Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

Czy wspaniały opis muzyki tworzy wspaniałą muzykę?

kurz 6 mies. temu

No właśnie co myślita żuczki kochane, miłe zwierzątka? Oczywiście @TITELITURY też może się wypowiedzieć.

Według mnie odpowiedź wcale nie jest taka oczywista..

Peace and Love!
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1566
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 6 mies. temu

Nie bardzo kumam o co chodzi, bo opis muzyki kojarzy mi się z jednej strony z recenzją, jakimiś czyimiś refleksjami post factum, które nie mają oczywiście wpływu na samą zarejestrowaną muzykę, ale mogą na jej odbiór, a z drugiej z "opisem" w sensie zapisu (nutowego lub innego) z didaskaliami, które rzecz jasna wpływ na to, co usłyszymy ma. Chodzi Ci o któreś z tych, jeszcze o coś innego, czy zagadnienie podlega dowolnej interpretacji?
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 2028
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł 6 mies. temu

właśnie robię audycję w której dwóch typów omawia dyskografie różnorakich zespołów. W słuchanym odcinku omawiają pierwszą część dysko Swans, czyli do Children of God.... i tak gadają, opisują, kojarzą i wyobrażają że aż mam chcice na posłuchanie, bo też tak w bani czuję i tłumaczę z uszu. Zajadę do roboty, zrobię sobie kawę a potem włączę kompa i będę słuchać Swans :)

o to też chodzi?
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

Kochany Koźle na ciebie zawsze mogę liczyć. Właśnie słucham High Voltage AC/DC i jest to najlepsze potwierdzenie tych slow. Scitt tak pięknie opowiada o tej muzie… oj! Oj!
Abo ugh warriora. Chce się ż!!!!!
blue_calx
Master Of Reality
Posty: 229
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Frustracja

blue_calx 6 mies. temu

Rekomendacja jest jak aperitif. Dobrze się słucha i dobrze się czyta, zwłaszcza, gdy opisuje ktoś z dużą wiedzą. Dochodzą spostrzeżenia i odczucia.
Chyba, że to kucharz sam zachwala swój wytwór, a z gara z plaskiem wyleci wyleci gówno. ;( Może się odechcieć.
Nothing inside.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

No lepsze gufno niż sredniactfo.

Ja to mufie cytatem lepiej być wykozystanym nisz bezuzytecznym
blue_calx
Master Of Reality
Posty: 229
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Frustracja

blue_calx 6 mies. temu

@up Kolega już weekend zaczął chyba. ;)

Na myśli miałem sytuację z Repentless, które to nie jest słabą płytą, ale Kerry ją tak zachwalał, że moje oczekiwania narosły dość wysoko, co trochę zepsuło pierwsze wrażenie. Chociaż cholera, z marszu nie mogę tej wypowiedzi teraz znaleźć. Może coś popieprzyłem.
Ostatnio zmieniony 17 mar 2023, 13:54 przez blue_calx, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing inside.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

Powiedz lepiej jak DJ krush co tak pięknie i wspaniała cudownościach zachwalałem. Weszło jak w masło nóż czy bardziej lekki rzyk
blue_calx
Master Of Reality
Posty: 229
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Frustracja

blue_calx 6 mies. temu

Weszło, aczkolwiek z Krusha głównie szlagiery, groove, trąbki i melodie. Skuteczna rekomendacja to ważna część procesu poszerzania horyzontów. :)
Nothing inside.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

Poszerzanie horyzontu to najważniejsza cześć życia. Uskuteczniania swojego SI i wielkiej piątki rzeczy do zrealizowania przed śmiercią.

Na ten kurwa przykład:

SI wielka piątka

„SI: Postępować w zgodzie ze samym sobą, wciąż się rozwijać, odkrywać w sobie nowe szufladki, znaleźć w końcu swój najmocniejszy punkt. Dbać o rodzinę. Pielęgnować przyjaźnie.

Wielka piątka:
1. Napisać i wydać książkę thrillera, napisaną w możliwie najlepszy sposób. A następnie kontynuację i kolejną w stylu fantastyki.
2. Nauczyć się języka angielskiego w stopniu umożliwiającym swobodną rozmowę.
3. Uprawiać dynamicznie sport, w szczególności siatkówkę. Wciąż szukać nowej, zachwycającej muzyki. Generalnie rozwijać swoje pasje. Czytać, czytać, czytać.
4. W pracy być niezależnym i poszukującym nowych, kreatywnych, twórczych, nietypowych rozwiązań.
5. Osiąść w domu bez wścibskich, wtrącających się do tego co robię i spraw mojej rodziny, sąsiadów. Z dużym ogrodem, w pięknej okolicy, z życiem pełnym zwierząt i pięknych ludzi w nim mieszkających.

Wysłane z iPhone'a”
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4289
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 6 mies. temu

Nie wiem o co chodzi, ale zajebiście wyglądam w bokserkach. Ale kiedy jeszcze byłem człowiekiem, nie obdarzonym rozumem zwierzęciem, często słuchałem dwójki i to nie tylko tej robionej w kiblu, ale też stacji radiowej. Kiedyś miałem taką śmieszną sytuację z tym związana. Mianowicie, jadę rano autem do pracy i strasznie ciśnie mnie kupa, a słucham właśnie radiowej dwójki i w reklamie spiker mówi "pozostań z dwójką". No raczej - pomyślałem sobie, a śmiechom i chichom nie było końca, jednak kierowca w tym przypadku nie wstał i nie zaczął bić brawa, bo spowodowałby wypadek, a przede wszystkim się zesrał. Wracając jednak do meritum, jak czasem tej dwójki słuchałem, to mieli tam audycję, w której puszczali jakiś kawałek, a potem dwie, czy trzy mądre głowy mówiły, co o nim sądzą. Oczywiście chodziło o interpretację, bo wiadomo, że ani Bach, ani inny Haendel niczego nowego już nie nagrają, na reaktywację również nie ma co liczyć. I kiedy tak sobie gadali, doszedłem do wniosku, że ich rozmowy różnią się od naszych tutaj jedynie ilościowo, nie jakościowo, tzn. brzmią mądrzej dzięki posiadaniu wykształcenia muzycznego i związanego z nim aparatu pojęciowego, ale konkluzja i tak sprowadza się do "podoba mi się", "nie podoba mi się" i nikt interlokutora nie potrafił przekonać do swojego zdania, żeby po takiej rozmowie ten powiedział "Jasne Franek, przekonałeś mnie, od dzisiaj będę słuchał Jordiego Savalla grającego Bacha z wypiekami na twarzy, choć jeszcze pół godziny temu sądziłem, że to gówno jak war metal". Po całej rozmowie, każdy wracał do swojego okopu, jak np. teraz my w temacie o Gorgoroth, gdzie głusi nadal uważają "Incipit Satan" za dobrą płytę i chyba tylko faktycznie strzał z pyty po ryju mógłby skłonić ich do zrozumienia, że wszystko z espedałem na wokalu, to gówno. Płynie stąd wniosek taki, że nawet najpiękniejszy opis muzyki nie ma wpływu na jej odbiór u słuchacza. Co najwyżej może być formą reklamy, choć i to nie zawsze, bo wiedząc, że Cannibal Corpse jest muzyką dla ciot ujebanych na ryju musztardą z hod - doga , nawet najbardziej kwiecista recenzja nowej płyty tego amerykańskiego wedewilu pióra Marii Konopnickiej, nie przekona mnie do zakupu, ani nawet jednego odsłuchu. Ładne opisy są sztuką dla sztuki, zabawą słowem, którą należy rozpatrywać osobno. Lubię poczytać, gdy zdania są krągłe, metafory zabawne i niesztampowe, a całość pisał ktoś, kto od podstawówki nie żył w błędnym przekonaniu, że nauka języka polskiego jest niepotrzebna, ponieważ na tym nie można zarobić, ale w żaden sposób nie będzie miało to wpływu na odbiór muzyki. Wielokrotnie zdarzało się, że po takiej recenzji włączałem jakąś płytę, by wcisnąć "stop" po minucie. I śmiem twierdzić, że nie jestem odosobnionym przypadkiem.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

Pięknie napisane, ale czy to tworzy piękny tekst. Formalnie tak, choć treść może być poczytana za gowniana. Posłuchaj pan tego, zrzuć bokserki, zwal malutkiego konika i wyobraź sobie większego.

Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4289
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 6 mies. temu

Nie wiem, nie znam angielskiego i od dziecka gardzę Led Zeppelin. Już jak miałem 8 lat i stary włączał to w pokoju rodziców, ja zagłuszalem ich Didżejem Bo Bo. Te wszystkie kultowe zespoły jak Pink Floyd, Doors, Beatels, Led Zeppelin, red chór chilli Peppers, ten z wokalistą o wielkiej końskiej mordzie, którego nazwy już nawet nie pamiętam, mogłyby dla mnie nie istnieć. Nie znam w ogóle ich muzyki, nie interesuje mnie ona i dlatego Twój komentarz pozostaje dla mnie niestety niezrozumiały. Mógłbyś równie dobrze puścić wiadomości po chińsku i sens byłby ten sam.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
kataton88
Master Of Reality
Posty: 212
Rejestracja: 8 mies. temu

kataton88 6 mies. temu

kurz pisze:lepiej być wykozystanym nisz bezuzytecznym
to ja też cycatem z klasyka: jeśli świat, jaki znamy, jest sumą użyteczności wszystkich ludzi, to największą cnotą jest bezużyteczność.
poza tym nie jesteśmy na forum swingersów, chyba że te metale to tylko taka podpucha i nie wiem, w co wdepłem. kiedyś udzielałem się mocno na pewnym forum o sportach zimowych, które najbardziej rozkwitało latem, gdy z paroma gośćmi zamienialiśmy je w towarzyski czat, zarywając małolaty w fazie idolatrii. Ale tuszę, że ten zacny forum nie ma takich ukrytych tajemnic, podobnie jak ze świecą szukać tu małolat, które mają nad łóżkiem plakaty Gorgoroth czy innego Immortal, a nie przystojnych narciarzy z tychże rejonów.

A co do tematu, pacholęciem będąc i szukając jakichś idoli, a bardziej zainteresowany paniami w Catsach, które raczej na dalekosiężne idolki się nie nadawały, niż sportsmenkami zwanymi w całkowicie nieerotycznych wdziankach, szukałem ich, idoli, nie sportsmenek, po omacku w muzyce.
I tak sobie kupowałem te wszystkie trasze, morbidy i mystiki, które to miały i fachowe recenzje i płytki, żeby to i owo swym dziewiczym jeszcze uchem zweryfikować.

Początkowo przeżyłem mocny szok kulturowy. No bo skoro to jest genialne, tamto arcydzieło, to czemu ja, kurwa, nigdy o tym nie słyszałem, tylko wszędzie leci jakieś popowe gówno? Oni też jeszcze nie kupili trasza czy jak? I nie wiedzą, co teraz jest arcydziełem, tylko puszczają jakies skatmany i makareny? No cóż, w swym małoletnim idealizmie jeszcze nie oddzielałem wartości od szeroko pojętej użyteczności właśnie i wszystkiego, co za nią idzie.

Najbardziej w tym szermowaniu wzniosłymi słowami celował oczywiście Wardzała & Mystic. Tam to prawie wszystko było wyjątkowym, cudownym arcydziełem, jakiego świat jeszcze nie widział na swe kaprawe oczy. Tristania, Gehenna, co było akurat na tapecie. Nie powiem, żebym chłonął toto jak ta nielubiąca sportu gówniara piosenki boysbandów, ale MA dawał takie fajne i stymulujące wrażenie, że wchodząc w ten świat metalu, wchodzi się w świat sztuki przez jakieś powiększone sz. W przeciwieństwie do bardziej zero-jedynkowego Trasza czy promującego tylko swoje i śmieszkującego Morbida.

Ogólnie spora sterta tych pisemek poszła uprawiać miłość przy kolejnym remoncie, a szkoda, bo chętnie bym to tera pooglądał i się pośmiał.


A propos Morbida, no to tam były te grafomańskie pseudorecki Ryłkołaka. Ktoś mi zajumał tę płytkę z nimi, a bym se posłuchał "szatan w tobie swe nasienie składa właśnie" czy jak to tam leciało...
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 2028
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł 6 mies. temu

kurz pisze: Pięknie napisane, ale czy to tworzy piękny tekst. Formalnie tak, choć treść może być poczytana za gowniana. Posłuchaj pan tego, zrzuć bokserki, zwal malutkiego konika i wyobraź sobie większego.

... no bo JA, JA! a może chodziło o "wyolbrzymione" w oczach ego Jaja, a może po prostu
Obrazek

:D
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

Nie rozumiem was metalowcy idzta w chuj żona się na mnie obraziła mam zjebany piątek a titelitury i tłum jego obrońców nam serdecznie w dupiu. Kataton wypierdalaj tylko Pioniere ma klasę i hajasz
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2260
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 6 mies. temu

Odkąd przestałem czytać recenzje albumów przed ich odsłuchem, odbiór muzyki stał się znacznie przyjemniejszy, nie czuje tego, że sugeruję się czyjąś opinią, nie bronię "kultów". O to chodziło?

Za ostatnie zdanie w poście wyżej, mości @kurz dostaje ostatnie ostrzeżenie.
Non Stop Kolor!

Szczęść Boże.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4289
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 6 mies. temu

Weź się od niego odpierdol, co? Gdybyś miał żonę, wiedziałbyś, że to:
żona się na mnie obraziła mam zjebany piątek
usprawiedliwia wszystko. Najgorzej jak się taka obrazi w weekend lub przed weekendem. W tygodniu chociaż pójdziesz do pracy, a wtedy musisz znosić focha. Powinieneś mu współczuć, a nie dawać jakieś "ostrzeżenia".
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

TITELITURY pisze:
6 mies. temu
Weź się od niego odpierdol, co? Gdybyś miał żonę, wiedziałbyś, że to:
żona się na mnie obraziła mam zjebany piątek
usprawiedliwia wszystko. Najgorzej jak się taka obrazi w weekend lub przed weekendem. W tygodniu chociaż pójdziesz do pracy, a wtedy musisz znosić focha. Powinieneś mu współczuć, a nie dawać jakieś "ostrzeżenia".
Jeden co wie w czym rzecz.
Nagroda
kataton88
Master Of Reality
Posty: 212
Rejestracja: 8 mies. temu

kataton88 6 mies. temu

CzłowiekMłot - no bez jaj, jakie ostrzeżenie. Chłopak się spiął i zarzucił autową zagrywkę.
A ty kurzu nie używaj takich brzydkich słów, bo ktoś rzeczywiście wypierdoli i to wiesz kogo. Nie ja, żeby nie było. Powodzenia.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2260
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 6 mies. temu

Ostrzeżenie słowne i tzw. beka, jaja.
Papiery wyślę później.
Non Stop Kolor!

Szczęść Boże.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

Będę!!!!
kataton88
Master Of Reality
Posty: 212
Rejestracja: 8 mies. temu

kataton88 6 mies. temu

CzłowiekMłot pisze: Ostrzeżenie słowne i tzw. beka, jaja.
Papiery wyślę później.
Spoko, już się bałem, że nie można tu życzyć komuś miłej i dalekiej podróży, i to nawet z własną żoną.

Na papiery poczekam.

Jeszcze co do tego pojebanego tematu nie wiadomo o czym... Recki reckami, ale jednak teraz tyle jest tej muzyki, że zwyczajnie się nie nadąża. Na tym forumie nie jestem, żeby poderwać jakąś fajną małolatę albo żonę kurza, gdy ostatecznie się sfocha, tylko żeby znaleźć coś fajnego, co inni polecą. I już trochę fajnych strzałów znalazłem. Gdyby nie Hajasz, to pewnie nie wpadłbym na Lethe, odświeżyłem sobie z nowym odbiorem The Ruins czy Nevermore. Umbrtki też nie da się nie liznąć na tym forum. Itd, itp.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

Bierz była
kataton88
Master Of Reality
Posty: 212
Rejestracja: 8 mies. temu

kataton88 6 mies. temu

Zdradziłaś, kurwo, mnie
do krzyża się przybiłem
ale buk powiedział mi
zmartwychwstań
i wciąż, kurwa, żyłem
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 2028
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł 6 mies. temu

a jak posty o blaszanych kulkach, kultach czytacie to pałki stojom i czujecie moc szatana zawartą w muzyce, czy tylko jak te posty piszecie co by podziemia szczurem krullem być zostać stać się?
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4289
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 6 mies. temu

Mi pałka stoi zawsze, gdy Hajasz pisze o os dm! Słuchajcie dzieciaki - mówi - odkryłem kolejny zajebisty zespół! Po czym puszcza milionowy klon jakiegoś Morbid Angel, czy innego Autopsy.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 2028
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł 6 mies. temu

Czy wspaniały opis muzyki tworzy szatana?
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

Nie wiem. A jest ktoś taki?
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4289
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 6 mies. temu

A może odwrócimy pytanie? Czy szatan jest w stanie stworzyć wspaniały opis muzyki?
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1566
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 6 mies. temu

TITELITURY pisze:
6 mies. temu
I kiedy tak sobie gadali, doszedłem do wniosku, że ich rozmowy różnią się od naszych tutaj jedynie ilościowo, nie jakościowo, tzn. brzmią mądrzej dzięki posiadaniu wykształcenia muzycznego i związanego z nim aparatu pojęciowego, ale konkluzja i tak sprowadza się do "podoba mi się", "nie podoba mi się" i nikt interlokutora nie potrafił przekonać do swojego zdania, żeby po takiej rozmowie ten powiedział "Jasne Franek, przekonałeś mnie, od dzisiaj będę słuchał Jordiego Savalla grającego Bacha z wypiekami na twarzy, choć jeszcze pół godziny temu sądziłem, że to gówno jak war metal".
Miałem się odruchowo nie zgodzić, ale na szczęście po jaraniu odruchy mam tak zwolnione, że jest czas pomyśleć i pomyślałem, że w sumie jednak chyba tak, bo fakt że ci kolesie często naprawdę się znają i przy tym analizują muzykę na poziomie, do którego my tutaj rzadko się zbliżamy, ale to jest jednak dalej jedynie "głębiej", a "głębiej" to jest dalej, a jak daleko, to już można zmierzyć, czyli owszem - różnica jest ilościowa. Mnie z kolei najbardziej podobał się w Dwójce "Trybunał Płytowy Dwójki", bo to było jeszcze lepsze, chyba, że to samo, w takim razie było równie dobre.


q.e.d.
Ostatnio zmieniony 18 mar 2023, 00:03 przez porwanie w satanistanie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1566
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 6 mies. temu

I poza tym chciałem jeszcze powiedzieć, że szatan to anioł, anioł to stróż, stróż to dozorca, dozorca to gospodarz, gospodarz to chłop, chłop to jest ktoś, ktoś to jest podmiot, podmiot to jest część mowy, mowa to jest srebro, srebro to jest metal, a metal to jest szatan.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

Prawda to metal. Peace ent lof
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16661
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 mies. temu

I piekło.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

I piekło. Pij ile sił może wygrasz złoty pas w takim pasie możesz mieć kobietę w nocy słychać było bardzo cichy płacz pierwszy cios od razu zmiażdżył jego nos. No
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2326
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian 6 mies. temu

Stefan? Pił ile sił😆
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

Tak ale to je jeszcze lepsze



I

Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

Jak słucham takich kawałków pęka mi serce. Niezapomniane czasy młodość kurwa młodość zajebioza dobra wypierdalam
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4289
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 6 mies. temu

Tak, chodziło o ten trybunał.

Chuj w dupę Stefce, bo się ruchać nie chce.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

Titek my jesteśmy bratnie dusze ja pisze i czytam ty czytasz i piszesz. Mark Kruz zapamiętaj ten pseudonim.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 2757
Rejestracja: 4 lata temu

kurz 6 mies. temu

Chce iść spać. Wjaczek miał przejebane

Wróć do „Dyskusje muzyczne”