
Posty: 11357
Ryszard pisze: 6 lat temu Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Już jeden polski Amarok był, grał black metal, a ja zachwycałem się ich demówką "Unholy Uprising" w 2005 r.pro pisze: 7 lat temu Amarok - Hunt
Jak dla mnie rockowy album roku.
Do tego Amarok jest polski.
Tutaj recka oddająca wartość tej płyty http://www.magazyngitarzysta.pl/muzyka/ ... -hunt.html
Zajebisty!! Chyba typy z Blood Incantation też lubią, bo jest parę podobieństw ;pPioniere pisze: 7 lat temu @yog Na poprzednim forum przez trzy lata nie doczekałem się komentarza, więc może teraz ma bieżąco po odsłuchu napiszesz, co sądzisz debiucie Beyond?
Nieee, sam tam słyszę podobne motywy, a rekomendacja to tylko od Ciebie. Ale chyba nie aż tyle lat temu to było, bo np. wątku nie pamiętam, tylko w jakiejś dyskusji padła nazwa i sobie wtedy zapamiętałem na dobre, a że zapowiadało się bardzo obiecująco to długo nie sprawdzałem, żeby poświęcić należytą uwagę. Dziś też raczej planowałem przesłuchać z dawna niesłuchane rzeczy, ale jednak Beyond poleciało pierwszy raz i z pewnością wrócę na dłuższe posiedzenie.Pioniere pisze: 7 lat temu A widzisz, wybrałem ją wtedy jako najlepszą DM-ową płytę roku, a Ci się do tej pory nie chciało jej posłuchać i dopiero rekomendacje od BI cię przekonały![]()
To samo u mnie, dalej uważam ten album za bardzo dobry, przede wszystkim kompozycyjnie.
Ryszard pisze: 6 lat temu Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Ten zespół jest w topie black metalu, także dzięki wspaniałemu wokalowisynu pisze: 7 lat temu
muzycznie ta płyta to złoto, ale z wokalami jest ciężka przeprawamyślę sobie, że gdyby zespół znalazł rasowego gardłowego, to trafiłby z miejsca w mój top black metalu
choć niewykluczone, ze jak się już osłucham, to stwierdzę coś dokładnie odwrotnego
![]()
Szkoda, że brak żaby na wokalu. Jest za to Abbatho-podobny wokal. Żaba lepsza, bo oryginalna. Tak czy siak "Bloodshed...." to bardzo fajna płyta. Mam na wajnylu i przez rozłożenie kawałków, po dwa, trzy na stronę lepiej wchodzi jak z CD.
Ryszard pisze: 6 lat temu Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Posłuchaj se lepiej polecanego Ci już kilka lat temu poprzedniego wydawnictwa Niemców pt. Heptaedrone