Naplułem na tę kapelę, kaj ją tu kto drzewiej wrzucił, że nieudolne to naśladownictwo Rotting Christ, i że Ithaqua, o Katavasii ( dojebali teraz epką, która zrywa mosznę ) nie wspominając, o wiele lepsza, a tu proszę, pykło. Czy to dziwna pogoda, bo jakieś ciepłe prądy huragan Oferma znad Irlandii przywiał, co to sprawiły, że od paru dni w Chmurokukułczynie jesień jakby lato przypomina, czy po prostu duch mój jakoś zestroił się z dźwiękiem, nie wiem. Ale niehybnie trzeba będzie bilety narodowego banku polskiego, będące prawnym środkiem płatnuczym w Polsce z portfela wysupłać i Sovie przekazać, bo ma to jeszcze u siebie, o czym nie waham się mówić, bo większość z Was ma chyba taki stosunek do greckiej szkoły BM, jak ja do "war metalu": jest mi to absolutnie wszystko jedno.
