Ryszard pisze: 6 lat temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
@TITELITURY Pseudogod bardzo spoko kapela, wbrew pozorom u Ruskich też jest kilka ciekawych kapel/projektów black metalowych.
U mnie napierdala z głośników śnieżyca:
A zaraz po niej kolejny uwielbiany przeze mnie jednoosobowy hord:
PS: mam to wydanie A5 tej płyty i fajniej wygląda niż zwykły żydelkejs.
Ryszard pisze: 6 lat temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Wreszcie LP - Świeżynka od Naru z Japonii ... OS DM/GoreGrind !!!
Miód ma moje uszy!!! Tytułowy track ma taki flow basu, który kojarzy mi się nieco z Prophecy of Doom z debiutu.
Pozycja wskazana fanom wczesnego Carcass, Xysma, General Surgery, Exhumed, Regurgitate, Dead Infection itp.
Pioniere pisze: 7 lat temu
Wreszcie LP - Świeżynka od Naru z Japonii ... OS DM/GoreGrind !!!
Miód ma moje uszy!!! Tytułowy track ma taki flow basu, który kojarzy mi się nieco z Prophecy of Doom z debiutu.
Pozycja wskazana fanom wczesnego Carcass, Xysma, General Surgery, Exhumed, Regurgitate, Dead Infection itp.
Nazwa i tytuł płyty. Ino już.
@DiabelskiDom
I jak ten Stargazer? Kupiłem sobie inna płytę tych gości i z 2-3 tracki w aucie przesłuchałem ale nie ruszylo. Może dam im drugą szanse jeszcze dziś
@Wedrowycz
Co to? Ciekawa okładka
@Decybel
Będzie słuchane.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself
Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay
"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
@pp3088 Przecież nazwę zespołu (Butcher ABC) widać na okładce. Tytuł owego longplaya to "North of Hell", ale na jego wydanie poczekasz jeszcze do przyszłego roku, gdy to wydadzą nasi krajanie z Selfmadegod Rec. Ja mam je od kapeli, wyłącznie po znajomości.
Kolejny japoński fant tym razem z zajebistą szwedzizną!!!
DM niczym wyrwany z lat 90-tych, ale czegoż by innego spodziewać się po takich asach w składzie.
I jak ten Stargazer? Kupiłem sobie inna płytę tych gości i z 2-3 tracki w aucie przesłuchałem ale nie ruszylo. Może dam im drugą szanse jeszcze dziś
A którą kupiłeś? Bo w sumie każda jest fajna ale najbardziej lubię właśnie tę, "A Merging to the Boundless" - przemyślane kompozycje, niepozbawione jakiegoś takiego psychopatycznego sznytu. A taki numer "The Grand Equalizer" wręcz uwielbiam.
Wędrowycz pisze: 7 lat temu
Dawno nie sprawdzałem nic w miarę świeżego z naszego black metalowego podwórka, więc leci kapela, którą dotąd omijałem szerokim łukiem z powodu nazwy.
Zmora jest spoko - tego najnowszego pełniaka jeszcze nie mam, ale jeśli trzyma klimat poprzednich to zapewne mi się spodoba.
Kolejna rodzima kapela black metalowa, którą dotąd olewałem, a to też kawał solidnego melancholijnego grania w podobie do Wędrującego Wiatru na ten przykład.