Wędrowycz pisze: ↑3 lata temu
Grzebiąc w norweskiej scenie można czasem trafić na jakąś perełkę. Alfa Obscura nagrała tylko jednego pełniaka "Plutonian Shores" za to moim zdaniem bardzo dobrego. Jest to nieco progresywny i awangardowy black metal, przy czym zawierający moim zdaniem wszystko co najlepsze w tego typu graniu z Norwegii. Polecam zatem obadać jak ktoś lubi tego typu granie.
Właśnie sobie przesłuchałem. Klimat ocierający się o Thorns i świetny "Rebel Extravaganza"
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Tylko fragmencik, dwa kawałki i 35min bo więcej nie ma.
Za kilka dni premiera...
ZAÄAR is a Belgian collective born from a rib of NEPTUNIAN MAXIMALISM, the cosmic free-jazz orchestra that in the last two years catalyzed the attention of those in love with psychedelic music, experimental drone doom and space ambient. “Magická Džungl’a” is ZAÄAR’s monumental manifesto, as amazing and ambitious in scope as was NEPTUNIAN MAXIMALISM’s “Éons”.
od kilku tygodni lecą na zmianę Icon i Draconian Times, w przerwach na czytanie włączam sobie losowe albumy z Cryo Chamber albo od Lustmorda. Zacząłem przy okazji zapoznawać się z resztą dyskografii Paradise Lost, jednak na razie nic innego nie zaskoczyło tak dobrze jak dwie ww. płytki.
Świetne, zwłaszcza Icon..
Pamiętam że poznalem ich od zajebistej Shades of God
U mnie Ruiny
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
@brzask piękne strzały - zarówno Blut aus Nord jak i Satyricon. Cieszę się również, że sprawdziłeś Alfa Obscura - trafnie też ująłeś że to coś dla wielbicieli Thorns i wspomnianej płyty Satyricon.
U mnie natomiast obecnie oprócz USBM różne formy lasu w black metalu i nie tylko. Były klasyczne Burzumy, "Fjelltronen" Wongraven, czy pierwsze demówki + epka Carpathian Forest, teraz natomiast coś z Niemiec (kiedyś grube lata temu pamiętam że coś Bergthron mi moco wchodziło, ale co to było ni chu chu nie pamiętam):
Sypnęło piachem
Niby składak, ale sa tu też m.in nigdzie więcej nie publikowane smaczki
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Tak jak na poprzednim pełniaku mieliśmy post punk grany na black metalową nutę, tak tutaj mamy viking metal, choć grany przez Niemców Nawet zaśpiewy typowe wplecione. Jakoś inaczej sobie zespół zapamiętałem.
o, są i chłopcy od "małego fiata" , jak to ktoś pięknie kiedyś napisał
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Vexatus3 lata temu
Tormentor
Posty: 7105
Rejestracja:7 lat temu
Lokalizacja: Raw Black Metal z rana jak śmietana!!!
Jesień się wreszcie aktywowała. Nie ma co narzekać, bo i tak wyjątkowo późno w tym roku. Akurat z tym "Hvis Lyset Tar Oss" to bardzo dobry pomysł i zaraz sobie odpalę, bo akurat słucham najnowszego kloca od Iron Maiden i już trochę przysypiam.
Piękna sprawa, i płyta...i jak dla mnie pora roku. Zresztą na zimę też czekam
a Maiden jeszcze nie sprawdzałem nowej nawet....czuję że stwierdzę jak już wiele razy kiedyś, że nie ma jak Killers i s/t Angoli hehe
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
pit pisze: ↑3 lata temu
Hamerykański raw inspirowany "kowbojskim" Cormakiem McCarthym. Krwawy Południk, te sprawy. Czyli black metalowe Earth.
Zaciekawiony opisem i okladką przesluchalem właśnie- tym bardziej ze mam kilka książek Cormaca.
Całkiem fajne, jest w tym trochę grania spod znaku Fińskich mniej znanych rzeczy typu Keres czy Circle of Ouroborus
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Kozioł pisze: ↑3 lata temu
Poprzewijałem wczoraj w Coil.
Od kilku dni leci u mnie prawie tylko ich muza, przez Pita oczywiście. Mniej szedł Throbbing Gristle, ale też troszki. No i co mam powiedzieć, szykują się wydatki z piniendzy, których nie mam..
Kozioł pisze: ↑3 lata temu
Poprzewijałem wczoraj w Coil.
Od kilku dni leci u mnie prawie tylko ich muza, przez Pita oczywiście. Mniej szedł Throbbing Gristle, ale też troszki. No i co mam powiedzieć, szykują się wydatki z piniendzy, których nie mam..
Z Coil ja skupił bym się na tych trzech nader ważnych pozycjach Scatology, Horse Rotorvator i Love's Secret Domain lub też kilku zarąbistych bootlegach (chyba, że ktoś bootlegów nie uważa, bo to nieoficjalne wydawnictwa).
Kozioł pisze: ↑3 lata temu
Poprzewijałem wczoraj w Coil.
Od kilku dni leci u mnie prawie tylko ich muza, przez Pita oczywiście. Mniej szedł Throbbing Gristle, ale też troszki. No i co mam powiedzieć, szykują się wydatki z piniendzy, których nie mam..
Z Coil ja skupił bym się na tych trzech nader ważnych pozycjach Scatology, Horse Rotorvator i Love's Secret Domain lub też kilku zarąbistych bootlegach (chyba, że ktoś bootlegów nie uważa, bo to nieoficjalne wydawnictwa).
O tych tez myśle, oprócz tego Coil Presents Black Light.. i Ape of Naples
Moim zdaniem jedynym miejscem gdzie można skończyć z czystym sumieniem jest The New Backwards. Reszta to ordynarne skoki na kasę wykorzystujące śmierć Johna i Petera. Albumu wydanego jako Time Machines też nie powinno się przeoczyć.
a w kolejce już Włosi z Ufomammut i ich 'snailking'
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Kozioł pisze: ↑3 lata temu
Poprzewijałem wczoraj w Coil.
Od kilku dni leci u mnie prawie tylko ich muza, przez Pita oczywiście. Mniej szedł Throbbing Gristle, ale też troszki. No i co mam powiedzieć, szykują się wydatki z piniendzy, których nie mam..
Z Coil ja skupił bym się na tych trzech nader ważnych pozycjach Scatology, Horse Rotorvator i Love's Secret Domain lub też kilku zarąbistych bootlegach (chyba, że ktoś bootlegów nie uważa, bo to nieoficjalne wydawnictwa).
Było omawiane w przewijance. Dwie pierwsze każde dziecko wpierw robi i oczywiście zna. To cala reszta raczej dla dorosłych.
Zresztą olane neubauten również rozpierdala system (a może nawet lepsze) i czuje ze na zakupy się wybiorę...
A dzisiejsza kolejeczka ustawiona o tak...
Ostatnio edytowany przez Kozioł3 lata temu, edytowany łącznie 1 raz.
Ostatnio coraz mniej metalu leci. Nowe Kły słuchane już sporo razy od czasu premiery, co najmniej raz w tygodniu sobie polecą. Bardzo przyjemną płytkę panowie wyrzeźbili.
pit pisze: ↑3 lata temu
Moim zdaniem jedynym miejscem gdzie można skończyć z czystym sumieniem jest The New Backwards. Reszta to ordynarne skoki na kasę wykorzystujące śmierć Johna i Petera. Albumu wydanego jako Time Machines też nie powinno się przeoczyć.
Tyle że w pozostałej części albumów nie znajdziemy, aż tyle dobrego, co na ww. trzech, które uważam za absolutne mistrzostwo i żaden inny nie jest w stanie im dorównać nie bardziej jak w połowie. Niektóre nawet potrafią słuchacza bardziej zdenerwować, niż dać mu przyjemność z odsłuchu. Wiec, jaki jest cel, by je posiadać?
Kozioł pisze: ↑3 lata temu
Było omawiane w przewijance. Dwie pierwsze każde dziecko wpierw robi i oczywiście zna. To cala reszta raczej dla dorosłych.
Zresztą olane neubauten również rozpierdala system (a może nawet lepsze) i czuje ze na zakupy się wybiorę...
Dziecko to nie wie, co to i przez najbliższe naście lat się raczej nie dowie, jak mu jaki rodzic nie powie.
A co do Einstürzende Neubauten to do Silence Is Sexy włącznie można łykać jak pelikan.
Mam wrażenie, że Ryś bardziej metaforycznie z tym dzieckiem pisał, że takie muzyczne dziecko i muzyczny dorosły, no ale to sam autor wie najlepiej co na myśli miał.
Pioniere pisze: ↑3 lata temu
Tyle że w pozostałej części albumów nie znajdziemy, aż tyle dobrego, co na ww. trzech, które uważam za absolutne mistrzostwo i żaden inny nie jest w stanie im dorównać nie bardziej jak w połowie. Niektóre nawet potrafią słuchacza bardziej zdenerwować, niż dać mu przyjemność z odsłuchu. Wiec, jaki jest cel, by je posiadać?
Pioniere pisze: ↑3 lata temu
Za to adwokat wie, co miał na myśli. Hahaha
No wlasnie... hahaha
Kozioł pisze:
Poprzewijałem wczoraj w Coil. a że dzisiaj wolne, postanowilem sprawdzić czy dorosłem.
Dorosłem!
Pioniere pisze:
Dziecko to nie wie, co to i przez najbliższe naście lat się raczej nie dowie, jak mu jaki rodzic nie powie.
A co do Einstürzende Neubauten to do Silence Is Sexy włącznie można łykać jak pelikan.
I dlatego pisales o 3 tylko albumach Coil??? HA HAHA
Ostatnio edytowany przez Kozioł3 lata temu, edytowany łącznie 1 raz.
Wszyscy jesteście pierdolnięci. Horse i Love’s zamówione, reszta powoli, powoli..
Coil, to mam wrażenie jak dobry jazz, ale ten dobry, słuchasz jakie to dobre, ale chuja pamiętasz, za każdym razem coś innego odkrywasz.
yog3 lata temu
Tormentor
Posty: 17941
Rejestracja:8 lat temu
yog
przenieście to do tematu może bo tam tylko pit z pitem rozmawia
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Nie uważam bym tobie dojebał. Tylko się niekoniecznie zgadzam. W ogóle nie widzę problemu i powodu do całodniowego offtopa czy dąsów.
No to ja skończę (jak dzieciak) a ty jeżeli zechcesz, to dodaj ostatnie słowo (jak dorosły)
Turris Babylonica e stercore facta est.
Vexatus3 lata temu
Tormentor
Posty: 7105
Rejestracja:7 lat temu
Lokalizacja: Raw Black Metal z rana jak śmietana!!!