deathwhore
Tormentor
Posty: 4755
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

yog pisze: 6 lat temu Przecież Master's Hammer nie zaczynał od naśladowania czegokolwiek, oni nagrali pierwszy album z norweskim black metalem ;)
Root wydało płytę wcześniej ;)
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18046
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Oj tam, Master's Hammer demosy pewnie w podobnym czasie nagrywał ;p

Płyta #5 roku 2006 wg. użytkowników serwisu rateyourmusic:

Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
deathwhore
Tormentor
Posty: 4755
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

yog pisze: 6 lat temu Oj tam, Master's Hammer demosy pewnie w podobnym czasie nagrywał ;p
Nie deprecjonuję Master's Hammer, ale pragnę gloryfikować Root.
A jeszcze bardziej poniżać Norwegię. Bo z Norwegii tylko Tsjuder jest ok.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18046
Rejestracja: 8 lat temu

yog

No a jak Root całą światową scenę tego tak zwanego dark metalu zamiatał w późniejszych latach to poezja. Bardzo zajebisty gitarzysta ten cały Blackie (od zeszłego roku w Master's Hammer gra zresztą)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18046
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Nie da się ukryć, że taki Píseň pro Satana to norweski black metal, a Root na dwa lata przed Vargiem wpadł na pomysł zajebania riffu z Necromansy Bathory.

ObrazekObrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5875
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4050
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Tak pierdolicie na ta norweską scenę, doszukując się wszelakich jej "uzależnień, uwstecznień i wad", że se postanowiłem coś z jej obecnej formy przesłuchać - padło na Anioła Śmierci ... zatem program na dziś:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Marduk666
Tormentor
Posty: 1031
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Jarosław

Marduk666

Obrazek
Awatar użytkownika
Odrowąż
Master Of Puppets
Posty: 165
Rejestracja: 7 lat temu

Odrowąż


Już jutro na żywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18046
Rejestracja: 8 lat temu

yog

ObrazekObrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6238
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz

Pioniere pisze: 6 lat temu Tak pierdolicie na ta norweską scenę, doszukując się wszelakich jej "uzależnień, uwstecznień i wad", że se postanowiłem coś z jej obecnej formy przesłuchać - padło na Anioła Śmierci
Kto tam psioczy ten psioczy, dla mnie to moja ulubiona scena black metalowa w ogóle. Dlatego robię odświeżanie/sprawdzanie materiałów od 1986 r. do dziś. Obecnie wałkuję 2000 r. i dalej znajduję co raz coś czego nie znałem albo znałem słabo i jest dobre/bardzo dobre. Trzeba szperać i nie pierdolić.
Ty Pioniere dobry zespół zapodałeś, choć nieco nierówny. Nie mniej jednak jestem ciekaw jak Ci się podoba. Na półce mam dwa pierwsze pełniaki.
A ja dziś chyba polecę sobie trochę dalej odświeżaniem Blut Aus Nord, więc odpalamy:
Obrazek
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3156
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

ObrazekObrazek
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4050
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Świeżutka francuska bułeczka z Grindcorem od Whoresnation. I to jest właśnie to, za co lubię ów gatunek muzyczny.



Klimaty obracające się wokół Grindcore, OS DM-u i PowerViolence, nieco zbliżone do wczesnego Nasum.
@Hajasz @porwanie w satanistanie i innym maniakom OS grindcore-owego nakurwu, gorąco polecam!
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: LIPSK

Nucleator

Mało czasu na słuchanie, a na ogół pożytkuję go na poznawanie nowych rzeczy. Dziś więc płyty, które pokochałem na samym początku mojej przygody z metalem - a długo nie słuchałem, bo nowości i tak dalej.


ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Ryszard pisze: 6 lat temu Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6238
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz

Obrazek
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4050
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Wędrowycz pisze: 6 lat temu Ty Pioniere dobry zespół zapodałeś, choć nieco nierówny. Nie mniej jednak jestem ciekaw jak Ci się podoba. Na półce mam dwa pierwsze pełniaki.
Debiut jako najbardziej klasyczny w formie przypadł mi do gustu chyba najbardziej, choć i reszta też niczego sobie. Ogólnie ciężko się w to wgryźć, gdyż muza obfituje w masę różnego rodzaju chorych dźwięków, a do tego czas nowszych nagrań w tym nie pomaga ("Imperator" to 2h 30m muzy)



Crust Grindcore z Kanady (LP wyjdzie w Unrest Records latem tego roku - ub.r. Digital dostępny z ich stronki BC)
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5875
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5062
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Z cyklu "soundtracki lepsze od filmów", choć akurat yna tym się wychowałem, więc mimo ewidentnej chujowatości, dla mnie to "kvlt eternal". Ale to, co odjebał Rizzati jako ilustrację dźwiękową, to jest majstersztyk.
Obrazek
A Root może i fajny, ale to i tak ponuraki, więc przegrywają z młotem mistrza.
Z tym jebaniem po norweskiej scenie, to jakaś moda, czy co ?
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2668
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot

Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5062
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jak oni to zrobili, że po zajebistym, surowym, agresywnym "Extincionist" nagrali tak nudny, przewidywalny album pełen hiciarskich blackmetalowych zagrywek ? Ech...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ponieważ "nie umiem w komputery", czy ktoś z Was byłby łaskaw wytłumaczyć mi jak to robicie, że wklejacie tu okładki w jednym rozmiarze w kolumnach tuż obok siebie ?
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18046
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Żeby weszły dwa obok siebie muszą mieć max 450 pikseli szerokości każdy, bo okienko postu ma koło 900 :p 2x450, 3x300, 4x 225, 5x180 itp :P Wklejasz linki

Kod: Zaznacz cały

[img][/img]
po sobie bez spacji (spacja zabiera parę pikseli). Rozmiar to sobie musisz sobie sam ogarnąć jak najszybciej się zmienia, ja to robię ręcznie w imgur.com, bo może 5sek/okładkę to trwa ;p
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Marduk666
Tormentor
Posty: 1031
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Jarosław

Marduk666

@yog, a dlaczego takie zaklęcie nie działa??

"["img width=700 height=700]adres obrazka[/img"]"
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5875
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Obrazek
HUMAN
Tormentor
Posty: 1762
Rejestracja: 8 lat temu

HUMAN

Vital Remains - Into Cold Darkness
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5875
Rejestracja: 7 lat temu

pit

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18046
Rejestracja: 8 lat temu

yog

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4050
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Tak mi @TITELITURY ostatnio przypomniał o tym i jest to odpowiedz na te @yogusiowe pląsy i wzdychania nad zajebistością muzy BM SS, wynikające chyba ze znudzenia współczesnym norweskim BM-em. Muza zawarta na niej to pieprzony absolut, przy którym BM SS to zaledwie marne grajki. Słuchałem jej dziś cały dzień, bez przerwy, a mógłbym i rok, wcale by mi się nie znudziła ani trochę.

Obrazek
Awatar użytkownika
Marduk666
Tormentor
Posty: 1031
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Jarosław

Marduk666

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5875
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4050
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

pit pisze: 6 lat temu Obrazek
Zajebista płyta, dla mnie najlepsza z powyższego zestawu. @pit znasz jakieś jej podobne?
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5875
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Pioniere pisze: 6 lat temu
pit pisze: 6 lat temu Obrazek
Zajebista płyta, dla mnie najlepsza z powyższego zestawu. @pit znasz jakieś jej podobne?
Uściślij co konkretnie ci się w niej podoba, to coś się znajdzie. Bo dla mnie to NWW które idzie w "industrialne idm", więc naturalnym kandydatem do czegoś podobnego jest powyższy album Coil, albo The New Backwards. NWW ma też kilka innych lżejszych kolażowych albumów które nie odlatują w totalną abstrakcję, np. Who Can I Turn to Stereo, An Awkward Pause, Huffin' Rag Blues. Z "typowego" idmu zawsze warto sprawdzić: debiut Wagon Christ, Supreme Balloon od Matmos, trochę wcześniejsze albumy Chrisa Clarka, DJa Fooda, Tri Repetae i LP5 Autechre.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6238
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz

Obrazek
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4050
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

pit pisze: 6 lat temu Uściślij co konkretnie ci się w niej podoba, to coś się znajdzie. Bo dla mnie to NWW które idzie w "industrialne idm", więc naturalnym kandydatem do czegoś podobnego jest powyższy album Coil, albo The New Backwards. NWW ma też kilka innych lżejszych kolażowych albumów które nie odlatują w totalną abstrakcję, np. Who Can I Turn to Stereo, An Awkward Pause, Huffin' Rag Blues. Z "typowego" idmu zawsze warto sprawdzić: debiut Wagon Christ, Supreme Balloon od Matmos, trochę wcześniejsze albumy Chrisa Clarka, DJa Fooda, Tri Repetae i LP5 Autechre.
THX za polecanki. Tylko wybiórczą cześć albumów Coil słyszałem i nie zagłębiłem się w nich twórczość do tej pory za bardzo, bo sporo tego — trzeba w końcu nadrobić zaległości, gdyż to jeden z podstawowych twórców eksperymentów z elektroniką i post-industrialem. Co do NWW, to posiadam te przez ciebie polecone, jak i całkiem sporą część ich dyskografii, tej legalnej oraz bootlegów. Wymienione zaś wyżej albumy Autechre również posiadam, ale już tego Matmos oraz Wagon Christ muszę se sprawdzić, podobnie jak Chrisa Clarka. DJa Fooda kilka płyt kiedyś słyszałem — nawet gdzieś tam pewnie i mam coś w mp3, lecz nie słuchałem już dawno, lecz z tego, co pamiętam, to nie trafiłem na nic na tyle podobnego do R'N'R Station.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18046
Rejestracja: 8 lat temu

yog

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5875
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Pioniere pisze: 6 lat temu DJa Fooda kilka płyt kiedyś słyszałem — nawet gdzieś tam pewnie i mam coś w mp3, lecz nie słuchałem już dawno, lecz z tego, co pamiętam, to nie trafiłem na nic na tyle podobnego do R'N'R Station.
DJ Fooda wrzuciłem bardziej jako fajną ciekawostkę. "Love's Secret Domain" od "Rock and Roll Station" różni podejście do dźwięku. Ta druga jest minimalistyczna i klinicznie czysta, w przypadku pierwszej zespół od początku do końca trzymał się jednej zasady - miała być psychodeliczna według definicji Johna, czyli niemożliwa do objęcia zmysłem słuchu w całości, przynajmniej przy kilu, kilkunastu pierwszych przesłuchaniach. Mimo to uważam, że klika tracków jak np. Disco Hospital, Dark River, czy Her Friends the Wolves z odrzutów mogłoby pojawić się na albumie Steve'a i nikt by nie mrugnął. Zresztą zdjęcie jego drzwi już zdobi okładkę. The New Backwards jest odrobinę bliższe temu co zrobiło NWW - niewiele ścieżek, dużo preparowania dźwięku.

Mam też przeczucie graniczące z pewnością, że przynajmniej cześć rytmów z Rock'n'Roll Station była zainspirowana perkusją z Ache Foetus. Steven słyszał te ścieżki przed miksem i podobały mu się do tego stopnia, że miał nawet pretensje do Jima o to, że na płytę trafiły wokale i gitary. ;)
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: LIPSK

Nucleator

Zestaw studenta:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Obrazek
Ryszard pisze: 6 lat temu Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18046
Rejestracja: 8 lat temu

yog

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Po tych niemieckich harcerzach polecanych przez @Hajasza musiałem sobie zapodać na odtrutkę goa trance (akurat angielskie, nie izraelskie, więc słabo). Nie znałem wcześniej tych dwóch płytek i choć brzmią obie jak nieco lżejsze Astral Projection to też zajebiste granie. Ten Halgadom w sumie także spoko, jak kogoś nie mierzi podniosłe śpiewanie germańskich pieśni.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5062
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Obrazek
Obrazek
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18046
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Miałem ogromną przyjemność usłyszeć dziś w nocy po raz pierwszy:

Obrazek

Poleciało 8 razy.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4050
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Poleciało 8 razy.
@yog I jak wrażenia? Nie wydaje Ci się w sporo lepsze od tych "pizdusiowatych" Heavy pioseneczek z późniejszych płyt, czy jednak wolisz to, co grają później?

A u mnie od dwóch dni leci demówka i debiut Norwegów:
Obrazek
Obrazek

Szkoda, że tak się ich muza z czasem zmieniła, gdyż na demo te same utwory były zdecydowanie o wiele lepsze niż na debiucie. Przearanżowanie ich i zagęszczenie technicznym DM-owym sznytem, zrobiło z tego po mojemu nieco przerost formy nad treścią, wiele ujmujący niepowtarzalnemu klimatowi, choć jeszcze wciąż z przyjemnością słuchany, lecz daleko mu do genialnej w swej formie BM-owej demówki „Skygger av sorg”.
Próbowałem jeszcze EP-ki „Reclaim” z Attila na wokalu, lecz ta nie robiła mi nawet w połowie tak dobrze, jak debiut i dopiero po 6 przebiegach jakoś się trochę do niej przyzwyczaiłem — to już zupełnie nie to samo, co ww. fenomenalne demo.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4516
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

Właśnie ten pierwszy Tribulation to żadna rewelacja. Najlepsze rzeczy robili na "Formulas of Daeth", to było takie wyważenie między tym ichnim death metalem z debiutu a gotyckimi piosenkami z nowszych.

A od wczoraj do dzisiaj u mnie:

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Ten nowy Grave Upheaval miazga milion!
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4050
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

DiabelskiDom pisze: 6 lat temu Właśnie ten pierwszy Tribulation to żadna rewelacja. Najlepsze rzeczy robili na "Formulas of Daeth", to było takie wyważenie między tym ichnim death metalem z debiutu a gotyckimi piosenkami z nowszych.

Ten nowy Grave Upheaval miazga milion!
Nie miał być rewelacją, a zajebiście wykonanym klasycznym w formie OS DM-em po szwedzku. Fakt, że "Formulas of Daeth" rozwinęło formułę i poszło o krok dalej, robiąc z tego coś nowego, a przez to atrakcyjnego dla znudzonych klasyczną formą poszukujących odmienności w DM-u, lecz stanowiło też znak, że kapela nie pozostanie przy tym co grała i kolejne płyty będą jeszcze bardziej odchodzić od tradycji w nieznanym kierunku. Co też się stało i otrzymaliśmy gotycką Heavy papkę dla pospólstwa, a nie DM dla zatwardziałych ortodoksów.

Grave Upheaval raz przeleciał nie robiąc żadnego wrażenia — jakoś nic nie zapamiętałem lub może słuchałem już zbytnio zmęczony, by się nad tym skupić.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4516
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

Mnie się bardzo podoba, bardziej niż debiut, który także był na wysokim poziomie. Jaskiniowy death/doom, bardzo zapamiętywalny jednocześnie.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4050
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Obrazek
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18046
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Ej no, jedynka Tribulation to chyba bliżej kombinacji Morbid Angel z Sarcofago, niż klasycznej Szwecji :P

Keep of Kelessin nawet już nie pamiętam dema, ale od debiutu już wali cepelią równo, od jakiejś Armady całkiem nieznośne granie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5875
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Obrazek
...I glimpsed behind my shower curtain last night in my hotel and I saw a very, very heavy thing. I saw the hairy mother of God.
John miał najlepszą konferansjerkę, a najciekawsze jest to, że prawdopodobnie wcale nie żartował.

Obrazek
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4050
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Ej no, jedynka Tribulation to chyba bliżej kombinacji Morbid Angel z Sarcofago, niż klasycznej Szwecji
No może z tym w 100% po szwedzku, to trochę przesadziłem - chodziło bardziej o klasyczne ujęcie pierwotnego OS DM-u, ale te Szwecja sama sie tu ciśnie, nie tylko ze względu na pochodzenie, jak też i kwestie brzmienia. Co prawda i lekko Morbid-owe zagrywki oraz Slayer-owe solówki, czy riffy też tu znajdziemy, lecz pozostawiają one też sporo miejsca na ogólny klasyczny charakter Merciless-o podobnej Death/Tharshowej naparzanki, podlanej duchem Nihilist, do jakiej sporo szwedzkich kapel nas przyzwyczaiło.
Keep of Kelessin nawet już nie pamiętam dema
Najwyraźniej czas przypomnieć, gdyż to zajebisty materiał w porównaniu z dalszą, jak to ująłeś cepeliadą.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18046
Rejestracja: 8 lat temu

yog

All Hail Satan

Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
deathwhore
Tormentor
Posty: 4755
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

To jest tak obciachowe, tak przaśne, że aż mi się podoba. Czarę goryczy dopełnia fakt, że z drugiej strony to też nie jest poziom totalnej muzycznej indolencji, żeby rozpływać się w prymitywizmie jako stadium upodlenia umysłowego. Nie, to muzyka po prostu skrajnie kiczowata. Może jakiś sentyment, bo to czasy jak zaczynałem słuchać metalu.

Jeżeli kiedykolwiek czegokolwiek się wstydziłem, że lubię, to jest to Faust.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18046
Rejestracja: 8 lat temu

yog

14 raz od wczoraj:
yog pisze: 6 lat temu Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head