Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2275
Rejestracja: 4 lata temu

Pianinos Fajnos Albumos

kurz 2 tyg. temu

Lub fortepianos, ale jako główny lub jeden z głównych instrumentów.

Zapodam na początek:



To grube ryby, a z polskiego poletka bardzo bardzo lubię:
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 4794
Rejestracja: 5 lata temu

pit 2 tyg. temu




Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2068
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian 2 tyg. temu

Niestety nie potrafię takich płyt wymienić, choć śledziłem konkursy chopinowskie, bo to genialny kompozytor był. Z pozycji laika, albo lajkonika, to najlepszymi pianistami w rocku byli Axel Rose i Freddie Mercury.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
edi_gein
Posty: 59
Rejestracja: 7 mies. temu
Lokalizacja: (...)

edi_gein 2 tyg. temu

Keith Jarret. Live in Koeln.
Historia jest taka, że miał przygotowany dosyć ambitny i ciężki materiał ale nie dojechał jego fortepian. Organizator podstawił co miał. Keith podszedł na luzie, zaimprowizował i wyszedł z tego koncert uważany za jeden z najlepszych w historii jazzu. Mam niezłe wydanie. Polecam.
In the depths of a mind insane, fantasy and reality are the same.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2275
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 2 tyg. temu

edi_gein pisze:
2 tyg. temu
Keith Jarret. Live in Koeln.
Historia jest taka, że miał przygotowany dosyć ambitny i ciężki materiał ale nie dojechał jego fortepian. Organizator podstawił co miał. Keith podszedł na luzie, zaimprowizował i wyszedł z tego koncert uważany za jeden z najlepszych w historii jazzu. Mam niezłe wydanie. Polecam.
Znam niestety tylko ze strimów. Ale i tak robi wrażenie.
Z koncertowych właśnie zapoznaję się z Alive In The House Of Saints Myra Melford Trio. Bardzo ładne granie.
Z klasyki Mingus Plays Piano, Hancock The Piano i Solo Monk.
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 1834
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł 2 tyg. temu

Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2275
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 2 tyg. temu

Kozioł pisze:
2 tyg. temu
Słucham tego. Fantastyczne wykonanie.
@dj zakrystian Chopin jest magiczny, niepowtarzalny.

Polecam jego interpretacje w wykonaniu Argentynki Marthy Argerich, tam gdzie trzeba subtelne, ale też dynamiczne i z pazurem.
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 1834
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł 2 tyg. temu

dj zakrystian pisze:
2 tyg. temu
Z pozycji laika, albo lajkonika, to najlepszymi pianistami w rocku byli Axel Rose i Freddie Mercury.
Dodam:




No właśnie, Dave Brubeck...




Ponad godzinny dokumencik...


No właśnie, Clint Eastwood...


Tego nie bylo:
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 5 dni temu

Na fortepianie, to z matematyczną precyzją napierdalał śp. Arturo Benedetti Michelangeli. Kiedyś byłem wielkim fanem, gdy jeszcze byłem człowiekiem, a nie obdarzonym rozumem zwierzęciem. Koleś ponoć wjechał kiedyś na salę koncertową, zagrał pierwsze akordy, stwierdził że akustyka chujowa, pożegnał się i wyszedł, zostawiając widownię z wielkim znakiem zapytania na twarzach. Konkretnego albumu nie polecę, ale jak on nakurwia Chopina...

A poza tym wiadomix, że na pianinie Profanum najlepsze.

Acha, no i jeszcze seksowna Leonora Armelini, moja faworytka podczas XVI konkursu chopinowskiego.

Ale Profanum oczywiście najlepsze.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2275
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 5 dni temu

TITELITURY pisze:
5 dni temu
Na fortepianie, to z matematyczną precyzją napierdalał śp. Arturo Benedetti Michelangeli. Kiedyś byłem wielkim fanem, gdy jeszcze byłem człowiekiem, a nie obdarzonym rozumem zwierzęciem. Koleś ponoć wjechał kiedyś na salę koncertową, zagrał pierwsze akordy, stwierdził że akustyka chujowa, pożegnał się i wyszedł, zostawiając widownię z wielkim znakiem zapytania na twarzach. Konkretnego albumu nie polecę, ale jak on nakurwia Chopina...

A poza tym wiadomix, że na pianinie Profanum najlepsze.

Acha, no i jeszcze seksowna Leonora Armelini, moja faworytka podczas XVI konkursu chopinowskiego.

Ale Profanum oczywiście najlepsze.
Linka wstaw zwierzaku
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 4 dni temu

Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2275
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 4 dni temu

O ty chuju niemyty diable wcielony w aniela

Wróć do „Dyskusje muzyczne”