Ja dziś z rana 1999Wędrowycz pisze: Czyli dalej lecę z norweskim graniem, teraz rozpoczynając odświeżanie materiałów z '96 r.


Ja dziś z rana 1999Wędrowycz pisze: Czyli dalej lecę z norweskim graniem, teraz rozpoczynając odświeżanie materiałów z '96 r.
O właśnie, dzięki za przypomnienie, muszę to sobie sprawić. Poprzednia płyta wyjebana w sześcian, liczę na podobne wrażenia przy tejTITELITURY pisze: ↑5 lata temu
Wreszciecznalazłem trochę czasu, który mogłem poświęcić temu nsbmowi i jestem zachwycony. Może nie jest to tak dynamiczna płyta jak poprzednia i równie skomplikowana ( o ile w przypadku takiej muzyki można mówić o jakiejś komplikacji ), ale i tak "wali w ryj". Coraz większa wśród naszych gównojadów moda na religijność, bądź jakieś eksperymenty, ale ona nazioli się nie ima. Ci wciąż jadą jak walec na blastach pokurwionych riffach, a do tego zajebisty wokal Necro i dostajemy jeden z najlepszych tegorocznych krążków na rodzimej scenie. Wszystko tu ze sobą współgra. Muzyka, teksty i layout autorstwa mojego kolegi.
Celestial bdb liczę , że się coś pod szyldem Ritual Death ukaże ostatnia epka też bdb.
Skoro zostałem wywołany do tablicy to tylko potwierdzę, że materiał to totalna jazda bez trzymanki. Tak się gra wściekły grind. Dziadki z LOCK UP wymiękają przy tych dźwiękach.Pioniere pisze:
@Hajasz, @Czit, @STALOWY SYLWEK i inni lubujący się w wybornym grindcore-owym napierdalaniu, obadajcie świeżutki matex od Finów z Death Toll 80k. Niczego nowego wiadomo, że nie odkryli, ale fani bezlitosnego łomotu à la Insect Warfare, czy Napalm Death z okresu sesji dla Jonna Peela i FETO powinni być usatysfakcjonowani.
viewtopic.php?f=3&t=263&p=16898#p16898
Zamówiłem sobie z t-shirtem, bo uważam, że ta okładka jest zajebista. Będę się lansował. Tak, tak !