Na dzień dzisiejszy jak bym miał wybierać, to poszedłbym na koncert The Darkness, zajebisty rock'n'rolllowy show. Ironi szacun, ale forma już jest naprawdę średnia.
Boże błogosław alkohol. Dorwałem się jak do cyca do butelki z łychą, a dawno tego nie miałem w ustach. Tylko bibmber moim zdaniem przebija Jacka Wędrowniczka. A pod to jedna z pierdyliarda zapomnianych kapel, zapomnianych niezasłużenie, bo wycinają taki metal śmierci, że bania mała. W chuj piękne:
U mnie dalej las jako stan umysłu, dlatego kawa, "Norweski Dziennik" Pilipiuka i pod to norweskie granie z roku 2002, bo obecnie ten rok wałkuję:
PS: Wiele lat tego albumu nie słuchałem, a tu zdziwienie bo brzmi całkiem przyjemnie teraz, co prawda leci dopiero 3 wałek, ale jest sporo lepiej niż przy ostatnim odsłuchu.
TITELITURY pisze: ↑6 lat temu
Czego by jednak nie mówić o tej płycie, okładka jest majstersztykiem.
Wygląda jak przeróbka okładki German Oak. Możliwe że oryginalnie to był jakiś plakat.
Coil - Astral Disaster Sessions Un/Finished Musics - w zasadzie każdy kawałek jest w nieznanej dotąd wersji, w porównaniu do oryginału praktycznie nie ma wokali, ale są skrajnie preparowane sample z głosem oraz dużo więcej tekstur, całość o wiele bardziej od poprzednich wydań przypomina jakiś zaginiony album kosmische musik od Klausa Schulze lub Tangerine Dream
A tą epkę co słucham sprawdzałeś? Czy ogólnie Ci nie leży? W sumie jak tak słucham to nie wiem co tu może nie pasować. Klasyczne riffy, chamskie wokale, szybkie napierdalanie jak i trochę zwolnień. Mi pod nocne piwko wchodzi idealnie.
Odium Humani Generis
yog6 lat temu
Tormentor
Posty: 18031
Rejestracja:8 lat temu
yog
Jakieś splity i coś tam ich własnego słyszałem i pamiętam, że mi strasznie nie leżało, jakieś takie panterowo-industrialne groove miało to chyba. Dawno temu to było i średnio pamiętam konkrety
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Takiego metalu szukam, taki trafia stuprocentowo w mój gust, takich wrażeń oczekuję od tej muzyki. A Ataraxy, Ghastly i Tomb Mold będą w tym roku królować na podium, nie może inaczej być.
Ryszard pisze: ↑6 lat temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Ale to dziwaczne, ale w sumie wkręcające. Dark ambient i ritual ambient z dużą dozą monologów w klimatach twórczości Lovecrafta. Momentami chilloutowe i klimatyczne pasaże z użyciem wielu instrumentów m.in. saksofonu.
@yog Widzę, że kosztem nieprzespanych nocy się w końcu zmobilizowałeś i przesłuchałeś m.in. tego demosa z nietypowym progresywnym DM-em od Finów, do którego odsłuchu od kilku lat cię namawiałem. Jak się podobało?
yog6 lat temu
Tormentor
Posty: 18031
Rejestracja:8 lat temu
yog
W chuj dobre! Po całości!
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Jeden cierpi na niesenność, drugi słucha Szopena, a ja po staremu krazka, który coraz bardziej mi się podoba, choć do poprzedniego niestety nie podbija:
I w oczekiwaniu na nową płytę, odgrzebałem zakurzone na półce, przypominam sobie i jest bdb. Może gitarki trochę Szwecja zalatują, ale na szczęście to nie to disco - polo na gitarach.
Czasu na słuchanie muzyki niestety mam obecnie bardzo mało, więc wczoraj i dziś w dwóch ratach przesłuchałem składaka Emperor. Zajebista rzecz, bo mamy tu przekrój przez w sumie całą dyskografię Cesarza.
Odium Humani Generis
yog6 lat temu
Tormentor
Posty: 18031
Rejestracja:8 lat temu
yog
Epoxx pisze: ↑6 lat temu
Blasphemy, Goatpenis, Antichrist na jedynm demku z 2018
Trochę słabo, że się dowiedziałem, że takie coś istnieje tuż po koncercie, może by tam się dało kupić, a tak to z NWN sprowadzać trochę słabo. Może za miesiąc z Iron Bonehead jakie zamówienie sobie zrobię urodzinowe to najwyżej wtedy się rozejrzę.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
A teraz jeden z moich ulubionych albumów Enslaved gdzie osiągnęli apogeum swojego progresywnego oblicza nie zatracając przy tym klimatu i nie przynudzając, jak na ostatnich paru długograjach.
Epoxx pisze: ↑6 lat temu
Blasphemy, Goatpenis, Antichrist na jedynm demku z 2018
Trzeba będzie sprawdzić z pobudek zarówno składu, jak również pochlebnych opinii kilku entuzjastów takich klimatów.
Odium Humani Generis
yog6 lat temu
Tormentor
Posty: 18031
Rejestracja:8 lat temu
yog
Chyba najlepszy z tych ich progów. Wyważony w sam raz
Destroy their modern metal and bang your fucking head
O, dołączam do klubu. Pamiętam, jak zmiotło mnie As Fire Swept Clean The Earth, gdy pierwszy raz usłyszałem ten kawałek na płycie dołączonej do Metal Hammera
Środek tygodnia, a u mnie chillout z wódeczką i śledziami i...
Ryszard pisze: ↑6 lat temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
yog6 lat temu
Tormentor
Posty: 18031
Rejestracja:8 lat temu
yog
o kurwa, Urszula widzę to wódka się musi lać strumieniem, a śledziki pewnie w occie
Destroy their modern metal and bang your fucking head
A jak, pewnie później polecą inne klasyki polskiego rocka! Jest dopiero wieczór
Ryszard pisze: ↑6 lat temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha