Torreador
Posty: 97
Rejestracja: 6 mies. temu

Pochodzenie tremolo w metalu

#1

Torreador miesiąc temu

Zainspirowany tym tematem https://forum.metal-archives.com/viewto ... 1&t=125021 z metalarchives postanowiłem zrobić podobny tutaj.
No to ten tego, skąd wzięła się popularność tremolo w metalu? W death i w szczególności blacku nadużywają tej techniki.
Sodom miał ogromny wpływ na black i ich riffy w dużej mierze są oparte tremolo
Kreator też od czasu do czasu używał tej techniki
Possesed też lubili tremolo
Jest jeszcze Tormentor
Ciekawi mnie czy Running Wild miało wpływ na scenę melodic death i melodic black metalową. Przecież ich najbardziej znane hity mają dużo tremolo.
Ktoś na Metal Archives podawał jakieś stare punki.

A wy jaki macie pogląd na tą sprawę?
Awatar użytkownika
Wicih
Fallen Angel Of Doom
Posty: 306
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#2

Wicih miesiąc temu

Mi się wydaje, ale to tak tylko na chłopski rozum więc nie uznawać za pewnik, że klasyczne gitarowe tremolo wywodzi się z Hiszpanii. Co do tematu konkretnie to Punk nie jest głupim tropem, bo scena Punkowa miał w ogóle spory wpływ na cięższy metal, a już na pewno na black. Jednak wydaje mi się że szybkie kostkowanie tych samych dźwięków może wywodzić się z grindu. Zostawiam te tropy bardziej obeznanym
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1120
Rejestracja: 5 lata temu

#3

Derelict miesiąc temu

W technice gry na gitarze tak na prawdę nie ma czegoś takiego jak tremolo, jest kostkowanie naprzemienne, a efekt "tremolo" uzyskuje się po prostu robiąc to adekwatnie szybko.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6281
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#4

Vexatus miesiąc temu

Derelict pisze:
miesiąc temu
W technice gry na gitarze tak na prawdę nie ma czegoś takiego jak tremolo, jest kostkowanie naprzemienne, a efekt "tremolo" uzyskuje się po prostu robiąc to adekwatnie szybko.
Nie ma czegoś takiego jak tremolo... :D Muszę jechać do szpitala, bo dupa mi odpadła ze śmiechu!!! :D :D :D
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5501
Rejestracja: 6 lata temu

#5

pit miesiąc temu

Z muzyki klasycznej.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6281
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#6

Vexatus miesiąc temu



Pierwsze lepsze wideło z YT. Przestańcie używać słów, których nie rozumiecie, kochane metale...
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5501
Rejestracja: 6 lata temu

#7

pit miesiąc temu

A w black metalu z surf rocka, oczywiście.
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1693
Rejestracja: 6 lata temu

#8

porwanie w satanistanie miesiąc temu

Torreador pisze:
miesiąc temu
No to ten tego, skąd wzięła się popularność tremolo w metalu?
W metalu w dobrym tonie jest prucie przed siebie i gra się go głównie na przesterowanych gitarach, a jak będziesz próbować naprawdę szybko pruć przed siebie na przesterowanej gitarze, to szybko zorientujesz się, że tremolo jest najbardziej ekonomicznym sposobem takiego prucia, plus wybacza w kwestii rytmiki i dynamiki dużo więcej, niż gra akordowa czy tradycyjnie rytmiczne riffy na power chordach, które z drugiej strony brzmią bardzo ciekawie kontrowane grą tremolo.

No i łatwo robić black metal. W zasadzie wystarczy odpowiednio uporczywie zawiesić się na trzech dowolnych dźwiękach.
Vexatus pisze:
miesiąc temu
Derelict pisze:
miesiąc temu
W technice gry na gitarze tak na prawdę nie ma czegoś takiego jak tremolo, jest kostkowanie naprzemienne, a efekt "tremolo" uzyskuje się po prostu robiąc to adekwatnie szybko.
Nie ma czegoś takiego jak tremolo... :D Muszę jechać do szpitala, bo dupa mi odpadła ze śmiechu!!! :D :D :D
W ogóle jako całość zdanie też zajebiście logiczne: "czegoś takiego nie ma, a uzyskuje się to tak" :D
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2698
Rejestracja: 7 lata temu

#9

dj zakrystian miesiąc temu

To teraz już wiem czemu w Burzum nie ma tremolo, ono po prostu nie istnieje xD
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Wicih
Fallen Angel Of Doom
Posty: 306
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#10

Wicih miesiąc temu

dj zakrystian pisze:
miesiąc temu
To teraz już wiem czemu w Burzum nie ma tremolo, ono po prostu nie istnieje xD
XD Było wyjaśnione; Vikernes nigdy nie opanował tremolo. A nie opanował dlatego że nie istnieje. Pozostaje jeszcze kwestia mgły, bo jak wiadomo to najlepsiejszy black metal który niesitniejące tremolo opanował
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6281
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#11

Vexatus miesiąc temu

Wicih pisze:
miesiąc temu
niesitniejące tremolo opanował
Dlatego jest taki zajebisty! :)
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Wicih
Fallen Angel Of Doom
Posty: 306
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#12

Wicih miesiąc temu

Vexatus pisze:
miesiąc temu
Wicih pisze:
miesiąc temu
niesitniejące tremolo opanował
Dlatego jest taki zajebisty! :)
A nie dlatego bo ma "wyraźny styl pisania melodii", i bo to "black metal dla ludzi którzy lubią dorby metal"? Xd
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6281
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#13

Vexatus miesiąc temu

No dobra... zdradzę Wam skąd się wzięło tremolo w Black Metalu... Tremolo to dzieło Szatana!!! :D
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#14

Wędrowycz miesiąc temu

pit pisze:
miesiąc temu
A w black metalu z surf rocka, oczywiście.
Jakkolwiek śmiesznie to brzmi, ale to dobry trop. Punki również. Na norweskiej scenie pionierem był chyba Snorre Ruch. Nie wiem dlaczego, ale mam przeświadczenie, że pierwsze tremolowane riffy były również u Hendrixa i potem u Black Sabbath, ale...nie mogę mimo usilnego grzebania w pamięci skojarzyć gdzie to mogłem u nich wynaleźć.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5501
Rejestracja: 6 lata temu

#15

pit miesiąc temu

Z surf rockiem żartowałem, z klasyką nie.
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1693
Rejestracja: 6 lata temu

#16

porwanie w satanistanie miesiąc temu

Wędrowycz pisze:
miesiąc temu
mam przeświadczenie, że pierwsze tremolowane riffy były również u Hendrixa i potem u Black Sabbath
W riffach takiego przypadku u nich nie kojarzę, ale myślę, że tremolo w muzyce rockowej pojawiało się najpierw nie w riffach, tylko raczej w solówkach.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2698
Rejestracja: 7 lata temu

#17

dj zakrystian miesiąc temu

4 Pory Roku Vivaldiego, to klasyczne tremolo. Alexi Laiho wrzucał te pomysły do metalu, wcześniej Malmsteen.
Tremolo w Black Sabbath, to chyba tylko końcówka Killing Yourself to Live z 1973. W numerach The Beatles czasami w solówkach. Wielki Ogień Breakout to w sporej części tremolo i to lepsze od Mgły!
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5501
Rejestracja: 6 lata temu

#18

pit miesiąc temu

Awatar użytkownika
Sierra
Master Of Reality
Posty: 292
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Stąd do wieczności

#19

Sierra miesiąc temu

Vexatus pisze:
miesiąc temu
Derelict pisze:
miesiąc temu
W technice gry na gitarze tak na prawdę nie ma czegoś takiego jak tremolo, jest kostkowanie naprzemienne, a efekt "tremolo" uzyskuje się po prostu robiąc to adekwatnie szybko.
Nie ma czegoś takiego jak tremolo... :D Muszę jechać do szpitala, bo dupa mi odpadła ze śmiechu!!! :D :D :D
Kim w takim razie jest przy Derelikcie bez ogonka Euronygus, który zasłynął stworzeniem czegoś, co nieistnieje? Hipnotyzer jebany nawkładał wszystkim do głów fantazmat, który (w przeciwieństwie do Euro) żyje do dziś. :D
cokolwiek, gdziekolwiek, kiedykolwiek

Wróć do „Dyskusje muzyczne”