Nieskromnie tylko przypomnę, że debiut Emperor to najlepsza black metalowa płyta jaką wypluła norweska ziemia.
Tak! Masz zadatki na bycie blackmetalowcem. Odkryj swoją prawdziwą naturę, nie wstydź się tego jaki jesteś, dokonaj cumming outu i przestań słuchać tych lifemetalowych popylin!
Przypominam, że Emperor ma osobny temat, a o tym, że go nie lubicie już tam pisaliście.
Tu podałem tylko przykład dobrego użycia klawiszy. Nie stwierdziłem, że Emperor jest zajebisty.
Chociaż zaliczam się do Emperor kommando.