
No będzie słuchane, będzie. Pisałem już w różnych miejscach, ale tu chyba nie - irytuje mnie brzmienie perkusji na tym singlu z nowej płyty. Jakby całość została oprawiona bardziej old schoolowym soundem to wyszłoby to ciekawiej jak na moje.TITELITURY pisze:
Nie mogę doczekać się tej nowej płyty.
Czysta moc, płyta 10/10 w mojej opinii. Lustmord to jednak mistrz w swojej konwencji.Pioniere pisze:
Czarne Dziury i bezkres mroźnego mrocznego Kosmosu.
Dołączę do propsów. Świetny materiał. Mam słabość do ambientów z przestrzeni kosmicznej. Polecam też Nordvargr Interstellar. Tak w ogóle to nie pierwsza taka rzecz od Williamsa. Arecibo - Trans Plutonian Transmissions z 94 znają? Może ktoś zrobi wątek o Lustmord i skopiujemy tam tą rozmowę?Pioniere pisze:
Czarne Dziury i bezkres mroźnego mrocznego Kosmosu.
Volume ^ I nie ma za co.Wędrowycz pisze:
Od początku brzmi intrygująco, tylko czemu tak cicho...chyba że ja mam jakąś zjebaną wersję.
No bo to zajebista płyta, która aż kipi od świetnych pomysłówTITELITURY pisze:
Wszystkie metale wstają z ławek, gdy pan szatan wchodzi do klasy, i mówią: ZA - JE -BI - STE. Odświeżyłem po wielu, wielu miesiącach niesłuchania i ten materiał rozjebał mnie jak corega tabs brud na protezie zębowej - z siłą wodospadu.
no kurwa, BI całą scenę zamiata od wydania epki. aż śmiesznie na jakieś nowe immolation czy innych starców oczekiwać ;pTITELITURY pisze:Każde kolejne przesłuchanie tego albumu utwierdza mnie w przekonaniu o jego wyjątkowości na tle tego, co się teraz gra.