka, początek sceny death-metalowej w Finladnii to najlepsze, co mogło się zdarzyć. Za Szwecją nie przepadam, oprócz Grave i Dismember, to samo z ich blaściorami z Marduk. Jak widać Finlandia króluje w muzyce - nawet scena melodeath jest tam na najwyższym poziomie - Insomnium i projekty Saukonena - Wolfheart, Before The Dawn, Routasielu. Aha, do Finlandii przeprowadził się ostatnio z Oregonu niejaki Matron Torn - Benighted In Sodom , Aevangelist, jak twierdzi, jest zafascynowany tamtą sceną black.

[deathwhore]

Czy ty nie umiesz czytać, czy niby umiesz, ale nie rozumiesz, czy może po prostu brakuje ci kultury i dlatego nie odpowiadasz na temat?

[Axiom]

Dla mnie raw Black to najlepsze brzmienie i koniec dyskusji.

Ale już tak na serio, to uważam że im bardziej dopracowane tzw "czyste" brzmienie tym gorzej z dyskografią kapeli. Weźmy pod uwagę prostą Mgłę od mdłości po Age of excuse. Łatwo zauważyc że przez dobrobyt co album brzmienie stawalo sie coraz lepsze, bardziej dopracowane, brak bluznierstwa I takiej bezwgledności co do instrumentòw. Szczerze mowiąc nie jest to złe, ale nie jest też to dobre, więcej ludzi zaczyna dobierac sie do takich kapel I tworzyc z nich posłuszne marionetki w rękach wytwòrni.

Dlatego raw black jest najlepszym brzeminiem

[deathwhore]

W czyich rękach jest Mikołaj?

[yog]

W rękach Mikko Aspy oczywiście!

[deathwhore]

Myślisz, że wziął go w obroty?

[DiabelskiDom]

Hail Satan, not Hail Hitler!

[Pan Efilnikufesin]

[pitbull]

Dla mnie raw Black to najlepsze brzmienie i koniec dyskusji.

Ale już tak na serio, to uważam że im bardziej dopracowane tzw "czyste" brzmienie tym gorzej z dyskografią kapeli. Weźmy pod uwagę prostą Mgłę od mdłości po Age of excuse. Łatwo zauważyc że przez dobrobyt co album brzmienie stawalo sie coraz lepsze, bardziej dopracowane, brak bluznierstwa I takiej bezwgledności co do instrumentòw. Szczerze mowiąc nie jest to złe, ale nie jest też to dobre, więcej ludzi zaczyna dobierac sie do takich kapel I tworzyc z nich posłuszne marionetki w rękach wytwòrni.

Dlatego raw black jest najlepszym brzeminiem

Zgadzam się, dla mnie With Hearts Toward None to ich szczyt, reszta mogłaby dla mnie nie istnieć. Generalnie fajne są albumy wydane przed masteringiem, oryginały z lat 90. i demosy różnych kapel death/black. Ta obskurność robi bardzo dobrze w odbiorze.

[pitbull]

Czy ty nie umiesz czytać, czy niby umiesz, ale nie rozumiesz, czy może po prostu brakuje ci kultury i dlatego nie odpowiadasz na temat?

Do mnie pijesz?

[deathwhore]

W sumie to przypadkiem odpowiedziałeś. Wychodzi, że opcja numer dwa. Niby umie czytać, ale nie rozumie.

[pitbull]

W sumie to przypadkiem odpowiedziałeś. Wychodzi, że opcja numer dwa. Niby umie czytać, ale nie rozumie.

Zwyczajnie poniosło mnie w inne rejony rozważań. Czasami tak mam, trudno.

[Axiom]

Dla mnie raw Black to najlepsze brzmienie i koniec dyskusji.

Ale już tak na serio, to uważam że im bardziej dopracowane tzw "czyste" brzmienie tym gorzej z dyskografią kapeli. Weźmy pod uwagę prostą Mgłę od mdłości po Age of excuse. Łatwo zauważyc że przez dobrobyt co album brzmienie stawalo sie coraz lepsze, bardziej dopracowane, brak bluznierstwa I takiej bezwgledności co do instrumentòw. Szczerze mowiąc nie jest to złe, ale nie jest też to dobre, więcej ludzi zaczyna dobierac sie do takich kapel I tworzyc z nich posłuszne marionetki w rękach wytwòrni.

Dlatego raw black jest najlepszym brzeminiem

Zgadzam się, dla mnie With Hearts Toward None to ich szczyt, reszta mogłaby dla mnie nie istnieć. Generalnie fajne są albumy wydane przed masteringiem, oryginały z lat 90. i demosy różnych kapel death/black. Ta obskurność robi bardzo dobrze w odbiorze.

Dokładnie tak, choć dema amerykańsko/Canadyjskie noszą w sobie trochę nadzieji. Np Sedimentum czy wørsen (ten mniej znany, nie atmosferyczny), mam tylko nadzieję że nie zejdą z tego brzmienia. Druga kapela co mnie zawiodła pod kątem brzmienia musi być Gojira. Krótko i na temat. Osoby które w klimacie siedzą to wiedzą czym była Godzilla oraz Empalot. Kontrast jaki jest pomiędzy wszystkim co zrobili jest ogromny, ale najgorsze w tym wszystkim jest to że (imo) po Mars to sirus już zeszli na psy. I się nie myliłam

[deathwhore]

Ale odpowiesz jacy ludzie dobierają się do Mgły i tworzą z nich marionetki w rękach wytwórni?

[Axiom]

Ale odpowiesz jacy ludzie dobierają się do Mgły i tworzą z nich marionetki w rękach wytwórni?

Jasne tylko jestem trochę zajęta, ale do tematu jeszcze postaram się dzisiaj wrócić

[yog]

Black metal tylko z 4-tracka.

[CzłowiekMłot]

Druga kapela co mnie zawiodła pod kątem brzmienia musi być Gojira. Krótko i na temat. Osoby które w klimacie siedzą to wiedzą czym była Godzilla oraz Empalot. Kontrast jaki jest pomiędzy wszystkim co zrobili jest ogromny, ale najgorsze w tym wszystkim jest to że (imo) po Mars to sirus już zeszli na psy. I się nie myliłam

Wydawało mi się, że dobrze ogarniam temat, ale nie słyszałem o Empalot, domyślam się, że niemetalowe, skoro brak info na MA. A tak, to trudno tej zmiany nie zauważyć.

[Axiom]

Druga kapela co mnie zawiodła pod kątem brzmienia musi być Gojira. Krótko i na temat. Osoby które w klimacie siedzą to wiedzą czym była Godzilla oraz Empalot. Kontrast jaki jest pomiędzy wszystkim co zrobili jest ogromny, ale najgorsze w tym wszystkim jest to że (imo) po Mars to sirus już zeszli na psy. I się nie myliłam

Wydawało mi się, że dobrze ogarniam temat, ale nie słyszałem o Empalot, domyślam się, że niemetalowe, skoro brak info na MA. A tak, to trudno tej zmiany nie zauważyć.

Empalot jest świetny brout oraz tous Aux cepes są bardzo dobre. Obie płyty są pełne nie przewidywalności

[pit]

Ale odpowiesz jacy ludzie dobierają się do Mgły i tworzą z nich marionetki w rękach wytwórni?

Wiadomo, że lewacy zinfiltrowali black metal. Ten, no Euronymous.

[Axiom]

Ale odpowiesz jacy ludzie dobierają się do Mgły i tworzą z nich marionetki w rękach wytwórni?

Proste w przebiegu lat z podziemia wznieśli się na górę lodowcową blacku, a osoby które nagle poznają mgłę nie mają pojęcia nawet o demach czy ich splitach. Chodzi mi dokładnie o pewien rodzaj słuchaczy, o tych którzy paryszwie krytykują brzemienie podziemia, czy świeżego zespołu bez żadnego wglądu do twórczości. I to właśnie zauważyłam z mgłą, z dobrego tresciwego materiału przekształciłi się merch/festiwale/ HD instrumenty itd. Oczywiście nadal szanuje Mgłę, ale głównie chodzi mi o odbiorców, oraz działalność ich dzisiejszą. A za wszystkimi ich promocjami stoi No solace podkreślam że mówię o latach 2020 - 21, dlatego mnie to odpycha i raczej pozostanę przy With hearts towards none

[deathwhore]

To przez odbiorców stają się marionetkami w rękach własnej wytwórni? Albo wytwórni jednej z bardziej kontrowersyjnych postaci na scenie black metalowej? Sami produkując swoje płyty? Coś kręcisz.

z dobrego tresciwego materiału przekształciłi się merch/festiwale/ HD instrumenty itd.

Weź rozwiń to zdanie, bo próbuję czytać tradycyjnie, potem od końca do początku, przestawiam słowa, litery w nich i nadal nic nie rozumiem.

[yog]

Najlepiej by było, gdyby Mikołaj przestał grać muzykę i skupił się na jej nagrywaniu, bo akurat tutaj No Solace robi znakomitą robotę. Wiadomo, najlepszy black metal to taki rozedrgany 4-track czy tam 8-track, ale jako taki hi-fi bm to M. jest gwarantem jakości, tak jak Patrick W. Engel w swoim Temple of Disharmony jest gwarantem idealnego blackmetalowego remastera ze wspomnianego 4 czy 8-tracka.

[Axiom]

To przez odbiorców stają się marionetkami w rękach własnej wytwórni? Albo wytwórni jednej z bardziej kontrowersyjnych postaci na scenie black metalowej? Sami produkując swoje płyty? Coś kręcisz.

z dobrego tresciwego materiału przekształciłi się merch/festiwale/ HD instrumenty itd.

Weź rozwiń to zdanie, bo próbuję czytać tradycyjnie, potem od końca do początku, przestawiam słowa, litery w nich i nadal nic nie rozumiem.

Niczego nie kręcę, po prostu wyraziłam swoją opinię. Do twórczości mgły nic nie mam ale mam do zmiany nastawienia wobec "sceny", więcej osób ich słucha stali się bardziej rozpoznawani, więcej produkują merchu, bardziej poszli w stronę dobrej promocji i to się odbija na ich brzmieniu. To wszystko. Wolę ich za czasów nie widoczności.

[Axiom]

To przez odbiorców stają się marionetkami w rękach własnej wytwórni? Albo wytwórni jednej z bardziej kontrowersyjnych postaci na scenie black metalowej? Sami produkując swoje płyty? Coś kręcisz.

z dobrego tresciwego materiału przekształciłi się merch/festiwale/ HD instrumenty itd.

Weź rozwiń to zdanie, bo próbuję czytać tradycyjnie, potem od końca do początku, przestawiam słowa, litery w nich i nadal nic nie rozumiem.

A i jeszcze jedno, mgła to tylko przykład, jeszcze raz podkreślę że szanuje ich i nic do nich nie mam

[deathwhore]

Nie, to brzmienie które nie tuszuje braku umiejętności wpływa na to, że chcą ich słuchać też ludzie bez kompleksów bycia elitarnym.