Naprawdę fajne to Twin Obscenity, mamy tu black metal, trochę death metalu, melodyjność, folkowatość, wikińskie klimaty, a wszystko to wymieszane w typowo norweskim klimacie.
Słucham i oglądam, choć widziałem już wiele razy. Dalej uważam, że jeden z lepszych koncertów jakie kapela dała. Trochę żałuję, że nie udało mi się zobaczyć żadnego koncertu z Maniaciem w składzie, ale tak się jakoś złożyło.
Powrót gitarzysty Takafumi Matsubary (ex-Gridlink) do grania Grindcore. Wraz ze swą nową formacją Retortion Terror Matsubara w lutym wyda kolejny split tym razem z brytyjskim Horsebastard.
@ Blind, co do Pestilence napisałem w temacie o nich, a co do ostatniego Twojego obrazka to jakiś czas temu słuchałem tego tworu, kumpel polecił. Fajna zabawa
Ja jeszcze trochę plumkam nowy band typa od The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble oraz The Mount Fuji Doomjazz Corporation. Się zowie zespół The Thing With Five Eyes i wydał dwa dni temu album Noirabesque.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Jakims wielkim fanem nigdy nie bylem,nie jestem i pewnie nie bede.Ale ze znalazlem w lodowce puszke piwa to pomyslalem ze sie bedzie zazebiac.
Zazebia sie w sumie