mam na szczęście pierwsze bicie tylko to cd
Posty: 11287
Zappa oczywiście będzie sprawdzany. Znam baaaardzo pobieżnie. To dla mnie artysta o którym słyszałem z nazwiska i prawie nic muzyki.kurz pisze: ↑4 lata temuA jednak się odzywam @dj zakrystian, przypomniałem sobie o totalnie wykręconym artyście.
Zappa, Zappa i jeszcze raz Zappa - cokolwiek z Mothers of Invention, osobiście polecam Uncle Meet, tak na początek. I albo się zakochasz od razu, albo pozniej (jeżeli wytrwasz w słuchaniu lub wrócisz, np. zupełnie przypadkowo lub na ten moment zmądrzejesz lub zgłupiejesz, nieważne, ważne że wrócisz).
Ale, lele coby offtopa nie robić, to obecnie słucham; Zappy, Zappy i jeszcze raz Zappy. Jak będę miał chwile natchnienia połączoną z chwilą czasu, to jakiś temat o tym popierdolonym artyście wyskrobię
Bardzo spoko kompilacja. Muszę wersję na dwóch plackach zamówić, bo jest inny zestaw kawałków niż na CD i dodatkowo jakieś bonusowe wypierdy...Wędrowycz pisze:U mnie obecnie jeden z nowych nabytków w kolekcji:
Tu chyba każda edycja ma inny zestaw kawałków
Dzięki za polecanki; pierwsze pykło, drugie nie.
Brubeś raczej usypiacz, niż dodawacz energii, to się tak musiało skończyć. Mi z kolei Nick przeleciał, to zaczęło skoczne rytmy Remain In Light.Pan Efilnikufesin pisze: ↑4 lata temu Jazz mnie prawie uspil,zimne piwo z puszki dalo kopa.
Cro-Mags 'The Age Of Quarrel' napierdala tak ze zielenina wypada z miski mojego Gryzonia.
Relaksowaczo-usypiacz.kurz pisze: ↑4 lata temuBrubeś raczej usypiacz, niż dodawacz energii, to się tak musiało skończyć. Mi z kolei Nick przeleciał, to zaczęło skoczne rytmy Remain In Light.Pan Efilnikufesin pisze: ↑4 lata temu Jazz mnie prawie uspil,zimne piwo z puszki dalo kopa.
Cro-Mags 'The Age Of Quarrel' napierdala tak ze zielenina wypada z miski mojego Gryzonia.
Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć