
- 1
- 2
To świetna płyta. Na niej zaczynali coraz śmielej ten punkowy brud przemycać. Sprawiłem sobie kilka lat temu nawet na CD. Pewnie, że warto po trzecią płytę sięgnąć, ale uznałem, że Mental Funeral na początek lepsze, bo tam te takie specyficzne przegniłe melodie są i dość chwytliwe utwory
A jeżeli słabo znamy ten gatunek?
Jeśli chodzi o Entombed to ciężka sprawa, ale chyba na pierwszym miejscu bym dał właśnie Clandestine i pewnie wyglądałoby to na zasadzie Clandestine > LHP=Wolverine Blues
Z tymi płytami jest podobnie jak z tym konkursem. Skoro można wybrać 3 zespoły to można też 3 płyty a to że każdy wybrałby co innego świadczy o tym ze dużo zajebistych rzeczy w tym gatunku powstało.
Każdy gatunek można pod ten tekst podpiąć.
Może to słaby gatunek, ale jak dla mnie dwie najbardziej przebojowe płyty w nim to Altars of Madness i Severed Survival.
O, teraz dobrze!
Angel of Disease może i przebojowy, ale uważam, że jedyny kawałek Morbid Angel godny grania na światowych dniach młodzieży z megafonu to jednak God of Emptiness, ten pierwszy to taka przebojowość z debiutu, z wiadomych względów.
Pewnie kolega nie zna płyty Ready To Death? To tak w kwestii hitów.
Trzy. Zapomnieliście o ultimate death metal song. Również singiel z Covenant.
Prawdopodobnie jestem niedzielnym słuchaczem metalu śmierci, chociaż często gości w mych uszach, no ale właśnie słucham Leprosy i psiakość, życzyłbym sobie więcej takich albumów dla niedzielnych słuchaczy. Dlatego też żartowałem sobie, że nie można wybrać trzech ulubionych grup, bo każda z nich, według mnie, oferuje wyjątkową, niepowtarzalną muzę, do której wszelakie nowości w DM nie mają jakiegokolwiek startu.